Jeśli ktoś mnie znowu zapyta, czy uważam, że moda może być sztuką, pokażę mu chyba ten płaszcz. Przecież to czysta poezja! Idealny krój, cudowne detale, precyzyjne wykończenia, no i skóra, piękna, ruda skóra! Kiedy patrzę na te zaokrąglone klapy, złote guziki i równiuteńkie szwy, to najpierw słyszę chóry anielskie, a potem przypomina mi się scena z filmu "Diabeł ubiera się u Prady", w której Nigel poucza Andy, że moda jest wspanialsza od sztuki, bo stanowi część naszego codziennego życia. Mogę tylko powiedzieć "Amen!", bo naprawdę nie wyobrażam sobie, że mogłabym mieć tyle frajdy, chodząc po ulicy z obrazem na plecach.
szalik - ciucholand
rękawiczki bez palców - Changes.pl (kupione podczas Cracow Fashion Awards)
skórzany płaszcz - SklepVintage.pl
rajstopy - Calzedonia
torba - Ochnik
buty - Clarks (Echooo.pl)