Normalny post będzie, jak tylko ktoś włączy słońce (i wyłączy deszcz). A tymczasem trochę lansu. O ile na szkło raczej nie mam parcia (chyba że liczyć ekran komputera), to na papier chyba trochę tak, bo zawsze cieszą mnie wzmianki o moim blogu w prasie. Może nie jest to taka radość, jak wtedy, gdy zobaczyłam swój wierszyk na łamach Diablika* (zresztą radość ta szybko minęła, bo okazało się, że redakcja śmiała coś mi tam pozmieniać, co było oczywiście profanacją sztuki i nie omieszkałam ich o tym poinformować w pełnym oburzenia liście), ale zawsze to miło ;) Tym razem znalazłam się w magazynie Existence. I to w nie byle jakim towarzystwie: Alice i Feszyn Mena! W artykule oprócz kilku zdań o moim blogu znalazło się też (zawstydzająco wielgachne) zdjęcie z pamiętnej sesji Bubble Factory dla premierowego Dilemmasa (o matko, kiedy to było! :)
PS
Skoro już jesteśmy przy lansie: biorę udział w konkursie Butyku (zadanie polegało na napisaniu artykułu o wybranym modelu butów). Tutaj można przeczytać mój konkursowy tekst o emu: "Walonki, czyli jak na złość babci niczego sobie nie odmrozić". Jeśli się podoba, można głosować, jeśli nie - też można :)
* Diablik - takie pismo dla dzieci, które wychodziło 100 lat temu. Pamięta ktoś? :)
Skoro już jesteśmy przy lansie: biorę udział w konkursie Butyku (zadanie polegało na napisaniu artykułu o wybranym modelu butów). Tutaj można przeczytać mój konkursowy tekst o emu: "Walonki, czyli jak na złość babci niczego sobie nie odmrozić". Jeśli się podoba, można głosować, jeśli nie - też można :)
* Diablik - takie pismo dla dzieci, które wychodziło 100 lat temu. Pamięta ktoś? :)
eeee no lans to postawa, bez tego jak bez powietrza:D hehe
OdpowiedzUsuńa tak serio, GRATULACJE:)
Bosko :) gratulacje!
OdpowiedzUsuń'Bo w życiu liczy się lans i dobry wygląd' jak głosi jedna z kazimierskich ścian;) Ogromne gratulacje:)
OdpowiedzUsuńO, no to i ja przy okazji mam publikację w prasie (foto) ;-)))
OdpowiedzUsuńNiby zdjęcie sprzed kilku sezonów, a wpisuje się w obowiązujące tryndy!! :)
OdpowiedzUsuńgratuluje!! Cudne zdjecie!!!
OdpowiedzUsuńmam podobne buty :):) faktycznie, nawet gdybyś założyła to za miesiąc, nikt by nic nie zarzucił :
OdpowiedzUsuńPS Również dołączam się do gratulacji!!
To mi zaimponowałaś...Diablik!! Boże, zupełnie o nim zapomniałam! Jakże cudowne to było pismo! Gratuluję publikacji - wszelkich!
OdpowiedzUsuńCiekawy ten Twój blog. Można znaleźć mnóstwo inspiracji. BTW - W Twoim Stylu (marcowym) też Cię pokazali;)
OdpowiedzUsuńPięknie Ryfko! Zdjęcie rzeczywiście ogrooomne, a wyglądasz, wiadomo, bosko!
OdpowiedzUsuńJest taki wysyp publikacji około-szafiarskich, że musi wiosna za oknem:)
-> Agatiszka: No ba, w H&M nawet są teraz identyczne sandały :)
OdpowiedzUsuń-> Alaska: Dzięki bogom! Są jeszcze osoby, które pamiętają Diablika (bo np. ani Dzióbek, ani Wujek Gugiel o nim nie słyszeli) :) To była gazeta!
Diablika lubią wszystkie dzieci.
Diablik to pismo najlepsze na świecie!
(że pozwolę sobie zacytować własny utwór ;)
gratulacje, i już głosuję, bo artykuł świetny!
OdpowiedzUsuńWooow! Gratulacje :) zdjęcie jest hipnotyzujące i takie kobiece :) też tak chcę!:))
OdpowiedzUsuńGratulacje ! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie jest świetne :)
A o butach poczytam...zagłosuję ;)))
Zagłosowałam :) rozbroiłaś mnie wzmianką o inspiracjach z Czarnego Łabędzia ;)))
OdpowiedzUsuńgratulację:)
OdpowiedzUsuńgratulaaaaaacje~!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję, super.
