Pół roku temu odgrażałam się, że jak się wkurzę, to kupię sobie porządną, skórzaną torbę. No i się w końcu wkurzyłam. Po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć torbę idealną: idealnie lekką, idealnie dużą, w idealnym, karmelowym kolorze. Cena już nieco mniej idealna, ale konia z rzędem temu, kto mi powie, gdzie można kupić tanią torbę z prawdziwej skóry (nie, lumpeksy się nie liczą). Dziką radość zakłóca mi trochę fakt, że szwy nie są idealnie równe, ale staram się o tym nie myśleć, podobnie jak o tym, ile kosztują torby, które w stu procentach spełniają moje sztywniackie standardy (dzięki Marcepanowej wiem, że różnica sprowadza się właściwie do zera. Jednego zera).
torba - Ochnik (Sagana.pl)
czapka ze sztucznego futra - ciucholand
czapka ze sztucznego futra - ciucholand
kurtka - Orsay
sztruksowe spodenki - Rifle (znalezione w domu rodzinnym)
rajstopy - H&M dział dziecięcy
skórzane kozaki Sata - ciucholand
sztruksowe spodenki - Rifle (znalezione w domu rodzinnym)
rajstopy - H&M dział dziecięcy
skórzane kozaki Sata - ciucholand
A co tam cena, sie pracuje sie ma :) w końcu raz się żyje (a torba jest warta tych pieniędzy)
OdpowiedzUsuńA co do całego stroju to idealnie wyważony kolorystycznie i te Twoje nogi jak marzenie ;)
M.
Czasem jednak warto w coś zainwestować, w tym przypadku w skórzaną torbę, która faktycznie ma coś w sobie z Bay Chloe. No i masz świetną czapę!
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wyglądasz, zdjęcie boskie- gratulacje dla Dzióbka! Torebkę dzisiaj oglądałam w sklepie Ochnika i stwierdzam, że jest idealna. Tyle, że ja aktualnie szukam ideału, z tym że czarnego. A po te rękawiczki idę jutro do C&A, są strasznie kochane:)
OdpowiedzUsuńA, zapomniałam jeszcze o dwóch rzeczach. Po pierwsze, zainspirowana wątkiem na forum zaczęłam poszukiwać w czeluściach archiwum Twojego bloga zdjęcia z futrzaną czapą (tzn chodziło mi o całą notkę, bo zdjęcie było zalinkowane) i natknęłam się na zdjęcie w długiej kwiecistej sukience z paskiem i okularach- coś niesamowitego! Nie wiem, czemu dopiero teraz zrobiło na mnie tak ogromne wrażenie, ale jest boskie. Wcześniej też mi się podobało, ale nie AŻ TAK! Po drugie, po obejrzeniu torebki na luxlux doszłam do wniosku, że nasz rodzimy Ochnik ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku też byłam na etapie poszukiwania idealnej karmelowej torby ze skóry. Szukałam, szukałam, w między czasie kupiłam dwie w SH aż w końcu jakoś mi się odechciało;) Wakacje przechodziłam w eco torbie, a przedwczoraj zachorowałam na jedną torebkę z łańcuszkiem z Zary. Kosztuje 200zł, więc musze to przetrawić...
OdpowiedzUsuńTy to się masz fajnie, masz nóżki patyczki, więc możesz ubierać wełniane grube rajsopy i wygląda to superowo.
Rosyjskie czapy podobają mi się straszliwie. Ale sama źle bym się w takiej czuła. Jakbym była dwugłowa;) Dzisiaj do tego doszłam, że najważniejsze w stroju jest to jak się czujesz.
niesamowicie ładna torebka :) Tak trochę nie na temat... ale.. od pewnego czasu zastanawiam się na czym polega fakt, iż przez szafiarki promowane jest nie noszenie prawdziwych futer(co całkowicie popieram), ale skórzane rzeczy noszone już są.. Tak czy siak zabijane są zwierzęta.. Jak to jest że skórzane rzeczy są na tak a futra są na nie? Jeśli to możliwe to proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuń:) Też mam swoją karmelową i noszę ją właśnie tak, jak Ty - przełamuję ciepłym karmelem zimne szarości. Kupiłam ją (biefcase bag) już jakiś czas temu w SH i cieszę się nią niezmiennie, jak dziecko! To jedna z moich większych zajawek ostatnio!
OdpowiedzUsuńoo tak jakosci trzeba szukac!
