Ponieważ dostaję sporo mejli (no masz ci los, nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek zacznę tekst od takich słów) z pytaniami o zakupy na e-bayu, w ciucholandach, zakładanie bloga szafowego itd., doszłam do wniosku, że może nie od rzeczy byłoby zamieścić kilka notek techniczno-organizacyjnych. Nie oznacza to bynajmniej, że zamierzam otworzyć kącik porad. O nie. Doradzać nie lubię i nie umiem, tak więc uprzejmie proszę o nieprzysyłanie do mnie pytań z serii: "Gdzie kupić fajną sukienkę na wesele?" Dziękuję.
Na pierwszy ogień idą zakupy na e-bayu.
1. E-BAY
Najczęściej robię zakupy na
e-bayu angielskim, chociaż chyba większy wybór jest na
e-bayu amerykańskim. W zasadzie nie ma różnicy, na którym się zarejestrujemy (może na
polskim?) - mając jedno konto, zakupy możemy robić wszędzie. Rejestracja jest banalnie prosta i zajmuje kilka sekund.
2. PAYPAL
System
PayPal to zdecydowanie najwygodniejszy sposób płatności na e-bayu. Rejestracja i utrzymanie konta jest bardzo proste i co najważniejsze, darmowe. Serwis ma już polską wersję, co dodatkowo ułatwia sprawę. Pod konto na PayPalu podpinamy kartę kredytową albo zwykłą "bankomatową" (ta druga opcja jest podobno możliwa tylko w niektórych bankach, np. BZ WBK) i możemy szaleć.
Update (30.12.2008): Niedawno uruchomiona została opcja doładowania konta PayPal przelewem z konta bankowego. Nie potrzeba do tego karty kredytowej. Szczegóły tutaj.
3. KOSZTY PRZESYŁKI
Zwykle podane są w aukcji. Jeśli sprzedawca nie pisze, czy wysyła za granicę (chyba że wyraźnie zaznacza, że NIE wysyła), warto go o to zapytać. Sama jeszcze nigdy nie spotkałam się z odmową :) Zwykle za przesyłkę cięższą (np. buty) płacę ok. £10, a za rzeczy lżejsze ok. £5.
4. CZAS
Z Anglii paczka idzie przeważnie około tygodnia, czasem 4 dni. Do mnie najdłużej szła 2 tygodnie, ale to było w tzw. gorącym okresie przedświątecznym.
5. RZETELNOŚĆ SPRZEDAWCÓW
Tutaj sprawa wygląda jak na Allegro. Trzeba dokładnie czytać opisy, sprawdzać komentarze, ale i tak możemy mieć po prostu pecha. Ja póki co ani na Allegro (ok. 100 tranakcji), ani na e-bayu (ok. 10) na nieuczciwych sprzedawców nie trafiłam. Kilka razy tylko zdarzyło mi się kupić za duże buty, bo angielska 6 czasem jest naszą 39, a czasem 40. Dlatego radzę pytać o długość wkładki!
Aktualizacja (16.10.2008): Właśnie zdarzyła mi się niezbyt przyjemna sytuacja: torebka, którą zamówiłam na e-bayu, nie dotarła. Okazało się jednak, że jeśli płaciłam za nią przez PayPala, to przysługuje mi całkowity zwrot kosztów (łącznie z opłatą za przesyłkę). Zgłosiłam spór i po ok. tygodniu odzyskałam pieniądze :) Kolejny duży plus dla obu tych serwisów.
Ogólnie nie taki diabeł straszny, jakby się wydawać mogło. Skoro nawet ja załapałam, o co w tym wszystkim chodzi, to nie może to być to zbyt skomplikowane. Jeśli o czymś zapomniałam lub coś przekręciłam, bardzo proszę inne ebayowiczki o poprawienie/uzupełnienie.
Więcej szczegółów w dziale pomocy na stronie
e-baya i
PayPala.
Udanych zakupów!