24 lipca 2007

Pobudka Sztywniary

Może na początek kilka słów o mnie. A więc, z nazwy bloga można by wywnioskować, że jestem sztywniarą. I będzie to założenie jak najbardziej słuszne. Z tym że moje sztywniactwo niekoniecznie dotyczy sposobu ubierania się (choć ciotkowato-babciowate zestawienia są mi również bardzo bliskie). Chodzi bardziej o mój galopujący pedantyzm, uwielbienie symetrii, obsesję na punkcie używania polskich znaków, uporczywe nieprzechodzenie na czerwonym świetle, brak jakichkolwiek talentów krętaczych, umiłowanie własnej bańki i jeszcze kilka(dziesiąt) innych dziwactw.

Od pewnego czasu choruję na zakupoholizm połączony z odzieżowym ekshibicjonizmem i wymyśliłam sobie, że będę tu pokazywać zdjęcia swoich ciuchów. Ten blog będzie więc taką małą kroniką moich modowych zdobyczy i eksperymentów (jako sztywniara uwielbiam mieć wszystko zarchiwizowane!).

4 komentarze:

  1. Droga Sztywniaro,
    trzymam za Ciebie kciuki! Pięęękne te rzeczy w krakowskich lumpeksach. W Warszawie też można wyszperać - ja sama jestem królową second-handów > tzw "seków". Ostatnia moja zdobycz, to przepiekna koszula dla mojego faceta, angielskiej marki, której już zapomniałam. Po wrzuceniu w internet, okazało się, że koszule tego projektanta kosztują w Londynie po 200 funtów! A ja, zupełnie nowiutką - przepiękną - kupiłam za dychę. Ubóstwiam secon-handy! Powodzenia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej :)
    ja wpadłam w podobny do ciebie zakupoholizm, więc będę ciągle tu zaglądać w poszukiwaniu inspiracji, dodawaniu sobie odwagi w eksponowaniu moich zdobyczy i dopingowaniu cię do wklejania nowych zestawów :)

    czekam z niecierpliwością
    dorota--> również sztywniara

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć!:)
    Od jakiegoś czasu wytrwale przeglądam Twojego bloga i powoli staję się fanką "sztywnej szafy". Świetnie łączysz ze sobą ubrania i komponujesz dodatki. Jestem zauroczona :)
    pozdrawiam
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wiem, że tego posta napisałaś 8 miesięcy temu, ale właśnie teraz postanowiłam skomentować Cię dokładnie, więc zaczynam. Oglądam Twój blog od około 2 miesięcy i idea jest inspirująca, przyznać muszę. A ostatnio tak się rozpleniła...

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).