4 stycznia 2009

Płaszcz i płacz

Mam w szafie kilka płaszczy, ale ciągle brakuje mi tego idealnego, tzn. w ciemnym kolorze, z dużym kołnierzem, wcięciem w talii i rozkloszowanym dołem. Ucieleśnienie moich marzeń znalazłam w ofercie Topshopu i już prawie byłam zdecydowana na zakup, kiedy w końcu do głosu doszedł zdrowy rozsądek: "Puknij się, babo, w głowę. Nie dość, że tani nie jest, to jeszcze musiałabyś po niego jechać do Warszawy". No co racja, to racja. Tak więc z żalem, ale jednak odpuściłam. Na pocieszenie sprawiłam sobie zimowy trencz z odzysku. Ten też ma sporo zalet: ciepłą, wełnianą podpinkę, głębokie kieszenie, w których można zanurzyć ręce (a nie tylko wcisnąć czubki palców, jak w tych nowych), no i krój, którego nie powstydziłaby się Michelle z Allo, Allo.

PS
Kiedyś uważałam, że czarnego nie powinno się łączyć z brązem ani granatem. Jaki to człowiek był ograniczony ;)

PS 2
Poza miała pokazać, że pada śnieg. Wyszło bardziej "Oświeć mnie, Panie!", ale co zrobić.
Aktualizacja (5.01.2009): No to już wiem, co powinnam sobie wpisać w wyimaginowany dymek: "Dlaczego, ach, dlaczego przecenili moją torbę?"

czarny trencz - A&E Vintage Store
moherowa (!) czapka - ciucholand
chusta - prezent od Babci :)
dżinsowe dzwony (wyjątkowo niefotogeniczne) - Zara
skórzana torba - Ochnik
skórzane kozaki Sata - ciucholand
rękawiczki - C&A

okulary - Pomberger

88 komentarzy:

  1. Za kilka lat na pewno znajdziesz swój top-shop'owy płaszcz w jakimś ciucholandzie, a ten jako opcja zastępcza jest jak najbardziej odpowiedni (czyt. świetny, genialny i w ogólę :P).

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabawne, bo ja też dopiero tej zimy zauważyłam, że czerń + brąz nie jest znowu takim złym zestawieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ładnie! To na dworze jest aż tak dużo śniegu? Uhm, wyjrzałam przez okno i faktycznie, dużo ;)
    Będę bronić praw dzwonów - może i rzeczywiście nie kochają się zbyt mocno z aparatem (natomiast ten najwidoczniej zakochał się do szaleństwa w twojej torbie, która wygląda przepięknie na każdym zdjęciu), ale trzymają fason! Korzystnie wygląda też oczywiście płaszcz i, o dziwo, czapka + okulary. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też tak mam. jak mi sie już coś w tych sieciowych sklepach spodoba to drogie cholerstwo..dlatego podzielam zdanie ze lepiej sie do sh wybrac, w ktoryms na pewno znajdzie sie cos podobnego :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. oj tak, tak. Płaszcz ideał to doprawdy ideał! Ech... wątpię abym w swym zagłębiu lumpeksowym znalazła cokolwiek podobnego ale na polowaniu wszystko jest mozliwe! ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. płaszczyk faktycznie bardzo ładny :) a mnie zainteresowały Twoje spodnie :) dawno temu je kupiłaś? Czy to łup wyprzedażowy? Bo cena podejrzana jak na Zarę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ryfko, płaszcz z odzysku o niebo lepszy od topshopowego! :)

    A zdjęcie świetne, bardzo retro.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyprawa do Warszawy po płaszcz? Skąd ja to znam! Już kilka razy wsiadałam w pociąg do Krakowa, żeby dorwać jakiś ciuch z h&m fashion :P A ten płaszcz z A&E- proszę, proszę całkiem uroczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na tym zdjęciu widzę głównie torebkę (Mniiiam)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hehe, a wczoraj z szafy wyciągnęłam swoje stare dzwony i zastanawiałam się, czy je z czymś nie połączyć.

    Przypominasz mi w tym stroju bohaterkę serialu Różowe lata 70. i sama w sumie nie wiem do końca dlaczego. W każdym razie to w pełni pozytywne skojarzenie jeśli o mnie chodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluje zachowania zimnej krwii bo ja widząc ten płaszcz z TS zaczęłam się dosłownie ślinić przed monitorem( a to niebezpieczne:D )

    ps po twoim zdjęciu właśnie sobie uswiadomiłam że na dworze pełno sniegu a ja nie mam płaskich kozaków... jotro wszystkie poręcze i barierki moje....

    OdpowiedzUsuń
  12. Ech, kolejny świetny trencz z A&E! Nigdy nie umiem tam wypatrzeć czegoś dla siebie (z ciuchów, które jeszcze NIE są sprzedane;]). tiaa...urocza poza...;)

    OdpowiedzUsuń
  13. @ A_gacie: Co do czapki i okularów, to jako początkująca okularnica załamałam się, kiedy z nastaniem zimy odkryłam, że moje bryle niestety nie są kompatybilne z prawie żadną z moich czapek! Ta jest chyba jedynym wyjątkiem. Trzeba będzie pomyśleć o soczewkach.
    @ Bastet: Spodnie kupiłam rok temu na wyprzedaży. Więcej zdjęć tuaj.
    @ Anonim: Na zdjęciu za wiele nie widać, ale kolorystyka tak mi się podoba, że nie mogłam się oprzeć :)
    @ Marzymska: Ja doszłam do wniosku, że taka podróż nie bardzo mi się opyla: płaszcz 450 zł plus bilety ponad 160 zł. A tu przecie kryzys ;)
    @ Abstrakcja: Po rocznej fascynacji obcasami ostatnio znowu przesiadłam się na płaskie (3 cm to nie obcas). Wygoda górą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hehehe, moją pierwszą myślą przed przeczytaniem tekstu było rzeczwiście "O, Ryfka czeka na objawienie, ciekawe czy rzeczywiście go doznała!" :-D Bardzo podoba mi się kolorystyka, Twoja i samego zdjęcia, taka retro-zimowa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Co do wspaniałości tego płaszcza z Topshopa zgadzam się zupełnie, ale równie mocno chwalę za rozsądek. Mam nadzieję, że Twój trencz wynagradza Ci to poświęcenie wystarczająco, ja uważam, że jest uroczy, pasuje do torby i chustki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne zdjęcie, widzę, że u ciebie też śnieg ;)) Płaszcz masz rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Hihi, podpisuję się pod pierwszym PS :) Do łączenia z granatem jeszcze nie doszłam, ale z brązem zaczęłam, a to duuuży postęp. Nienawidziłam tego połączenia wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sam jakiś czas temu pisałem o "płaszczu idealnym", którego opis brzmi mniej - więcej tak samo jak u Ciebie. Twój A&E całkiem, całkiem... jednak w głębi serca cały czas uważam, że kiedyś TOPSHOP'owy kandydat po prostu musi wpaść w Twoje ręce - i tyle! A jeśli chodzi o "Allo, Allo", to dawno nie miałem okazji owego serialu obejrzeć :) Pamiętam, jak gdzieś z pięć lat temu często oglądałem go razem z ojcem.

    P.S. Witaj w klubie niezdecydowanych edytorów postów.

    OdpowiedzUsuń
  19. hi,hi...podoba mi się poza Panie oświeć mnie....
    twój trencz z odzysku jest śliczny,nie ma się co martwić brakiem płaszcza marzeń

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie takiego szukam ;) A poza tym - fajny sklep vintage.

    OdpowiedzUsuń
  21. Płaszcz marzeń na pewno się znajdzie w następnym roku.
    Ale ten nowy też jest niczego sobie. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Płaszcz marzeń rzeczywiście cudny!:D
    Ale z odzysku tez niczego sobie:)
    A i dzięki za stronę A&E:D

    OdpowiedzUsuń
  23. znam ból poszukiwania płaszcza marzeń :) ten prezentowany przez ciebie jet bardzo bliski moim wyobrażeniom o ideale :)

    OdpowiedzUsuń
  24. W Warszawie w KDT jest za 180 zł płaszcz prawie jak z Topshopu, tylko z kołnierzem szerszym. Ale jak widzę wyprawa do warszawy odpada...

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja mam komentarz do blipa z wczoraj. Mężczyźni mogą nosić spódnicę, jest nawet polski przedstawiciel płci "brzydszej", który nie ma z tym problemu. Sebastian Karpiel-Bułecka
    http://s2.zapodaj.net/96327893.jpg.html
    PS/ Ale jak każdy muszę przyznać, że płaszczyk z TS cudny.

