Tę koszulę kupiłam rok temu i pluję sobie w brodę, że nie zaczęłam w niej chodzić od razu. Byłabym, kurde, trendsetterką, a tak jestem co najwyżej ofiarą mody, bo cienkie paski i białe kołnierzyki są teraz w każdej sieciówce. Życie czasem bywa okrutne.
Na tym jednak nie koniec. Od jakiegoś czasu chodziły za mną czerwone okulary przeciwsłoneczne. Stwierdziłam, że nic tak nie będzie pasować do moich biało-granatowych bluzek jak para czerwonych bryli. Oczywiście zanim udało mi się upolować takie, jak chciałam, na "mój" pomysł wpadła już Giovanna z Sartorialisty oraz królowa koszul w prążki - Harel (jeszcze w czasach nieodżałowanego Lookbooka). No i znowu klops.
Ale nie dam tak łatwo za wygraną. Wzięłam się na sposób. Popularny koszulowo-okularowy zestaw urozmaiciłam jakże niebanalnym wiosennym dodatkiem w postaci mojego nowego roweru (zwanego pieszczotliwie Rumburakiem). Czerń, wiadomo - klasyka, zawsze w modzie, a złote błotniki i ochraniacz na łańcuch dodają całości efektu glamour ;)
PS
Wszystkim "skołowanym" polecam niedawno odkryty przeze mnie blog Copenhagen Cycle Chic - totalny odjazd gwarantowany.
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_stjjZPxgxa_HPocthJGtkhYLbXU6f0jO-1gzJgtJt6sttLu2wQMY3wLMOqlg5h3-mmqEDZ2LNWymxUa_jIM981QNRmxwpFWGSmJkxpZui5L-8NVJY6hr1ZUV0_gM7MsorxHQ=s0-d)
Na tym jednak nie koniec. Od jakiegoś czasu chodziły za mną czerwone okulary przeciwsłoneczne. Stwierdziłam, że nic tak nie będzie pasować do moich biało-granatowych bluzek jak para czerwonych bryli. Oczywiście zanim udało mi się upolować takie, jak chciałam, na "mój" pomysł wpadła już Giovanna z Sartorialisty oraz królowa koszul w prążki - Harel (jeszcze w czasach nieodżałowanego Lookbooka). No i znowu klops.
Ale nie dam tak łatwo za wygraną. Wzięłam się na sposób. Popularny koszulowo-okularowy zestaw urozmaiciłam jakże niebanalnym wiosennym dodatkiem w postaci mojego nowego roweru (zwanego pieszczotliwie Rumburakiem). Czerń, wiadomo - klasyka, zawsze w modzie, a złote błotniki i ochraniacz na łańcuch dodają całości efektu glamour ;)
PS
Wszystkim "skołowanym" polecam niedawno odkryty przeze mnie blog Copenhagen Cycle Chic - totalny odjazd gwarantowany.
okulary - e-bay UK
koszula - ciucholand
pasek - ciucholand (musiałam go kupić w pakiecie z za dużymi spodenkami)
dżinsowe rurki Arizona
skórzane mokasyny - Born (jakie są, takie są - na rower w sam raz)
rower Villiger - bezcenny :)
koszula - ciucholand
pasek - ciucholand (musiałam go kupić w pakiecie z za dużymi spodenkami)
dżinsowe rurki Arizona
skórzane mokasyny - Born (jakie są, takie są - na rower w sam raz)
rower Villiger - bezcenny :)