22 sierpnia 2010

Howdy!

Na widok takich bluzek z guzikami (których na zdjęciu oczywiście nie widać) przed oczami staje mi zawsze stary kowboj mieszkający gdzieś na prerii, który w takim podkoszulku, kalesonach i ze strzelbą w ręku wychodzi w nocy z domu, żeby sprawdzić, czy przypadkiem kojot nie dobiera mu się do kurnika. Czy mogłam nie kupić ciucha, który wywołuje takie skojarzenia? No przecież, że nie mogłam. A już na pewno nie mogłam nie kupić ciucha, który wywołuje takie skojarzenia i w dodatku ma łaty na łokciach :)


kapelusz - Accessorize (Vintage-Square.pl)
bluzka - Oysho
pasek - ciucholand
torba - ciucholand
dżinsy - Arizona
buty - Bronx (Butyk.pl)


79 komentarzy:

  1. Chciałam coś mądrego napisać, ale mi nie idzie... więc jest zwyczajne: podoba mi się!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Achhh, chcę ten kapelusz! Świetna bluzka, szczególnie, że ma łaty - rzeczywiście nie można było nie kupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy dobrze widze, ale jeśli tak, to podoba mi się to,że bluzka ma łaty na łokciach;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny kapelusz,mam podobny - bordowy po babci.
    Bluzka mi się podoba, ale łatki na łokciach niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Może ucieszy Cię informacja, że po szwedzku taka bluzka nazywa się "farfars tröja" czyli "bluza dziadka" ;-)
    Pozdro
    Miss Mjau

    OdpowiedzUsuń
  6. Ryfko, idealnie!

    p.s. jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  7. -> Miss Mjau: Naprawdę? Bosko :D

    OdpowiedzUsuń
  8. bluzka w zestawie bez kalesonów prezentuje się znacznie lepiej :) fajna w swojej prostocie, i te zadziorne łaty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też poproszę taką bluzkę dziadka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aaa i czekam na prezentacje nowej bluzki i spódnicy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No, farmvillowe klimaty ;) fajne łatki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie Chuderlaczku :) Ihhaaa!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne połączenie ;) zapraszam do nas !

    OdpowiedzUsuń
  14. O widzę, że łaty na łokciach królują!

    OdpowiedzUsuń
  15. cudownie, taki styl za mna ostatnio chodzi, a Twoje wykonanie bez zarzutu:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. w kalesonach z taką klapą na pupie!! yeah

    OdpowiedzUsuń
  17. That's How Cowgirls Roll ;)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  18. ale Ty masz figurę! uwielbiam to zdjęcie, szczególnie łatki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też oryginalna nie będę - buty, kapelusz, bluzka dziadka są bezbłędne :D
    Myślałam, że zostawisz układ zdj. taki jak był kiedy pokazywałaś tą szarą sukienkę, że zdjęcie (bardzo ładne zdj.:D) dodatków (guzików) nie będzie w odnośniku...tylko tak normalnie (ależ ja dziś elokwentna;)
    Sowa

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny zakup, zgodny z najnowszymi terendami !
    Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  21. łooo jaki dziki zachód :D
    kocham te łaty!

    OdpowiedzUsuń
  22. Cowboy outlook very much in style, great picture.

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny sweterek! ;)
    Zapraszam do swojej szafy! ;) KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  24. oj, bardzo przyjemnje te guziczki że tak powiem:D widziałabym je chętnie w swojej szafie;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyglądasz świetnie :)
    ( dodaję do obserwowanych :D)

    OdpowiedzUsuń
  26. Normalny strój każdej normalnej dziewczyny, a wy piejecie z zachwytu... po prostu nie wierzę

    AmelieSan

    OdpowiedzUsuń
  27. Ryfko,a ja mam pytanie odnośnie butów-powiedz jak sie Twoje sprawują??ja mam takie same,i niestety porozklejały mi sie w srodku,odkleiły sie wkładki,ora urwała sie ta srebrna blaszka w tyłu obcasa,mimo ze te buty nosze rzadko;-(

    OdpowiedzUsuń
  28. -> Katarzyna Smok Sm.: No ba, koniecznie! :)
    -> Sowa: Zdjęcie guzików rozmazane, dlatego nie zakwalifikowało się na stronę główną :)
    -> Anonim od butów: Ja swoje eksploatuję bardzo intensywnie - przez wakacje miały oczywiście przerwę, bo za gorąco, ale wcześniej chodziłam w nich praktycznie codziennie. Nic im nie dolega, sprawują się świetnie, podobnie zresztą jak kozaki tej samej firmy (też eksploatowane bez litości). Może trafiła Ci się jakaś wybrakowana para? Na Twoim miejscu złożyłabym reklamację.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja mam takie łaty na piżamie. Jedyne jakie swego czasu udało się mi znaleźc. Też je wielbię. :)

    Ale, ale czy blogasek nie miał już jakiś czas temu trzecich urodzin? Tak się mi właśnie przypomniało. Sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  30. i love that rich safari style hat. a gorgeous erin wasson style look x

    www.pinstripeprince.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Idealna figura!

