Też macie taki problem z doborem okularów przeciwsłonecznych? Ja jestem z natury bardzo wybredna i osiągnęłam mistrzostwo w wynajdywaniu powodów, żeby czegoś NIE kupić, ale w tym przypadku bliska już byłam załamania. Zakupy on-line niestety odpadały, bo choć teraz większość rzeczy kupuję w internecie, to w przypadku okularów trzeba uwzględnić tyle różnych czynników, że bez przymiarki nie ma szans. Tak więc co się musiałam nachodzić, to moje.
W czasie poszukiwań przymierzyłam milion par okularów o najróżniejszych wielkościach, kształtach i kolorach. Dowiedziałam się dzięki temu, w jakich wyglądam zdecydowanie źle (niestety w większości). W końcu znalazłam ideał: duże szkła (w sam raz do mojej dużej głowy), boki lekko zorientowane do góry (w "awiatorach", które są skierowane w dół, wyglądam smutno), oprawki i szkła w odcieniach brązu (w czarnych, szarych i zielonkawych przypominam świeżo wyłowionego z rzeki topielca) oraz dobra "przyczepność" do twarzy (ani drgną przy schylaniu się czy skakaniu, ba, mogę nawet założyć je na głowę i nie spadną, co nie było możliwe w przypadku żadnej z moich wcześniejszych par).
Miałam mieszane uczucia co do logo marki po obu stronach, bo kojarzy mi się z paskami z wielgachnym napisem MOSCHINO, które uważam za jedną z paskudniejszych rzeczy, jakie moda wydała na świat. Uznałam jednak, że serduszko na złączeniu wygląda jak dziurka w wiejskim wychodku i idealnie równoważy efekt glamour. To zadecydowało. "Kibelki" musiały być moje!
bluzka - Review
naszyjnik - Madam Lili Designs / Trendsetterka.com
spodnie - River Island
baleriny - Clarks.pl
torba - Nowińska / Sagana.pl
jak uzyskałaś efekt tak skręconych włosów? wyglądają super!
OdpowiedzUsuńkasia
Pasta matująca + lokówka :)
UsuńI podczas Bad Face Day możesz nosić okulary, bo masz 'szalet na twarzy'. Cudowna idea, bierę! :D
OdpowiedzUsuńHahaha, fakt, okulary idealne na dni "when you look like shit" ;)
UsuńHehe, nie ma to jak skojarzenia. Serduszko wymiata :)
OdpowiedzUsuńps. podzielam opinię o rzeczonych paskach
Zazdroszczę Ci długich i zgrabnych nóg, wyglądasz świetnie!!!
OdpowiedzUsuńPrzyznać muszę, że bryle dobrze na Tobie leżą :) Ja mam tak szczupłą twarz, że większość okularów ją praktycznie zasłania ;), ale zrobiłam z tego mój atut i specjalnie kupiłam okulary- muchy! :D Mogę spytać, ile kosztowały Twoje? :)
OdpowiedzUsuńKosztowały 130 zł. Na metce była informacja, że cena pierwotna to ponad 800 zł, w co nie za bardzo chciałam wierzyć, ale znalazłam je później na Asosie i wychodzi na to, że faktycznie zrobiłam złoty interes ;)
UsuńDobry wybór, do twarzy Ci w nich:) Dla mnie co roku zakup okularów kończy się podobnie, a mianowicie tak, że gdy tylko nadchodzi taka pora, że słońce wdziera mi się niemiłosiernie w tęczówki, to wchodzę do pierwszej lepszej sieciówki, przymierzam ze dwie, trzy pary, tracę cierpliwość i kupuje te nie najgorsze;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mam nadzieję, że Ty też zechcesz mnie odwiedzić, byłoby mi niezmiernie miło;)
Pyzoletka :)
W bluzce dostrzegam powrót do źródeł! Bardzo ryfkowo, czyli na plus :-)
OdpowiedzUsuńbaardzo mi sié podoba:) ekstra okulary
OdpowiedzUsuńFajnie, że te "męczarnie" w poszukiwaniu idealnej pary okularów już za Tobą. Ja jestem wciąż na początku drogi...
OdpowiedzUsuńEj, a gdzie zdjęcia "kibelkowych" serduszek? Fajny zestaw.
OdpowiedzUsuńNo widać chyba - serduszko jest między oczami :)
UsuńOooj tak, nareszcie ktoś podziela moją opinię o okropnych paskach moschino ! ;) okulary za to urocze, urocze :-)
OdpowiedzUsuńTeraz to dopiero żałuję, że w naszych okiennicach nie dałam zrobić serduszek, eh ;)
OdpowiedzUsuńRyfko, ależ uroczo wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja :) Bardzo podobają mi się spodnie
OdpowiedzUsuńmega zestaw:)
OdpowiedzUsuńbluzeczka jest cudna;)
Oryginalne i do twarzy Ci w nich :)
OdpowiedzUsuńJa co roku przymierzam się, żeby kupić nowe okulary, bo mam wrażenie że w czarnych wyglądam, tak jak to poetycko opisałaś. ;)
Teraz chyba zacznę rozglądać się za ciepłymi odcieniami. Ten Twój brąz jest bardzo fajny, mam podobny kolor włosów i jasną karnację, więc myślę, że też mi przypasuje.