    OdpowiedzUsuń
  26. Aby cię pocieszyć, Ryfko, wyjawię ci pewien sekret: nie mam wykupionego Picnika Premium. Flickr zapewne przeze mnie zbankrutuje.

    OdpowiedzUsuń
  27. genialne te spodnie!.
    a z plaszczami to zawsze jest problem, i niestety jak sie znajdzie jakis ladny, to okazuje sie malo pasowny na ciele...niech ta zima sie skonczy!

    OdpowiedzUsuń
  28. @ Szataniołek: A pewnie, że nikt facetom nie zabrania nosić spódnic, ale jak już któryś założy, to wszystkie gazety o tym trąbią. Nie ma, kurde, równouprawnienia.
    @ Miss Large: No to nie wiem, jak obrabiasz zdjęcia, ale efekt jest super :)
    @ Joanka: Zgadzam się. Byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  29. Uświadomiłaś mi, ze kocham płaszcze.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo podoba mi sie zdjęcie, płaszcz też, ale zdjęcie jeszcze bardziej :)!... I jak je zobaczyłam moje pierwsze skojarzenie było: Pada śnieg, a nie - Oświeć mnie Panie ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. uroczo! czy mogę mieć pytanie niedyskretne, acz konieczne? ILE,nominalnie- ile płaszczy posiadasz? bo ja aktualnie 3 (jeden b. cienki i dwa cienkie) plus udawany kożuch i zastanawiam się ile jeszcze mogę mieć i czy mogę?? Więc jeśli powiesz, że masz więcej, to uspokoisz moje sumienie!!:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja sobie tłumaczę, że dżinsy są koloru dżinsowego, a nie granatowego i dlatego świetnie grają z czarnym...inaczej nie przeskoczyłabym swojej nerwicy ubraniowej.

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja uważam, że wszystko można skomponować ze wszystkim. Nawet kratkę z kropkami. Brązowy z czarnym to pikuś ;-)

    Fajny płaszcz i chusta :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. @ La_Comadreja_Roja: Już śpieszę z odsieczą! :) Mój szczęśliwy numerek to 5 (4 jesienno-zimowe: czerwony, brązowy, granatowy i ten dzisiejszy; plus wiosenny trencz sztuk 1). Bo rozumiem, że krótka płaszczo-kurtka i peleryna w klasyfikacji się nie liczą :)
    @ Morven: Trochę wody musiało upłynąć, żebym sama do takiego wniosku doszła :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Drugi Ps mnie rozbawił ;-)

    OdpowiedzUsuń
  36. fajnie i przytulnie :) może płaszcz się objawi na Ebay'u?? szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  37. śliczna chusta :)

    trochę szkoda, że zrezygnowałaś z tego płaszcza z topshopu, bo na pewno wyglądałabyś w nim rewelacyjnie... jeszcze w Zarze widziałam nieco podobne.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ryfko... a za tą sukienką, co Ci wykupili (na etsy) to ja też sobie oczy wypłakuję... ;p też mi się strasznie podobała. A zdjęcie śliczne, ale to już pisałam na flickrze, więc w sumie się powtarzam:)

    OdpowiedzUsuń
  39. dzięki :) mega komplement od tak znanej osobistości to zaszczyt :]
    łaaadny masz płaszcz, ten z top shopu jest podejrzanie zbyt idealny, pewnie odstawałby na plecach albo miał za krótkie rękawy :P

    OdpowiedzUsuń
  40. http://cgi.ebay.co.uk/TOPSHOP-Blue-Wool-Blend-Big-Collar-Long-Coat-Size-UK12_W0QQitemZ350147163560QQcmdZViewItemQQptZWomen_s_Clothing?hash=item350147163560&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=66%3A2|65%3A1|39%3A1|240%3A1318#ebayphotohosting

    kurcze nie wiem czy się wkleiło dobrze? ale właśnie poluję na marynarkę z Topshopa, i... do rzeczy, czy to może Twój płaszcz na zdjęciu? pewnie wymagałby przeróbek (bo raczej za duży) ale póki co kosztuje 22 funty więc nie najgorzej, pomyślałam, że dam znać! no nic, ten Twój fajny też i daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Asia, tak to ten (chociaż ma inne guziki i nie ma butonierki). Czyli zaczynają się pojawiać na e-bayu i jest nadzieja, że kiedyś trafi się taki w moim rozmiarze :) Dzięki za cynk!

