11 października 2009

Moi, (Gothic) Lolita?

W moim przypadku zakupy rzadko kiedy są prostą sprawą, jednak zdecydowanie najgorzej wygląda sytuacja z bluzkami. Od pewnego czasu rozglądam się za jakimiś ciekawymi wzorami i nadrukami, ale ciężko mi znaleźć takie, które by mi się podobały, a jednocześnie nie były zbyt oblatane. I pewnie nie przyszłoby mi do głowy, żeby poszukać ich w sklepie Restyle.pl, gdyby nie napisała do mnie jego właścicielka - Ewelina. Przyznaję, kiedy po raz pierwszy weszłam na jej stronę, lekko się przeraziłam, bo powiało mrokiem, a to klimaty, których zupełnie nie czuję. Jednak po przejrzeniu asortymentu okazało się, że osoby z jasnej strony mocy też mogą tam znaleźć coś dla siebie. Koszulkę z dziewczynką w klatce od razu wyobraziłam sobie na własnej (wątłej) klatce i wiedziałam, że musi być moja. Swoją drogą, to ciekawe, jak się człowiekowi zmieniają upodobania - kiedyś unikałam nadruków, a teraz gładkie bluzki wydają mi się nudne. Tak więc kto wie, może przyjdzie dzień, kiedy wyskoczę tu w lateksowym gorsecie. Nie odchodźcie od komputerów!


koszulka - prezent od Restyle.pl
spódnica - ciucholand
płaszcz - A&E Vintage Store

buty - A&E Vintage Store
torba - Ochnik

kwiaty - różne dziwne sklepy z kapeluszami i dodatkami

rajstopy - Calzedonia

88 komentarzy:

  1. Patrząc na to zdjęcie, jesień od razu wydaje się być jednak wesołą porą roku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wg masz zupełnie inny styl niż reszta szafiarek.
    kiedyś mi się on nie podobał, ale teraz ewoluował tak, że bardziej przypominasz te wszystkie redaktorki, albo it girls pojawiające się na jakanjil.com albo thesartorialist.blogspot.com
    niż szafiarkę. elegancko

    s.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny ten t-shirt, zazdroszczę prezentu! do spódnicy wzdycham co post, a co do rajstop - w tym roku kupowałaś? bo kolor jest świetny, a w Łodzi go chyba nie widziałam. no, i plus za dobranie kwiatów do koloru liści, nie każdy to potrafi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój tekst jak zwykle rozłożył mnie na łopatki..
    T-shirt bardzo fajny! I kolorystycznie wpasowujesz się w jesienne klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze mi się podobało jak zestawiałaś rajstopy! Dzisiaj rónież są fajnym podkreśleniem tych kwiatów (albo na odwrót) ;)
    PS Czekam na ten dzień z lateksem! To dopiero będzie! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka piękna koszulka! I buty. Ale koszulki zazdroszczę niezmiernie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieno, do gothic lolity jeszcze Ci brakuje;) Ładnie ładnie, skórzana spódniczka i buty z A&E to te elementy Twojej garderoby, które wbudzają we mnie zazdrość.

    Nie lubie tylko takich długich płaszczy, ale to tylko i wyłącznie mój subietywny widzimiś (nie wiem, czy to brzmi poprawnie gramatycznie?) ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocza! świetny zestaw-od rajstop,przez koszulkę po płaszcz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. co do koszulek, to chyba jakiś większy problem: sama z przyjaciolkami mamy problem, żeby znależć cos fajnego i zawsze po wyjściu ze sklepu zastanawiamy się czy to my mamy coś z gustem (zbyt wybredny?) czy projektanci (za duża chęć sprzedaży?)
    Ps. a koszulka ciekawa i chyba najlepsza z całego sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja narazie się nie przekonałam i unikam bluzek z nadrukami :)
    Rajstopy są super!

    OdpowiedzUsuń
  11. Damno mi się tak nie podobało jak teraz :) Na tę bluzeczkę też sobie zęby "oszczę", ale tej spódnicy nie cierpię wrrrr.... ;P Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny sklep, więc dziękuję za jego adres ;) Jest kilka rzeczy wartych uwagi, m.in. t-shirty, niezwykle oryginalne - jak Twój :D
    I kiedy w końcu nastanie ten dzień droga Ryfko, kiedy zamieścisz więcej niż jedno zdjęcie? Swoją drogą musisz być stanowcza skoro potrafisz wybrać z 60 zdjęć to jedno jedyne. Ja mam z tym zawsze największy problem ;)
    Świetne zgranie kolorystyczne rajstop z kwiatami przy płaszczu ;) Wyglądasz pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten zestaw to jeden z lepszych jakie ostatnio widziałam na Twoim blogu,wszystko mi się w nim podoba,a t-shirt jest cudowny i bardzo interesujące obuwie.Również bardzo lubię ciekawe emblematy na koszulkach,choć dobijam powoli do wieku,w którym to może już nie wypada..ale nic to.bardzo ładna stylizacja i zdjęcie.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale tu u Ciebie jesiennie się zrobiło! Zestaw bardzo mi się podoba! Piękny kolor rajstop ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Co tam t-shirt (choć jest uroczy), ja czekam na ten lateksowy gorset!!

    OdpowiedzUsuń
  16. swietna spodnica! a koszulki z nadrukami sa lepsze na dzialach meskich, sama nosze nierzadko stamtad:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałem jakiś czas temu ten t-shirt na Twoim chce.to. Dziewczyna w klatce rzeczywiście bardzo urodziwa. Ale anty-mroczny sposób, z jakim go zestawiłaś, jeszcze bardziej zaskakujący. O więcej takich stylowych kobiet proszę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze faktycznie na 1 rzut oka grafika RESTYLE wprawia w osłupienie, ale jak sie dokładniej przyjrzeć... !! ja juz coś dla siebie upatrzyłam ;)

    T-shirt, 1 klasa :D zabawany i z przesłaniem(??) hehe...