    OdpowiedzUsuń
  32. Witaj, piękne zdjęcie, ach nie ma to jak łatki na rękawach...Nie wiem czy wiesz ale jesteś moją inspiracją i muzą, to przez ciebie założyłam bloga na którego serdecznie zapraszam(dopiero zaczęłam, więc jeszcze nic ciekawego tam nie ma ;D)<a href="http://http://flakizolejem-szafa.blogspot.com/>mój blog</a>

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękny kapelusz, masz idealną figurę pozdrawiam i zapraszam do mnie... Uroda portal.

    OdpowiedzUsuń
  34. Masz świetne poczucie humoru. Uśmiałam się :)
    Ja mam zamiar namierzyć sweter z łatami na łokciach.
    Pozdrawiam serdecznie
    M.G.

    OdpowiedzUsuń
  35. -> Pyza: Ano miał, miał. Jak te dzieci szybko rosną... :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ...i miał taką ekstra klapę na pośladkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię jak „głośno myślisz” w swoich rozważaniach modowych i wprowadzasz je w życie – mam na myśli łatki na łokciach…

    Fajnie, że wróciłaś w tym poście do „starej dobrej Szafy” ( fotka + tekst ).
    Klikanie w pomarańczowe odnośniki w opisie, zawsze było/jest miłą niespodzianką i – moim zdaniem – doskonale spełnia swoje zadanie ( wyeksponowanie detali ).

    Czas wreszcie ponarzekać, żeby nie było zawsze wazelinowo-cukierkowo… (;
    Cień pod kapeluszem nie podoba mi się. Użycie blendy rozświetliłoby Twoją twarz i kompozycja nabrałaby charakterystycznej soczystości dla fotografii zrobionej w ostrym słońcu.

    OdpowiedzUsuń
  38. -> Xymox: No właśnie zdjęcia w kapeluszach (zwłaszcza w pełnym słońcu) to obok zdjęć w jasnych ciuchach (wychodzi nam zwykle biała plama) nasza największa zmora. Blenda by na pewno pomogła, ale takie wyżyny profesjonalizmu to jednak nie dla nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. absolutnie nie mogłaś go nie kupić!
    super zestaw! kapelusz odlotowy!:))

    OdpowiedzUsuń
  40. Brakuje ci jeszcze takich szerokich szelek i kowbojka na maksa:)

    OdpowiedzUsuń
  41. świetna jest ta bluzeczka! Chyba zacznę polować na coś z łatkami:)

    OdpowiedzUsuń
  42. taak, on jeszcze w szelkach tego kojota szedł namierzać, z tego co pamiętam. takich wiszących koło tyłka. chociaż nie jestem pewna, czy to do końca tak było - no bo jak, szelki przy kalesonach?

    OdpowiedzUsuń
  43. Strój spoko... nawet bardzo spoko ale prosze dodawaj częściej posty wieem jest sporo blogów o modzie ale twój jest najlepszy z najlepszych :) tylko prosze częściej pisz a będe w pełni uszczęśliwiona .....
    Z góry dzięki
    Twoja zagorzała fanka Turkusowa

    OdpowiedzUsuń
  44. Kapelusz czyli przysłowiona kropka nad i.
    Fajnie :)



    Pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie zawsze podoba mi się to, jak się ubierasz ale to właśnie to coś, mnie tu przyciąga! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Bo tak to jest jak człowiek na bezsenność cierpi.

    A propos łat- jestem w zupełnym amoku i przyszywam je dosłownie na wszystko co mi w ręce wpadnie. Właśnie szukam brązowego zamszu, bo na razie posiadam tylko czarną skórę - tata dał mi pociąć na kawałki stary pokrowiec na gitarę.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ryfko, witaj w klubie kochających serial 'M.A.S.H.'. Koszulka dla Ciebie, kochana:
    http://www.80stees.com/products/Logo-Mash-T-shirt.asp
    Pozdrawiam!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  48. guziczki widac:) styl kowbojski jak najbardziej na tak:)

    OdpowiedzUsuń
  49. taka koszulka z dlugim rekawem nazywa sie henley.
    do dzinsow edealna.

    OdpowiedzUsuń
  50. Moja Droga,
    mam do Ciebie ogromną prośbę:)
    Pisałaś kiedyś o szalikach, których nie trzeba wiązać, bo są jakby takimi tubami o ile dobrze pamiętam... Przypomnisz, gdzie je można kupić? Bo nie mam siły się przekopywać przez wszystkie posty, bardzo, bardzo proszę... Pozdrawiam:)
    Dagmara

    OdpowiedzUsuń
  51. -> Dagmara: Taki szalik najłatwiej zrobić samemu, wystarczy zszyć końce - tak zrobiłam tutaj. Ale jak chcesz gotowy komin, to niedawno kupiłam bardzo fajny w Cubusie (39 zł). Wzięłam turkusowy, ale są też inne kolory (chyba czarne i różowe). Rok temu było ich wszędzie pełno, więc myślę, że i w tym roku pojawią się w większości sieciówek.

    OdpowiedzUsuń
  52. Ach, ach, dziękuję:) W sumie genialny pomysł;) A swoją droga to, niedługo i tak się wybiorę do Cubusa:)

    OdpowiedzUsuń
  53. hej//komentarz odnosnie Twojego blipa a konkretnie niepochamowanej checi kupienia czapy//swetra ze zwierzakowa glowa:)))ja kilka tygodni temu zaopatrzylam sie w takowa misiowa(wyglada dokladnie tak jak kaptur swetra wklejonego na Twoim blipie////w River Island maja ich mnostwo..wszystkie przymierzalam ale panda najbardziej mnie urzekla..jesli w Polsce nie ma jeszcze River Island to dobra wiadomosc jest taka,ze ponoc w Top Shopie maja sie owe czapy pojawic(widzialam piekna brazowa sowe//achhh)powodzenia w lowach//pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  54. -> Katrzyna: Właśnie obczajam te czapki na e-bayu, bo i RI, i TS w Polsce są, ale niestety, nie w Krakowie.

    OdpowiedzUsuń
  55. Świetnie! ;) Niby tak prosto, ale bardzo mi się podoba. Kapelusz jest fenomenalny. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. I oczywiście dodaję do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń
  56. wlasnie planuje zakup takiej bluzki, a co do torebki sama mam w takim kolorze kupilam ja w lecie i wiedzialam ze bedzie hitem 2 sezonow;]

    jak masz czas wpadnij do mnie na bloga
    http://gliwickieszczesciary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  57. Ryfko, takich bluzek to w hameryce pelno i prawie kazdy ja ma w swojej szafie, teraz wiem skad sie to wzielo:) W jakim chcesz kolorze i materialy sa gladkie takie jak w Twojej bluzce albo o fakturze takiej jak w swetrach tylko ze mniejszej. A rzad guzikow jest obowiazkowo, chociaz bluzek bez guzikow tez pelno. Sa to jedne z najwygodniejszych ubran i nic je nie zastapi. Niestety nigdy nie widzialam takiej z latami. Wybacz moja bezposrednosc, ale wydaje mi sie ze zdjec, ze przybylo Cie w miejscu gdzie kobiety lubia jak im przybywa ciala, co czyni Twoja figure jeszcze bardziej idealna, gdybym byla Twoja znajoma to by mnie zazdrosc zzerala:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Zapraszam do zabawy :) Polega ona na wypisaniu na swoim blogu 10-ciu rzeczy, ktore sie najbardziej lubi a nastepnie wytypowaniu kolejnych bloggerek rowniez w celu zaproszenia do zabawy :) Pozdrawiam!
    wpadnij do mnie www.guseve.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  59. Prosty zestaw, ale wszystko do siebie pasuje :)
    Pozdro
    Fara

    OdpowiedzUsuń
  60. świetny casualowy zestawik:)wygladasz jak modelka zazdroszcze Ci figury. Wiesz moze co trzeba zrobic zeby dostac wejsciówki na fashionweek w łodzi bardzo chciałabym pojechac a na ich stronie nie ma info wiec zwróciałam sie do mojej ulubionej szafiarki.

    gosia

    OdpowiedzUsuń
  61. -> Anonim z 1 września: Nigdzie mnie nie przybyło, tak jakoś wyszło na zdjęciu :) Dziwnie trochę, ale przynajmniej nikt mi już nie powie, że zawsze noszę chusty, żeby ukryć brak biustu ;)
    -> Gosia: Nie mam pojęcia. Na razie nie ma na stronie żadnych informacji. Pewnie pojawią się niedługo. Z tego, co pamiętam, na poprzednią edycję można było się wybrać jako "gość".

    OdpowiedzUsuń
  62. Ryfko, jestem Ci TAKA wdzięczna za link do itsbarcelonababy !! Koleś genialnie oddaje klimat hiszpańskiej ulicy - którą uwielbiam! Co by było gdybym przypadkiem nie kliknęłam tego odnośnika?! :)

    OdpowiedzUsuń
  63. przeczytałam Twojego całego bloga, od deski do deski...i mi mało!
    Tak świetnie piszesz, że chętnie zapisałabym się do Ciebie na lekcję:) humor masz nieziemski!
    Twoje modowe zestawy początkowo były wielkim zaskoczeniem, ale są tak miłą odmianą (dla oka i nie tylko;) po codziennych mijaniach się z niewolnicami sieciówek,że aż szok!
    pozdrawiam
    mmuka

    OdpowiedzUsuń
  64. no w sumie ladnie ale uderza mnie ta przeciętność... nie rozumiem tego zestawu, spodnie, bluzka, torebka, wszystko najzwyklejsze... pewnie sie nie znam...
    pozdrawiam, Aneta

    OdpowiedzUsuń
  65. Tak, tak, tak. Guziczki, szczególnie te z Oysho.

    OdpowiedzUsuń
  66. dziękuję bardzo, milo mi czytać taki komentarz akurat od Ciebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. \Ryfko, kiedy nowy post?

    OdpowiedzUsuń
  68. Bluzka jest kapitalna( te łaty!), ale ja za każdym razem wzdycham do Twojego kapelusza...

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).