    OdpowiedzUsuń
  42. Ostatnio przechodziłam sobie przez Galerie Krakowską... Kątem oka, na witrynie Ochnika, wyłapałam baner: "-50%". Dziś wchodzę na ich stronę... Coż, załamałam się. Mianowicie torebka, którą kupiłam (coby wspomóc Mikołaja w niedoli ;)) jest przeceniona :/ Echhh... wszystkie ceny upadły na łeb na szyje... Jak tu być zdrowym? ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. sliczny, sliczny ale ja chyba jutro lece do Warszawy, zeby kupic ten plaszcz z top shopu!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. @ Embla: Ech, no moja też przeceniona (na 299 zł). Cóż, trzeba to przyjąć na klatę. Nie pierwszy to i pewnie nie ostatni raz.
    PS Co to się robiło z posłańcem, który przynosi złe nowiny? ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ryfko, ten płaszcz jest na e-bayu w innym rozmiarze też;)Nie wiem jaki nosisz ale jezeli 8 to jest:)
    Pozdr
    Misia

    OdpowiedzUsuń
  46. 160 zl za bilet?Mozesz miec bilet turystyczny za 60 zl w dwie strony,jakbys chciala jechac po cos do Warszawy:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Masz może jeszcze inne adresy sklepów internetowych,które są godne polecenia?

    OdpowiedzUsuń
  48. Mnie najbardziej podoba się połączenie czapki plus bryle-taki nowy look(do opatentowania!)

    OdpowiedzUsuń
  49. Śmieszne to zdjęcie wyszło, bo niewidać zbytnio płatków śniegu ;) w sumie mi bardziej przypadł do gustu Twój płaszcz niż ten TopShopu.
    Zapraszam Cię na nowego bloga, pojawiają się już pierwsze notki.
    Jesteś również u nas w linkach :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. a gdzie kreacja sylwestrowa?!!! Czekałam na nią i byłam pewna że nam ją przedstawisz :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Do niedzieli miałam takie same rękawiczki...Niestety straciłam je bezpowrotnie...Łoj, będę płakać...

    OdpowiedzUsuń
  52. Zestaw bardzo fajny.
    P.S. Też znalazłam na ebay`u Twój wymarzony płaszcz. Rozmiar 8.
    http://cgi.ebay.co.uk/Topshop-Coat-size-8-with-contrast-red-stitching_W0QQitemZ130278948386QQcmdZViewItemQQptZWomen_s_Clothing?hash=item130278948386&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1295|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A1318

    OdpowiedzUsuń
  53. wpływ znanej osobistości szafiarstwa poslkiego czyli Sztywniary vel Ryfki na życie zwykłego śmiertelnika- zamówiłam sobie wczoraj nowy płaszcz z allegro. a co! Dziękuję za mobilizację:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Moja Droga, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Sama zapewne wiesz, że rzeczy na przecenach to często tzw. ekspozycyjne niedobitki. O, albo druga możliwość: akurat ten model został już wykupiony w całej Polsce . Musimy przyjąć to za pewnik i żyć szczęśliwie bez śladu goryczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie wiem czy się chwaliłam, ale Nikifor nosił nie prawie ale to samo nazwisko co ja /w panieństwie, ale jeszcze mogę do niego wrócić :P/, i co, przebiłam?

    OdpowiedzUsuń
  56. Jestes bardzo zabawna Ryfko mysle, ze ciezko cie nie lubic;)))).
    Pamietam ten plaszcz ze strony Topshopu:). Ja dla niektorych rzeczy potrafie zrobic wyprawe do innego kraju;)))))))).

    OdpowiedzUsuń
  57. Witaj Sztywniaro. Czy mogłabyś napisać, ile kosztuje ten płaszcz z Top Shopu? Może w końcu wyciągnę jakieś korzyści z mieszkania niedaleko stolicy;)

    OdpowiedzUsuń
  58. muszę przyznać, że najbardziej podoba mi się poza na 'panie oświeć mnie' ;D
    doceniam talent aktorski - tutaj mowa o padającym śniegu ;P

    hi hi

    Marmolade

    OdpowiedzUsuń
  59. Świetlicki pisał kiedyś, że ma takie upośledzenie, że widzi tylko kolor czarny. Ja mam dokładnie odwrotnie. Dlatego pewnie "canvasowy trench" (cokolwiek by to nie znaczyło...) wydaje mi się zbyt zwykły, by można było na niego zwrócić uwagę.

    ALE diabeł tkwi w szczegółach, jak wiadomo - i wraz z chustą i torbą tworzy całkiem ładną całość. Ciekawie ta chusta zawiązana, wydaje mi się, że to ona "robi" całość.

    Przy okazji dziękuję za podanie linka do blogowego szablonu, bezczelnie sobie ściągnęłam byłam i ustawiłam.

    OdpowiedzUsuń
  60. Zazdroszczę płaszczyków. Każdego. Zlazłam z dziesięć miejsc (SH) szukając - już nawet nie tego jednego wymarzonego - a jakiegoś nadającego się do chodzenia. Wszystko jest za duże, za długie, za stare. Jeśli stanie się cud i uda mi się jakiś znaleźć to z całą pewnością się pochwalę...

    OdpowiedzUsuń
  61. płaszczyk bardzo fajny, ja ostatnio trochę podobny dorwałam na wyrwałam podobny w Bershce i to na wyprzedaży :) trochę bardziej bombkowy jest, zresztą możecie go na moim blogu zobaczyć w pości o wymarzonej torebce, wprawdzie pokazuje torebkę ale płaszczyk mam na sobie :)


    musthavefashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  62. pięknie wszystko współgra :) jak zwykle brawa :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Ja się chętnie tym płaszczykiem zaopiekuję, jak już ten wymarzony uda Ci się wyhaczyć... czego szczerze życzę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  64. @ Anonim od pociągu: Za Intercity do Warszawy ostatnio płaciłam 87zł w jedną stronę :/
    @ Anonim od e-sklepów: W tych kupowałam i mogę polecić: vintageshop.pl, aevintagestore.com, stylografia.pl, vintage-hunters.com, vintage-agi.pl.
    @ Anonim od e-baya: Na razie oszczędzam, ale będę trzymać rękę na pulsie :)
    @ Papillon: Sylwester minął bez tafty i cekinów, więc nie było się czym pochwalić :)
    @ La_comadreja_roja: Wszystkiego się wyprę ;)
    @ Embla: Grunt to pozytywne myślenie!
    @ Bapcia: Przebiłaś. Ale tylko na razie. Jak swojemu pierworodnemu dam na imię Epifaniusz, to Ci dopiero w pięty pójdzie.
    @ Gosia: 449,90 zł.
    @ Mala Fide: Akurat. Talent do pozowania to ja mam zerowy. Parę razy ktoś mi napisał, że na zdjęciach stoję jak słup soli, a prawda jest taka, że im bardziej kombinuję, tym gorzej wychodzi :)
    @ Villk: Płaszczy mam kilka, ale jeden za cienki, drugi stary i za duży, trzeci ciepły, ale za szeroki... Polowanie na ideał ciągle w toku :)

    OdpowiedzUsuń
  65. http://uroda.onet.pl/1515677,0,0,1,1,0,szafiarki_czyli_jak_wykreowac_swoj_styl,artykul.html
    to o tobie? moge byc twoja znajomom?:)
    kasiulek

    OdpowiedzUsuń
  66. obaliłaś mój pogląd, że szerokie spodnie nie pasują do płaszczy. jak widać, wszystko zależy od proporcji...

    OdpowiedzUsuń
  67. prawie 90zl za bilet do Warszawy??? No ale chyba sa jeszcze inne pociagi niz najdrozsze intercity?;>

    W kazdym razie zalosne sa te ceny PKP, za takie pieniadze, to ja kilkanascie razy lecialam samolotem w rozne miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  68. uwaga, piszę komcia, niech stracę ;)
    opis dymkowy nieadekwatny, bo się uśmiechasz - cieszy Cię, że torbę przecenili? ja bym się zalewała łzami...
    za to opcja z czekaniem na oświecenie jak najbardziej pasuje ;)

    wiem, to taki komć-niekomć...

    OdpowiedzUsuń
  69. Ale masz modnie wkręconą Babcię. Moja to podarowała mi ciepłe majtki. Przynajmniej przydadzą się na te mrozy. :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Bez urazy, ale w tym przypadku nie wiem czym się tak zachwycacie :) Zestawienie w porządku, ale czy aż tak rewelacyjne ? Co druga napotkana na ulicy osoba jest podobnie ubrana :)

    OdpowiedzUsuń
  71. @ Ula: Ale inne pociągi nie jadą 3 godziny :)
    @ Escritora: To jest tzw. uśmiech rezygnacji ;)
    @ Pyza: No ba! Jeszcze futrzaną czapkę-pilotkę od niej dostałam. Z Babci szafiarka jest, jakich mało :) Chociaż np. emu ("walonek") by nie założyła (bo "kozak powinien być na obcasiku i opięty na łydce").
    @ Anonim: Zgadzam się, że zestaw dość zwyczajny. I nie wiem, gdzie się dopatrzyłeś tych "zachwytów", bo ja bym powiedziała, że entuzjazm komentujących raczej umiarkowany :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Droga Ryfko, odnośnie blipa - to "Pani" a nie TS :-)) A Elle widziałam już w Epmiku :-))

    OdpowiedzUsuń
  73. Nie wiem czemu, ale od wczoraj nie widzę ani Twojego blipa, ani całej prawej kolumny... to coś u mnie, czy u Ciebie?... :( Fiolka

    OdpowiedzUsuń
  74. @ Mało-Wielkomiejska: Dzięki :)
    @ Fiolka: Standardowa odpowiedź admina: "U mnie działa" :)

    OdpowiedzUsuń
  75. aaaa, już wróciło... :D Fiolka

    OdpowiedzUsuń
  76. Nie rozumiem dlaczego tak jest, że 10-go stycznia można już kupić lutową gazetę...

    PS. Ależ nie ma za co :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Puk, puk! Dzień dobry! Ja pierwszy raz komentuję, ale zaglądam codziennie i czekam na nowe posty. A jak nie ma to czytam blipa! I właśnie wyczytałam, że w szoku jesteś po listach czytelniczek do elle. Czyli raczej ze mną wszystko w porządku. Bo jak wczoraj byłam w szoku, to moje znajome ze studiów nie wiedziały czemu! ;] Izabela.

    OdpowiedzUsuń
  78. Byłam dzisiaj w warszawskim Top Shopie. Płaszcz jest już chyba nieosiągalny (a przynajmniej dzis go nie mieli). Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  79. Klasyka, klasyka ;) Dzwony powracaja!!

    OdpowiedzUsuń
  80. bardzo jakościowa strona internetowa i bardzo ładna dziewczyna)znalazła się na twoją stronę internetową, i teraz jego będę czytaс. przyjemnie zapozna się:)

    OdpowiedzUsuń
  81. Ryfko droga...
    klaniam sie w pas w ciaglym podziwie
    zazdoszcze gustu, polotu i odlotu z ciuchami :)
    "zaszafowana"

    OdpowiedzUsuń
  82. bardzo sie ciesze ze trafilam na ten blog! bardzo inspirujacy :) dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  83. O, zobaczylam wlasnie, ze masz mnie w linkach. A to niespodzianka, bo myslalam, ze nigdy nie odwiedzilas mojego bloga;))))).
    milo:)

    OdpowiedzUsuń
  84. ryfka,moja tez przecenili chyba o 100 zlotych, kupilam kilka dni orzed noworoczna przecena :///

    OdpowiedzUsuń
  85. proszę mi wybaczyć, ale nic ciekawego w tym zestawie nie dostrzegam

    OdpowiedzUsuń
  86. Na pocieszenie: ja byłam w top shopie w wwie tuż po otwarciu i potem w okolicach listopada/grudnia. I tego płaszcza tam nie było! Był taki sam krój, ale czerwony, ale jakiś taki mniej zachęcający, z innymi guzikami. W każdym bądź razie objadłam się tylko smakiem, a po ten właśnie płaszcz się wybrałam...
    A tak zestaw bardzo, bardzo, szczególnie z tą chustą i oczywiście torebką.

    OdpowiedzUsuń
  87. Ryfko, coś na pocieszenie: http://allegro.pl/item546140704_torebka_ochnik_rarytas_ostatnia_sztuka.html

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).