OdpowiedzUsuńlepiej miec kilka dobrze wykonanych rzeczy,takich jak skorzana kurtka,buty czy torebka i oczywiscie uniwersalan para spodni.niz miec tego od groma i co chwila wymieniac lub by wstydzic sie wynoszenia rzeczy,ktore w przypadku skore powinny byc ponadczasowe:):P
ja ostatnio bedac w lumpeksie i znajdujac dla swojego mezczyzny koszule natknelam sie na YSL Ralpha Laurena i Benettona:) i powiem Ci ze zupelnie to inna para rekawow:)
jakosc,to jak sie uklada i z jakich materialow jest zrobiona.bajkaa.
szkoda ze sklepy ogolnodostepne nie maja czegos takiego w pakiecie..
trzymaj siee;)
nierówne szwy hmmm
OdpowiedzUsuńja w tamtym roku kupowalam portfel sagana.pl nie dosc ze raz reklamowalam (znaczek ochnika byl zle wbity, pan na to ze cala seria mu taka przyszla, eee dziwne troche), to w drugim modelu najpierw zepsulo sie zapiecie, a pozniej odchodziła brzydko skóra..
Odtąd kupuje juz tylko w salonie;)
torba super, jak to się mówi - raz się żyje :) zgadzam się, że Ochnik ładniejszy od Chloe!;p
OdpowiedzUsuńJuż w popzednim poscie nie mogłam nachwalic Twojej torby :) Wczoraj w czasie poszukiwań idealnej torby, która nie będzie tylko wygladac, ale będzie służyc do przenoszenia wielu przydatnych rzeczy kobiecie i studentowi zaszłam do ochnik, ceny jednak mnie wystrszyły i uciekłam, ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuń..czyli najprościej:
OdpowiedzUsuńco z tego skoro jest idealna:)
do anonimowego:
OdpowiedzUsuńodpowiem nie jako szafiarka
tylko osoba ktora interesuje sie ekologia i dba o srodowisko
dla mnie to rowniez nieporozumienie ze jedno zabijanie zwierzat jest
w porzadku a inne nie. ale ja jestem wegetarianka od 14 lat
wiec swiadomie rezygnuje ze wszystkich produktow pochodzenia zwierzecego (czyli takich dla ktorych trzeba bylo usmiercic zwierzaka)
nie nosze futer, prawdziwej skory, zamszu
nie jem produktow zawierajacych zelatyne , podpuszczke, koszeline itd
dla osob ktore jedza miesa i sie nie przejmuja jak ja
chodzenie w skorze jest ok. dlaczego ? bo wyroby skorzane powstaja
w zwiazku z miesnym przemyslem spozywczym
natomiast dla futer zabija sie zwierzeta ktore tak czy inaczej by zyly
nie umiem tego dobrze wytlumaczyc
odsylam do stron www kampanii antyfutrzarskich
aktywisci takich organizacji tlumacza to troche lepiej
pozdrawiam i przeoraszam za wpis odbiegajacy od tematu
pozdrawiam, janka
miłego andrzejkowania się,,mogłaś pokazać jak się postroiłaś! fajna ta czapa z ciucholandu,pozdrawiam,mama dziecięcia
OdpowiedzUsuńNo ok, nie stac by mnie bylo na taka torbe (a moze stac by bylo, ale wtedy do nastepnej wyplaty nie moglabym sobie nic kupic, a tak nie umiem), jest fajna, ladniejsza nawet od tej Chloe (moze to ten kolor), moze jesli bylabym pewna ze ta torebka za taka cene nigdy mi sie nie znudzi, beda ja nosily moje dzieci (jak juz mi sie jednak znudzi) i wnuki i prawnuki... nieee... nie wydalabym tyle na torebke, ale jest fajna :)
OdpowiedzUsuńsliczna torba, nie ma to jak dobra firma. ja ostatnio złapałam się na tym, ze mam juz dość kupowania torebek w lumpeksach, bo nigdy to nie jest to czego szukam, albo zniszczone albo nie ten model no i potem zalegają w szafie bo ja wciąż szukam tej idealnej. Kupiłam ostatnio wreszcie torbę wymarzoną, tylko jak się w praktyce okazało trochę za duża jest i troszkę w niej ginę. Ale bardzo długo takiej szukałam więc jakoś przywyknę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtorba jest bajeczna :0) trzymam kciuki żeby nastepną Ochnik sam ci podarował hmm w ramach sponsoringu?! no i zazdroszczę, że czapa na Tobie wyglada świetnie, znalazłam podobną u mamy w szafie ale jakoś zupełnie inaczej wygląda na mojej głowie. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńta torba jest rewelacyjna. tez jestem na etapie poszukiwania torby idealnej. bez skutku jak dotad, ale sie niepoddaje.
OdpowiedzUsuńCześć Sztywniaro! Torba jak torba;D Duża, pomarańczowa - lubię takie. Zresztą takie torby, jak dla mnie oczywiście,im bardziej przypominają walizki, tym lepiej, ale.... Jaką masz cudną czapkę!!! To jest rewelacja tego zimowo-bajkowego zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
No i właśnie dowiedziałam się, że mam tanią podróbę jakiejś tam torebki Chloe (tej za 4000 z porównania na LuxLux). Moja, czarna, wygląda tak . Nie jest skórzana i kosztowała około 160zł. Nie miałam pojęcia, że jest wzorowana na takim luksusie.