Pozdrawiam :)
zacytuję mojego fryzjera: "ale Pani wcale nie ma dużej głowy, ma Pani po prostu bardzo szczupłą szyję" em
OdpowiedzUsuń... albo drobne ciało ;)
UsuńKIBELKI. <3
OdpowiedzUsuńPasują Ci te okulary :D Ja zawsze mam wrażenie, że wszystkie okulary na mnie źle leżą ;) Dlatego pytam o radę kogoś, kto oceni obiektywnie i pomoże w wyborze :D
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, to najgorsza stylizacja na tym blogu. Dotąd wszystko mnie zachwycało,ostatnio dżins, bluza i spodnie - super. Okulary mi się zdecydowanie nie podobają, są stanowczo za duże i za czarne, zasłaniają pół twarzy. Kwestia gustu, ale te - nie. Proszę Cię Ryfko,szukaj dalej, szukaj ideału, na razie nie znalazłaś,ale ja wierzę w Ciebie, wiem, że najdziesz oklulary super - szukaj! Te - to produkt zastępczy.Powiem brutalnie - są tandetnie obrzydliwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Barbi
Szkła nie są czarne, tylko brązowe (kwestia oświetlenia). Być może nie znalazłam TWOJEGO ideału, ale szukałam swojego i udało się ;) Ale spoko, rozumiem, że nie wszystkim muszą się podobać tak jak mnie.
Usuńjeszcze nie znalazlam swojego ksztaltu :) chodze bez, wygladasz bosko w tych wlosach!
OdpowiedzUsuńzdradz tajemnice jak je stylizujesz? :))
Tak jak napisałam wyżej: wgniatam we włosy trochę pasty matującej, a potem kilka pasm przy twarzy podkręcam lokówką.
Usuńdzieki za odpowiedz
Usuńpieknie wygladasz promieniejesz! :))
zaszalals z iloscia zdjec w jednym wpisie ;) Ryfko co sie stalo? :))
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kibelkowe okulary. Na dni lepsze i gorsze. I zazdroszczę że nie spadają ci z głowy, zawsze mam z tym problem.
OdpowiedzUsuńOkularki pytające: co noszę między uszami? Odpowiedź: serducho... i mózg (w Twoim przypadku szybki, bystry i nieczuły na uv). Fajne loki, focie, gacie. Jest luz. Ja noszę okularki w dni wszystkie. We Włoszech, nawet nocą, kiedy nokturalnie głodnieję i wypadam na pizzę po północy. Tam to jest dopiero luz i żarcie!
OdpowiedzUsuńBystry jak woda w kibelku! ;)
Usuńteż w większości wyglądam żle;) ale w te utrafiłaś!
OdpowiedzUsuńi masz fajne portki:D
fajne spodnie i baletki :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://tohavefabulousday.blogspot.com/
cudownie, uwielbiam ten Twój dystans, humor(?) :) i brak nadęcia! pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA mi się ta stylizacja baaardzo podoba, a same okulary są urocze. Choć chyba większość z nas ma problem z dobraniem idealnych okularów, wydaje mi się, że te idealnie pasują nie tylko do twarzy, ale Twojego poczucia humoru i zabawy modą! :)
OdpowiedzUsuńja mam problem ze znalezieniem takich spodni:(
OdpowiedzUsuńŚwietne okulary. A porównanie z wychodkiem bardzo zabawne
OdpowiedzUsuńCzy te okulary to jeszcze tam będą, jak myślisz? Bo po długim namyśle (ja to mam zapłon) doszłam do wniosku, że chcę podobne lub identyczne.
OdpowiedzUsuńOj, ja je kupiłam rok temu (w kwestii zapłonu do prezentowania nowych rzeczy na blogu nie mam sobie równych ;) i były tylko jedne. Poza tym asortymenty w poszczególnych TK Maxxach chyba niekoniecznie muszą się pokrywać. Tak więc moim zdaniem szanse marne, ale kto wie?
Usuńśliczne spodnie <3
OdpowiedzUsuńTa torebka mówi "kup mnie!" <3
OdpowiedzUsuńŚwietne są te okulary, które masz na zdjęciu. Ja zawsze staram się szukać czegoś oryginalnego, bo mam tak niewymiarową twarz, że nic mi nie pasuję. Wybieram więc mocno awangardowe okulary ;) Ostatnio skusiłam się na oryginalne Ray-ban-y i jestem bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuń