15 sierpnia 2007

Żona ze Stepford

Dzisiaj wyjeżdżam nad morze i mam zamiar zrobić tam trochę zdjęć do Szafy. Ponieważ jednak nie wiem, w jakim stanie moja kraciasta kiecka dojedzie na miejsce (materiał to coś z domieszką lnu - strasznie się gniecie), wolałam się zabezpieczyć.

Sukienka ma świetny fason w stylu lat 50. i ślicznie się układa. Miała z przodu jeszcze dwie kieszonki z taką samą koronką jak wokół dekoltu, ale wyglądała z nimi jakoś tak fartuszkowato, więc odprułam (no dobra, tak naprawdę przeważyło to, że nie były przyszyte idealnie symetrycznie i strasznie mnie to wkurzało).


sukienka w kratkę - ciucholand
okulary - American Eagle
skórzane koturny - Nina Romagnoli

7 komentarzy:

  1. Slusznie, bez kieszeni wygląda lepiej- ja odprułabym jeszcze ten babciowy kołnierzyk- nie lubie takich, ale moze dzieki niemu sukienka ma wiecej charakteru? O.o
    Czemu w moim przypadku, jedyne na co trafiam to sukmany z lat 80, ze sztucznego materialu, z poduchami, najczesciej w rozmiarze od 44 w gore? ;/
    Mam taka rozkloszowana 1 sukienke w roznokolorowa kratke- wlasnie na pograniczu lat 50-60- wzornictwo z 60, krój z 50.- za 3 złote- jak dotąd to moj jedyny skarb tego typu. Nie liczac torebek.
    + za swietnie dobrze dobrane buty- jak Cię kiedys spotkam to na ulicy, to zaprawdę powiadam Ci, trafisz na mojego bloga :D
    Wiec uwazaj, Wielka Siostra patrzy... ;>
    A jaka masz do tego torebke?
    Nad morzem też są pewnie fajne ciucholandy...zycze slonecznych wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna sukienka (znowu!).

    A jeśli chodzi o test na sztywniarę, to czy na wszystkie pytania trzeba odpowiedzieć "tak"? Bo ja mam jedno "nie" i nie wiem czy się kwalifikuję...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, dziewczyny!
    Pozdrowienia z Jastrzębiej Góry!
    Założyłam się sama ze sobą, czy wytrzymam cały urlop bez internetu i dziś - w dzień wyjazdu - jednak się złamałam... Nałóg, po prostu nałóg.

    Dzięki za komentarze :)
    @ Gabi: do tej sukienki (tak jak do 99% letnich ciuchów) noszę koszyczek od Mamy (na zdjęciu schował się z tyłu).
    A babciowatego kołnierzyka będę bronić jak niepodległości! ;)

    @Aisog: no, powiedzmy, że warunkowo uznam Cię za sztywniarę. W końcu "the Code is more what you'd call "guidelines" than actual rules" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa! ja też tak chcę! :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna sukienka na ładnym tle. I buty pasują. Okulary nie. Prawie nie widzę tego babciowatego kołnierzyka, ale mogę sobie wyobrazić. Jest uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super okulary. Właśnie takie lub takie http://www.kobieta.pl/moda/dodatki/zobacz/imgc/45/artykul/najmodniejsze-okulary-przeciwsloneczne/#big chcę mieć!

    OdpowiedzUsuń
  7. Znów moje ulubione Twoje okulary :-)
    I jeszcze piękniejsza kieca!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).