OdpowiedzUsuńTwoja torba Ochnik jest wspaniała, moim zdaniem ładniejsza od Chloe (i mojej), tylko odrobinę za duża z mojego punktu widzenia, ale pewnie dzięki rozmiarowi praktyczniejsza.
Co do jakości, to zgadzam się, że warto. Dla mnie jeszcze ważniejsza jest jakość butów, bo torebki noszę średnio raz w tygodniu, na co dzień biegam z torbą do laptopa.
@ Styledigger: Rękawiczki kupowałam w zeszłym roku, ale oni chyba co roku takie mają. A co do zdjęcia w kiecce, tamte okulary to była kompletna pomyłka - nie wiem, jak mogłam je nosić :)
OdpowiedzUsuń@ Alice: Ja też miałam nadzieję, że uda mi się taką torbę wyszperać w lumpeksie, ale ileż można czekać!
@ Anonimka od futer: No właśnie ja nie promuję nienoszenia futer. Ani też nikogo nie namawiam do ich noszenia.
@ Anonimka od szwów: Najpierw oglądałam tę torbę w salonie. Też nie była idealna - miała jasne przebarwienia na skórze (jakby wyblakły kolor). Widać w Ochniku już tak mają. Chociaż np. portfel Dzióbaska (kupiony 2 lata temu) jest zrobiony perfekcyjnie. Może dopiero ostatnio się popsuli?
@ Doll of porcelain: Poprzednia (nieskórzana) kosztowała mnie 130 zł i szybko zaczęła pękać. Jeśli ta posłuży mi chociaż 3 lata, to było warto.
@ Pink shelf: Ze mną było podobnie. To dopiero druga torba w mojej karierze, która nie pochodzi z ciucholandu (pierwsza była nieskórzana - już więcej tego błędu nie zrobię).
@ Asia: A najlepiej niech się do mnie zgłosi jakiś producent laptopów, bo mój stary grat powoli dogorywa ;)
Po pierwsze chciałabym takie nooogi....mieć.Jesteś taką wysoką dziewczyną i kupujesz w dziecięcym dziale?,to może i ja skorzystam (widzę, że rajtopki prawie dwa razy tańsze od tych na damskim!!!).Właśnie przeglądałam ofertę Ochnika i przyznam, że jest całkiem bogata(też przydałaby mi się jakaś duża torba,najlepiej skórzana).Nie wiem tylko, dlaczego szukając nowej torebki,zawsze rozglądam się za tymi w bezowych odcieniach???. Ale do rzeczy:jak zwykle masz ładne tło do zdjęć,oczywiście zestaw też jak najbardziej ok.,no i to, że Masz tą niełatwą umiejętność "łapania" właściwych proporcji w ubiorze....
OdpowiedzUsuńfajne tło wybrałaś do zdhęcia:)) bardzo ładna jest ta torba i futrzana czapeczka także:) krótkie spodenki...brrr! zamarzłabym zimą - strasznych zmarzuluch ze mnie;p
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że pod poprzednim potem pisałam, że torba mi się bardzo podoba (jak i cena). Mam nadzieję, że jak zacznę pracować już tak naprawdę, to będę mogła pozwolić sobie na taką torbę bez większego bólu:)
OdpowiedzUsuńObecnie szukam karmelowej torby, ale za kwotę jaką mogę na nią przeznaczyć - póki co nic mi się nie podoba:/
Gratulacje.
Aha - bardzo podoba mi się kurtka:)
Cena torebki rzeczywiscie bije po oczach,ale za jakos trzeba placic.Oby sluzyla ci dlugie lata.Poza tym podobaja mi sie twoje
OdpowiedzUsuń,,alpowe''rekawiczki i ten zolty scigacz za toba:)
Torba przecudna, ale mówiłam to już nie raz (i nie dwa :)) Bardzo podoba mi się też czapa, a jedynym zgrzytem (i chyba pierwszy to raz że mi coś zgrzyta) są te spodenki.
OdpowiedzUsuńI uwielbiam karmelowy z szarym, wygląda to bardzo smakowicie!
kurcze, musze miec taką czapke i jak już ja kupie to dam tytuł postowi"być jak ryfka:)".
OdpowiedzUsuńa co do nie promowania futer to wiem,ze ryfka nigdy tego nie robiła,wiec akurat jej niekosekwencji nie mozna zarzucić.ja za to naleze do tych szfairek ,ktore nie noszą ani skory a i futer :)ale rozumiem,ze osoby jedzące mieso i noszące skórzane rzeczy moga być przeciwko futrom.
Torebka cuuuudna, cena zaporowa, ale i tak nie jakaś szalona (swego czasu jakaś babka na fm pisała, że se kupiła torbę za 1800 brzydką jak noc :-). Świetnie wyglądasz, no ale z TAKIMI nogami możesz śmigaś w nieprzyzwoicie któkich spodenkach.