OdpowiedzUsuńJa miałam w dzieciństwie swoje 5 minut w FILIPINCE i ŚWIECIE MŁODYCH ( lata 1984-85 ). ;-)
OdpowiedzUsuńgra-tu-la-cje! *odstawia plemienny taniec gratulacyjny*
OdpowiedzUsuńBędziemy głosować, spoko wodza.
OdpowiedzUsuńNie zgadzam się z Twoimi poglądami na temat emu, raczej popieram opinię babci, a jednak zagłosowałam na konkursowy artykuł, ponieważ uwielbiam Twój sposób pisania, AMEN!
OdpowiedzUsuńSztywniaro, bardzo lubię Twoje notki i właściwie to zaglądam tu tylko po to, żeby je poczytać :) ale ten tekst to jakiś straszny suchar, na siłę, bez polotu. No jak nie Ty.
OdpowiedzUsuńPaulina.
Gratulacje, na tym zdjęciu wyglądasz cudownie !
OdpowiedzUsuń-> Magdalena: Pamiętam te gazety - też czytałam, chociaż nieco później :)
OdpowiedzUsuń-> Czytaj z ust: No babcia zbliża się do swojej trzeciej trzydziestki, a zawstydziłaby niejedną szafiarkę. Nawet przy -20 stopniach dba o image i zasuwa w spódnicach i cienkich rajstopach ;)
-> Paulina: To przepraszam :)
Kochana, ja tylko jak zobaczyłam na stronie butyk'u Twój udział tam, to zagłosowałam :D
OdpowiedzUsuńOglądasz Majewski Show? jest pokazane jak wygląda prawdziwe parcie na szkoło :)
hej, jesteś prawie gwiazdą :D
OdpowiedzUsuńRyfko, jak zobaczę cię w Uggsach to chyba stracę wszelką wiarę w ludzkość... gorsze byłyby jedynie Crocsy:P
OdpowiedzUsuńzagłosowałam, powodzenia!
OdpowiedzUsuńNareszcie nowy post, już nie mogłam siędoczekac:) Gratuluję sukcesu.
OdpowiedzUsuń-> iOliW: Nie oglądam, ten pan jakoś działa mi na nerwy :)
OdpowiedzUsuń-> ejms: "Prawie" robi wielką różnicę ;)
-> AlexValensi: Muahahaha! < diaboliczny śmiech > :D
t-shirt tematyczny: http://www.shoe-tease.com/wp-content/uploads/2011/03/Friends-dont-let-friends-wear-uggly-shoes-shoetease-giveaway.jpg
OdpowiedzUsuń… mmmaa druidka, tak, tak nostalgicznie…
OdpowiedzUsuńUmiarkowany niekrzykliwy lekkostrawny lans „wyborczy” (;
P.S. 8 x Tak, więcej nie mam PC w zasięgu (:
Ryfko, pisz częściej! Pozdrawiam i gratuluję.
OdpowiedzUsuńgratulacje, zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńMała wzmianka o Tobie była też w ostatnim numerze Twojego stylu, w artykule o stylach.
OdpowiedzUsuńO Tobie było przy szafiarce;)
Witam,
OdpowiedzUsuńpodoba mi się twoj blog, widać że jesteś osobą która lubi oryginalne i ciekawe rzeczy zapraszam do siebie: http://koloroweinspiracje.blox.pl/html
gratuluję publikacji:))
OdpowiedzUsuńStrasznie ładnie wyszłaś na tym zdjęciu ;) bardzo lubię Twojego bloga, jest świetny
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyszłaś na tym zdjęciu!
OdpowiedzUsuńmoże zajrzysz do mnie? Dopiero zaczynam :)
Informuję,ze jest o Tobie wzmianka w gazetce reklamowej Arkadii.W artykule o szafiarkach napisano,że stworzyłas to słowo Czuła Halina
OdpowiedzUsuńOczywiście, że pamiętam Diablika! Jeśli jesteśmy przy wstydliwych wyznaniach pisałam do nich listy z rozwiązaniem jakiś zagadek/łamigłówek. Koniecznie muszę zajrzeć do Empiku po Existence.
OdpowiedzUsuń