W Krakowie (na Brackiej i nie tylko) pada deszcz, a ja do mojego zestawu potrzebowałam słonecznego (a przynajmniej suchego) pleneru. Długo się nie zastanawiając, wsiadłam więc w pierwszy samolot do Nowego Jorku, zrobiłam kilka zdjęć na rogu 8. i 42., i już jestem z powrotem. Impossible is nothing ;)
A teraz do rzeczy. Jak widać, i ja nie oparłam się słynnemu naszyjnikowi, który mógłby się chyba znaleźć w poradniku "Po czym poznać szafiarkę?". Nie było łatwo go zdobyć, ale na szczęście zawsze można liczyć na szafiarską samopomoc (dzięki, Blu!). Pasuje mi naprawdę do wszystkiego, a już z moją nową bluzką w tęczowe paski tworzy po prostu duet doskonały.
Spodnie a la "nie zauważyłam tabliczki ZŁY PIES" dostałam niedawno w prezencie od Levi'sa. Model miał być niespodzianką i uczciwie przyznaję, kiedy rozpakowałam przesyłkę, miałam chwilę zawahania (podarte dżinsy? nie nosiłam takich od... nigdy takich nie nosiłam). Pierwsza jazda próbna jednak wystarczyła, żebym się do nich przekonała - nie dość, że niemożliwie wygodne, to w dodatku z klimatyzacją. Aha, uprzedzając ewentualne oskarżenia o kopiowanie gwiazdy: ja w spodniach mojego "Toma" - oryginalnych, zgniłozielonych boyfriend cords - chodziłam jeszcze w czasach, kiedy Katie była z Dawsonem ;)
PS
Czasem po prostu trzeba stanąć jak słup.
A teraz do rzeczy. Jak widać, i ja nie oparłam się słynnemu naszyjnikowi, który mógłby się chyba znaleźć w poradniku "Po czym poznać szafiarkę?". Nie było łatwo go zdobyć, ale na szczęście zawsze można liczyć na szafiarską samopomoc (dzięki, Blu!). Pasuje mi naprawdę do wszystkiego, a już z moją nową bluzką w tęczowe paski tworzy po prostu duet doskonały.
Spodnie a la "nie zauważyłam tabliczki ZŁY PIES" dostałam niedawno w prezencie od Levi'sa. Model miał być niespodzianką i uczciwie przyznaję, kiedy rozpakowałam przesyłkę, miałam chwilę zawahania (podarte dżinsy? nie nosiłam takich od... nigdy takich nie nosiłam). Pierwsza jazda próbna jednak wystarczyła, żebym się do nich przekonała - nie dość, że niemożliwie wygodne, to w dodatku z klimatyzacją. Aha, uprzedzając ewentualne oskarżenia o kopiowanie gwiazdy: ja w spodniach mojego "Toma" - oryginalnych, zgniłozielonych boyfriend cords - chodziłam jeszcze w czasach, kiedy Katie była z Dawsonem ;)
PS
Czasem po prostu trzeba stanąć jak słup.
bluzka Lux (ponoć Urban Outfitters) z wiązaniami na ramionach - A&E Vintage Store
słynny naszyjnik (zdaniem niektórych przypominający mechanizm maszyny do pisania) - H&M
torba - Ochnik
dziurawe pińcetjedynki - Levi's
sandały - Topshop (e-bay)
słynny naszyjnik (zdaniem niektórych przypominający mechanizm maszyny do pisania) - H&M
torba - Ochnik
dziurawe pińcetjedynki - Levi's
sandały - Topshop (e-bay)