OdpowiedzUsuńOlesia301
Jedna czapka ze sztucznego futerka a ile zamieszania...
OdpowiedzUsuńTorba ładna, ale jak dla mnie bez rewelacji- neutralna, nie rzuca się w oczy. Ale chyba o to chodziło przy zakupie torby uniwersalnej, prawda?
Za to spodenki! Ech... Pilnie poszukuję krótkich w których mogła bym chodzić zimą, bo w moich lnianych bywa mi zimno jeśli nie założę ciepłych majtek. :D A jak wełniane lub sztruksowe to wszystko w jakiś dzikich kolorach.
Odnośnie BLIPa - ja też jestem za tą publikacją zeznać podatkowych! Rozumiem pracujące Szafiarki, ale te uczące się? Przyznajcie się, skąd macie kasę?? :-))
OdpowiedzUsuńnapiszę, że jesteś boska..mam nadzieję, ze to nie zostanie dwuznacznie odebrane;) a za Twoją czapkę dałabym sobie rękę odciąć, może nawet dwie.
OdpowiedzUsuńzakochalam sie, zakochalam sie! torba, czapa, rekawiczki...! wprawdzie dwie z tych rzeczy pojawily sie w poprzedniej stylizacji, ale tam jakos na rekawiczki nie zwrocilam uwagi. i, o, jak ja bym chciala trafic na taka czapke w sh. ale ostatnio ciagle brakuje mi szczescia... ; )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Do Janki:
OdpowiedzUsuńpodpuszczki z cielaczka już się nie używa, praktycznie 100 % pochodzi nie z żołądka zwierzak tylko z hodowli bakterii z wszczepionym odpowiednim genem.
Ładna ta torba:)
torba warta swojej ceny, jest przepiękna <3
OdpowiedzUsuńe tam, nie jest aż taka droga - spodziewałam się, że torebka tej firmy byłaby w cenie przynajmniej dwukrotnie większej ;)
OdpowiedzUsuńfajna no, i pasuje Ci. taka uniwersalna, ale stylowa. mam nadzieję, że długo będzie Ci służyć.
rękawiczki też są świetne ;)
ciekawe - mimo szortów wygląda na bardzo ciepły zestaw :) uroczo.
OdpowiedzUsuńRyfko, jakie ty masz dłuuuuuuuugie nogi! Natura nie dzieli po równo, niestety. I jeszcze chciałam wspomniec o pewnej subtelności - to idealne zgranie kolorystyczne szortów i czapy... robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńNa żywo torba prezentuje się jeszcze lepiej :-)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie w końcu takie grubsze rajtki sprawić, żeby mi czterech liter nie przewiało. Bardzo mi się zestaw podoba, taki w sumie trochę z nutką rosyjskiego folku?
fajna toraba, a wiesz że Szatan jest gejem - http://www.szatanblog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńno niestety, śmierdzi sponsoringiem i reklamą
OdpowiedzUsuńTorba fajna, ale najbardziej podoba mi się czapa! Miau :-) Ciepła?
OdpowiedzUsuńidealna torba.
OdpowiedzUsuń@ Prekursorka: Największe ciuchy w dziale dziecięcym są szyte na 170 cm, więc grzech nie skorzystać.
OdpowiedzUsuń@ Lil.: Nie przesadzajmy, u nas zimą przecież nie zawsze -10 :)
@ Szatan: Co za bezwstydna autoreklama! Wybaczam tylko ze strachu przed ogniem piekielnym.
@ Anonim podejrzliwy: Powinnam się chyba obrazić, że oskarżasz mnie o kłamstwo (zapowiadałam, że wpisy-gratisy - póki co aż dwa - będą ZAWSZE oznaczone tagiem "sponsoring" właśnie), ale w zasadzie pochlebia mi Twoje przekonanie, że mogłabym dostać taki prezent. Biorę to za dobrą monetę i z tym większą nadzieją czekam na propozycje od firmy Apple.
@ Morven: Ciepła, lekka, a w dodatku jako jedna z niewielu nie zsuwa mi się z uszu :)
Ryfko, podziel się jabłkiem, przydałby mi się jakiś monitor fajny ;-)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu szukałam podobnej torby.
OdpowiedzUsuńTwoja jest boska. Jest duża i ma śliczny kolor.
Zazdroszczę Ci jej. :)
Rękawiczki świetne. Lubię takie wzory. Gratuluje zakupu torby. Może po około 10 lat oszczędzania na lokacie byłoby mnie stać :) Ja poszukuję takiej:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=QKntY8WkNYQ
Może gdzieś widziałaś?
Powtórzę się- torba jest super i bardzo do Ciebie pasuje. Rozumiem, że większość szafiarek jeszcze na garnuszku rodziców i stąd ta zazdrość (mam nadzieję, że pozytywna). Ale nie oszukujmy się- nie ma tanich skórzanych toreb! To jest normalna cena (niestety) i radzę to po prostu zaakceptować. A wszystkim młodym szafiarkom życzę, żeby wkrótce było je stać na takie, albo jeszcze lepsze (te z dodatkowym zerem ;-)).
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie zacząć sprzedawać szmatki na allegro, bo aż mnie skręca jak widze u innych szafiar wypasione ciuszki, buty na które żyjącej na utrzymaniu staruszków nie stać :(
OdpowiedzUsuńTorby bym sobie nie kupiła i tak i tak (z wiadomych powodów - skóra naturalna dla mnie dopada), ale jakbym tylko taką spotkała w wersji eco, to zaraz bym ją udarła! - przynajmniej miałabym taki zamiar:P... aaa no i coraz bardziej przekonuję się do futrzaków zamiast zimowych czapek na głowie:)
Super fotka.
OdpowiedzUsuńPS:Fajna torba.
Moja niestety jest szaro-czarno bura.
I ja mam swoją karmelową, może nie idealną, ale jak ją kupowałam to byłam zachwycona, rozmiarem, praktycznością i ceną - 8funtów:). Nadal ją lubie:).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie doszłam do takiego momentu w zyciu w którym dałabym ponad 400zł za torbę, ale jak będę w Twoim wieku, to kto wie?;)))))))))))
Jezu, Ula, co to znaczy w TWOIM WIEKU? Ryfka jest przecież tak młoda jak... ja!
OdpowiedzUsuńRyfko: mój facet założy wkrótce blokadę na Twojego bloga. Te Ją kupiłam:)))) Wiem, ze odgapianie to na blogu szafiarskim obciach, ale cóż... myslę że ochnik bedzie i tak mniej pospolitym gadżetem ulicznym niż torba z sieciówki).
@ Miss Large: Yyy... w tym teledysku jest jakaś torba?
OdpowiedzUsuń@ Ula: Mów mi "babciu" ;)
@ Kasia: Odgapianie wśród szafiarek to nie żaden obciach, tylko TRADYCJA! ;)
PS Wpadłabym z rewizytą, ale masz niedostępny profil (ustawienia).
Wyglądasz jak zwykle świetnie, torba rzeczywiście jest boska, ale sama osobiście kupiłabym za tą kwotę kilka innych ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSimply just like a "Casual CHIC-issime" feline full of sparkling, enchanting serenity !!!
OdpowiedzUsuńà Bientôt, Antoine
No przecież to nie miało byc nic negatywnego;)))))). Z tego co sie orientuje to jestes juz po studiach, pracujesz, a wtedy budżet wyglada inaczej niz za czasów studenckich;))))).
OdpowiedzUsuńAle moze sie myle i jeszcze studiujesz?;)))
Ja jak zwykle spóźniona. TOrbę już wszyscy wychwalili. Mnie jeszcze czapka zachwyca. Wygladasz w niej ślicznie. Zamaist tych spodenek wolałabym ta boską spódnice z Benettona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńserek jedzony długą łyżeczką smakuje lepiej......umarłam za śmiechu,coś w tym jest....,pozdrawiam,mama dziecięcia
OdpowiedzUsuńfajna, przyjrzałam sie jej bliżej na stronie sklepu ale jak dla mnie za długie rączki. wiem, że po to by nosic i na ramię ale mnie teraz podoba sie noszenie na ręce i do tego mogłyby byc własnie krótsze rączki, no i mógłby byc dyndający się pasek na karabińczyki
OdpowiedzUsuńTorba jest bardzo fajna i nie jest wcale taka droga - gdyby kosztowała w przeliczeniu 300-400 euro, to by było sporo, ale za skórzaną dużą torbę to jest niedrogo. Poza tym, dostałaś pewnie na tę torbę gwarancję i inne cude i możesz być pewna, że nie rozleci się po roku. Moja siostra też na jesieni kupiła w Ochniku (ale trochę mniej bajerancki :-)) model) i bardzo sobie chwali. Uważam, że warto wydać więcej i mieć coś dobrej jakości. Ponadto, uważam, że to raczej Ochnik powinien ci podarować tę torbę i zrobić sobie megareklamę za darmo - ale cóż, żyjemy w trochę zacofanej ekonomii :-D Co do skóry (bo widzę wyżej jakąś kontrowersję...) - ja nie jem mięsa od 12tego roku życia (a mam prawie 30) i noszę futro, noszę buty i torebki ze skóry - z tej prostej przyczyny, że większość tych skór jest i tak pokłosiem rzeźni itp., a po drugie - gdy sobie pomyślę, że moja poliestrowa kurtka jeszcze xyz lat będzie leżeć na śmietniku i się rozkładać, a do tego była niewygodna i brzydka - no way, wolę kupić w secondhandzie futro i przynajmniej nie przymierać z zimna!
OdpowiedzUsuń@ Ula: Spoko, jeszcze nie jestem w tym wieku, żeby się obrażać, jak ktoś mi go wypomina ;)
OdpowiedzUsuń@ Kaka Bubu: Właśnie wczoraj odkryłam, że jednak założyłaś bloga! ALLELUJA! Nie będę oryginalna, jeśli powiem, że brakuje mi możliwości komentowania, ale na swoim blogu to Ty jesteś szefem i skoro tak sobie wymyśliłaś, to tak ma być. Ja tylko nieśmiało dodam, że oprócz komentarzy pozytywnych i negatywnych istnieje jeszcze mnóstwo innych rodzajów. Właśnie te "inne" lubię chyba najbardziej i to głównie dla nich sama mam włączoną tę opcję.
A i jeszcze update: "srać marmurem" to znane powiedzonko Mozarta z filmu Formana :-D
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie numer: " Dziką radość zakłóca mi trochę fakt, że szwy nie są idealnie równe " jestes chyba jedna osoba ktorej radosc moglyby zaklocac szwy:)))))) Urocze!
OdpowiedzUsuńCo do blipa - srać marmurem w kinowej wersji "Amadeusza" przetłumaczyli jako "wyżej srają niż dupy mają". W wersji DVD tłumacze się nie popisali i pojechali dosłownie :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy: w wersji tłumaczenia, która była rozpowszechniana pod auspicjami TVP jakieś 10 lat temu to było przetłmaczone dosłownie, i dobrze - bo dosadność jest wybitną cechą tego filmu :-)
OdpowiedzUsuńA w tej stylizacji są superos te rękawiczki tak w ogóle - mam słabość do norweskich wzorów!
torba świetna też zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam o Tobie w TS i okazało się, że i ja jestem szafiarką!!! a nie wiedziałam o tym do tej pory :)
przesyłam link z cudeńkami, o matko!!! piękne wszystko!! http://www.urbanoutfitters.com
torba mi się nie podoba ale reszta jak najbardziej ok
OdpowiedzUsuń:D
love the fur hat, great blog you have here! Masz styl! Or however you say 'you have style' :P
OdpowiedzUsuńRyfko, loguję się jako konto Google, (jeszcze) nie mam wirtualnej szafy. Choć korci, oj korci...
OdpowiedzUsuńPochwalę się, że właśnie św. Mikołaj z UPS przyniósł mi mojego ochnikowego rudzielca:)))) Torba cudo, choć rzeczywiście trochę rażą szwy o których pisałaś. Przy okazji podpytam o to, czy stosujesz do torby jakieś kosmetyki zabezpieczające np. przed deszczem czy płowieniem? Pozdrawiam, Kasia
Kasia, no właśnie ja niczego nigdy nie używałam, ale chyba by się przydało - kilka razy mi trochę zmokła (chociaż chroniłam własnym ciałem!) i boję się, czy to jej nie zaszkodzi (kurde, zabrzmiało, jak wyznania zatroskanej o swoje dziecko matki - ale chyba trochę tak jest). Muszę poszukać jakichś specyfików.
OdpowiedzUsuńA co do samej torebki, to z tym wykończeniem rzeczywiście mogliby się bardziej postarać (plus, u mnie sprzączki były usmarowane jakąś zieloną mazią!), ale ogólnie jestem bardzo zadowolona i nie mogę się nadziwić, jaka jest pojemna. Niech się nam dobrze nosi! :)
piekna ta torba
OdpowiedzUsuńJej, jakie urocze rękawiczki!
OdpowiedzUsuńA były może takie czarne?
OdpowiedzUsuńTy wiesz ze ja zakochalam sie w tej torbie i bylabym chetna na nia gdyby Ci sie znudzila:) dobrze ze polaczylas ja ze stonowana reszta, bo wtedy zwraca sie uwage tylko na karmel! no i tlo ulubione
OdpowiedzUsuńco za próżnosc... że to niby takie cudo? jesteś pospolitą dziewczyną,o poniżej średniej urodzie i musisz sobie to wynagradzac tak drogimi rzeczami? Wezcie sie wszystkie "szafiarki" za jakies konketne rzeczy a nie za ciuzki i szmatki, bo to juz sie robi niesmaczne....
OdpowiedzUsuńJa osobiscie wolalabym sie "wkurzyc" na choroby biednych dzieci lubich głód niz ponad 4 stówy wydawac na jakąś brzydką torbę. Zwykle materialistki,a Ty "SZtywniaro" wielce góru próżnosci...gratuluje tak zacnego tytułu!! Wszystkie kobictki czytające Twój post siedza i marza... AAA i zeby uprzedzic wasze komentarze,z niby zazdroszcze lub cos- stac by mnie bylo nie tylko na taką :)
Pani Anonimowa: każdy prowadzi bloga na taki temat jaki mu odpowiada. Daruj sobie te choroby i głód bo jeśli każdy dałby sobie wciskać wszystkie problemy świata to wszyscy byliby pozamykani w zakładach."Brzydka torba"-kwestia gustu. I ostatnie: zajmij sie swoimi sprawami i po prostu tu nie wchodź.Nie zapluj monitora. Zdrowia!
OdpowiedzUsuńAnonimie, w zasadzie nie wiem, czy jest sens odpowiadać, bo mam dziwne przeczucie, że i tak nie dojdziemy do porozumienia. Napiszę tylko, że w podstawówce też uważałam wszystkie dziewczyny interesujące się modą za puste idiotki. I zobacz, co ze mnie wyrosło!
OdpowiedzUsuńA w temacie działalności charytatywnej: całe szczęście, że oprócz mnie i innych szafiarek są jeszcze na świecie piękne i inteligentne altruistki takie jak Angelina Jolie. Albo Ty.
Przepraszam,droga Ryfko,że najpierw do Anonima:nie ciużki,nie:góru(może o góralkę Ci chodziło?Nie,chyba nie.O górnika?Hm.Nie wiem.Zapewne chodziło o Twoje GÓWNIARSKIE maniery).Gust ,uroda i pojęcie piękna to rzecz względna-nie musi Ci się podobać ani Ryfka,ani jej torba.Lecz,drogi Anonimie/Anonimko,Ryfka ma rzadko spotykaną zaletę;NIGDY nie robi błędów ortograficznych.Torba;419 zł.Wykształcenie:bezcenne
OdpowiedzUsuńRyfko mam do Ciebie ( i nnych posiadaczek tej włąsnie torby) prośbę. Powiedzcie mi czy kolor na żywo jest bardziej podobny do koloru na Twoim zdjęciu czy bardziej do koloru z linka :) http://allegro.pl/item501866259_nowa_torebka_ochnik_pure_bn_128_br_brazowa.html#gallery
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna bo bardzo spodobała mi się ta torebka a niestety nie mam mozliwości zobaczyć jej na żywo w Ochniku. A nie chcę się zawieśc kolorem zamawiając przez internet.
Pozdrawiam
Anonimko, w sklepie internetowym (i na Allegro) kolor jest trochę przekłamany. W rzeczywistości torba ma odcień mniej żółtawy, a bardziej rudy. Ciężko go uchwycić, bo wszystko zależy od światła. Rzeczywisty kolor to coś pomiędzy moimi zdjęciami a tym zdjęciem Aife.
OdpowiedzUsuńnice outfit!
OdpowiedzUsuńOo szukałam ciepłych rajtuzek i już wiem, gdzie je znaleźć:) A dziecięcy dział w sam raz na mój wzrost niewielki.
OdpowiedzUsuńA ja tak z zupełnie innej beczki.
OdpowiedzUsuńChciałam zaprosić matkę polskich szafiarek do nowo utworzonego butiku Vintage Secondhand. Być może i wybredna szafiarka znajdzie tam coś dla siebie. Zapraszam też całą resztę zainteresowanych. Oferta będzie się powiększać, mam nadzieję, że o coraz to ciekawsze ciuszki.
Pozdrawiam i zapraszam:
www.fatalaszki.dobryweb.pl
kurde Ryfka lubie cie tak doszłam ostatnio do wniosku czytując szafe od dawna i blipa od kiedy się pojawił. jestes swojakiem.(;
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
krateczka
Ja też chcę taką torebkę...
OdpowiedzUsuńOdwiedzam Twojego bloga bardzo często i naprawdę Cię podziwiam. Co do Anonima, no cóż my będziemy zajmować się próżnością, a Ty wysyłaj ryż do Afryki. Skoro dla Ciebie nie można być jednocześnie ładnie ubranym i być normalnym człowiekiem, niekoniecznie próżnym i głupim.
OdpowiedzUsuńPaulina
Kupilam torebke 2tygodnie w Mulberry i zaplacilam 300funtow(przecena z 600).Mam ogromne wyrzuty sumienia ale mowie sobie ze raz sie zyje i mam nadzieje ze bedzie mi sluzyc lata..
OdpowiedzUsuńChyba Anonim zamiast zajmować się rozdawaniem biednym chleba, zajmuje sie czytaniem blogów.. I TO SZAFIARSKICH!!! Twoje zachowanie (to, że weszłaś na tą stronę) jest sprzeczne z tym co piszesz. Ja śledzę poczynania Ryfki od dawna i mogę powiedzieć, że kto jak kto, ale ona próżna nie jest napewno... a tytuł bloga(?)..trzeba umieć czytać między wierszami i mieć w sobie trochę ironii..żeby to zrozumieć
OdpowiedzUsuńBardzo ładna torba:) Droga no ale to przecież skóra.
OdpowiedzUsuńRyfka, znowu o Tobie piszą!!! W dzisiejszym "Głosie wielkopolskim" jest artykuł o Szafiarkach. :)
OdpowiedzUsuńSuper Ryfka! Zapraszam do mnie;)
OdpowiedzUsuńBlog jest świetny (czytałam o nim i o pani wcześniej w `Twoim Stylu` i wreszcie zajrzałam). Pomysły i ciuchy - bomba. Ciekawe, że chyba wszystkie buty kupuje Pani za granicą. Czyżby w Polsce nie było ciekawych sklepów albo modeli?
OdpowiedzUsuńAha - pytanie z innej beczki - jak to się dzieje, że w Łodzi, w żadnym osiedlowym sklepie, nie można dostać granatowych rajstop?! Ja pilnie poszukuje od jakiś 3 tygodni i na razie nic nie znalazłam... Pozdrawiam! ;D
Ryfko, nie wiesz co się stało z blogiem Magii?
OdpowiedzUsuńCześć. Jesteś wspaniały. Nie mówię po polski i tak musiał używać Google do przetłumaczenia.
OdpowiedzUsuńfajną masz tą torbę ;p
OdpowiedzUsuńOj, jak widzę twoje nogi to aż wpadam w kompleksy :)
OdpowiedzUsuńI świetny wybór torby, duża, praktyczna, genialna po prostu.
Torba faktycznie droga,ale wygląda na solidną ;) Poza tym plaszczyk mi się podoba ! :)
OdpowiedzUsuńNo i znowu pojechaaaałaś!!! Widziałam kozaczki z blipa.... Nawet nie masz pojęcia jak strrrrasznie zazdraszczam...8-/
OdpowiedzUsuńFiolka
No dobra, przeboska torba i przeboskie rękawiczki.
OdpowiedzUsuńOgółem jestem zachwycona całością, chociaż ten kontrast przekrótkie spodnie (z rajstopami co prawda...) i czapuchna jakiś taki... szalony ^^
torba cudowna. i twoje nogi rowniez.
OdpowiedzUsuńRyfka,nie wiem, czy wiesz, ale na bluzy z uszkami z Punktu jest teraz( do 21.) 30% zniżki...Pozdro-Fiolka
OdpowiedzUsuńnie wiem czy Sztywniaro zauważyłaś, ale na blog.onet.pl nie ma praktycznie żadnych szafiarek.
OdpowiedzUsuńTrochę mnie to dziwi, na interii także nie ma ; ))
Może wiesz dlaczego ?
Konwalia ; ))
@ Anonimka z 13 grudnia: Faktycznie, buty najlepiej wyszukuje mi się na e-bayu. W naszych sklepach jakoś trudno mi znaleźć fajne modele. Nie mówię, że ich nie ma, ale widać trzeba się nieźle naszukać. Poza tym niestety Topshopu czy Office się u nas nie uświadczy - przynajmniej w Krakowie. A na e-bayu wpisuję odpowiednie słowa kluczowe i wyskakuje mi dokładnie to, o co mi chodzi. No i ceny w porównaniu do sklepowych bardzo korzystne :)
OdpowiedzUsuńA czemu nigdzie nie ma granatowych rajstop - nie mam pojęcia. Samej marzą mi się takie grube ażurowe.
@ Uzależniona Wędrówka: Mnie, szczerze mówiąc, w ogóle to nie dziwi :) Blogi na Onecie są strasznie niewygodne (np. żeby przeczytać wszystkie komentarze, trzeba klikać w każdy osobno!). Dlatego sama prawie w ogóle na nie nie zaglądam. A że na Interii można założyć bloga, to nawet nie wiedziałam :) Wśród szafiarek króluje Blox i Blogspot, chociaż ten pierwszy ciągle nawala i sama bym się na niego na pewno nie zdecydowała. Jak dla mnie najprzyjemniejszy jest Blogspot (wiadomo) i Wordpress.
ta torba to dobra inwestycja, warta swojej ceny i robi wrazenie! :)
OdpowiedzUsuńTorba faktycznie świetna!
OdpowiedzUsuńJestem na etapie poszukiwania tej mojej idealnej :)
Pozdrawiam.
Torba nieziemska,cena też:P.Pozdrawiam.Marzena
OdpowiedzUsuńsarahblue.blog.onet.pl
Torba made in China To nie żart. Cała galanteria skórzana Ochnik poza paskami) produkowana jest w Chinach, kurtki w Indiach natomiast kożuchy w Chinach i Turcji. W naszym zakładzie jest 10 krawcowych które robią poprawki lub usuwają etykiety made in China, Turkey lub India. To naprawdę nie żart. A jakość ? Taka jak pierwotna cena. No cóż jeśli całkowity koszt kurtki (skóra z indyjskich i chińskich garbarni, uszycie, z cłem , frachtem i resztą opłat poza opłatą dla projektantów) wynosi w naszej firmie 250-300pln w zależności od kursu usd to szczyt a za ile mamy w salonie?
OdpowiedzUsuńTorbisko jak sie patrzy
OdpowiedzUsuń