    OdpowiedzUsuń
  19. @ S.: Dzięki (bo to chyba komplement ;), ale uwierzę dopiero, jak zobaczę Giovannę Battaglię w obciachowym swetrze ;)
    @ Pani Mruk: Tak, kupione jakieś 2 tygodnie temu. To chyba mój ulubiony kolor jeśli chodzi o rajstopy.
    @ Fermina: Nie ma lekko. Teraz dużo koszulek ma jakieś dziwne napisy w stylu sex, boys and rock'n'roll, a jak czasem trafi się fajny nadruk (w Zarze widziałam superowego niedźwiedzia), to materiał do kitu.
    @ Miuska: Gdybym była tak fotogeniczna, jak Ty, to pewnie też miałabym problem :) Na szczęście na 60 zdjęć wyjdzie nam jedno albo dwa dobre, więc wybór nie jest trudny ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. wszystko cudnie skomponowane, ale ja jak to ja, jak zwykle pochwalę buty :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ryfka ogarnij

    sprawdz sobie co znaczy slowo lolita i gothic

    OdpowiedzUsuń
  22. Bluzkom bez nadruków mówimy zdecydowane NIE! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  23. Panno ciociu Ryfko, że się tak wyrażę - za cholerę nie odejdę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Całkiem niedawno przeglądałam Restyle (pod wpływem VintageGirl) i również spodobał mi się ten tiszert, ale moim faworytem był zdecydowanie Żukosoczek! http://restyle.pl/Koszulka_damska_T_shirt_zukosoczek-42.html ;)

    Polly

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja już liczyłam na posta "zobaczcie, wcale nie jestem pusta", popartego zdjęciem w koszulce z wnętrznościami:) Ale tak też może być od biedy;) PS. Tak na serio to super!

    OdpowiedzUsuń
  26. A mnie podoba się Twój płaszczyk. Jest taki dziewczęcy i "łagodzi" resztę ubioru. Świetna całość z tego wyszła:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja chce zobaczyć Ryfke w lateksowym gorsecie! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. wskoczylam na strone restyl'a i umieram na toczek;)
    koszulka wystrzalowa, a butow to zazdroszcze ci juz od dawna:)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam Cie, jestes cudowna w kazdym calu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tym razem wyglądasz ślicznie, zazdroszczę spódniczki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja tu zapowiadam super-oryginalne połączenie trendsetterskie róż + neogotyk i nim się obejrzę, a Ty już prawie realizujesz! Pomyślę nad kolejnym wyzwaniem, bo z tym poszło Ci za łatwo i za dobrze! (sprytna ta podmiana kolorów, spytna) :]

    OdpowiedzUsuń
  32. śmiem sądzić, że ty i goth lolitas to jak niebo i ziemia (żeby nie rzec - przedsionek piekielny;))
    Tytuł notki mało adekwatny do zawartości:> koszulka taka se , za to buty - BOSKIE!

    OdpowiedzUsuń
  33. @ Anonim: Oj, chyba się gdzieś nie zrozumieliśmy.
    @ Polly: Mnie się jeszcze spodobał kotek-mumia. Gdyby koszulka była biała, a nadruk czarny, to już byłby mój.
    @ Styledigger: Może wtedy ktoś by wreszcie uwierzył w moje bogate wnętrze ;)
    @ Epsilon: No właśnie. Najpierw stwierdziłam, że skórzana spódnica i te buty to jednak przesada, ale w sumie - dobra zaprawa przed gorsetem ;)
    @ Aife: Przejrzałaś mnie! ;)
    @ Peachesskitchen: Kurde, myślałam, że po przeczytaniu notki wszystko będzie jasne. Znowu w życiu mi nie wyszło...

    OdpowiedzUsuń
  34. elegancko!
    zazdroszczę Ci tej spódnicy!

    OdpowiedzUsuń
  35. cudowny kolor rajstop.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ryfko, no, jak smialas sobie zazartowac! Powinnas sie zawsze trzymac slownikowych definicji slow, aby absolutnie kazdy czytelnik domyslil sie sensu!

    A tak na serio to sliczny zestaw. Po raz pierwszy calkowicie przekonuje mnie ta spodnica, koszulka jest super, ale i tak tym co pierwsze wpadlo w me oko i caly czas sie gapie, sa kwiatki. Cudny winny kolor i jakie zgranie z rajstopami. No cud miod.

    OdpowiedzUsuń
  37. dokładnie ten sam chciałam kupić ( i nie wykluczone,że jeszcze to zrobię!!), poza tym spódnica też idealna, przy mojej skórzanej manii ostatnio oddałabym wieleza takową. fajnie, ześ ostatnio częstokrotna:)

    OdpowiedzUsuń
  38. O, widzę/czytam, ze nie tylko mi się podoba kotek-mumia, ale i Słynnej Ryfce również :) Mi na szczęście czarny nie straszny, więc pewnie jak się pojawi mały rozmiar, to się skuszę :D
    Pomijając mój wywód powyżej, to bardzo ładnie wyglądasz na zdjęciu a broszki-kwiatki idealnie współgrają i ożywiają płaszczyk. Może tylko kolor torby... czarna może byłaby lepsza?
    Ale całkowicie rozumiem miłość do jednej i konkretnej rzeczy, którą eksploatuje się zawsze i wszędzie :) Regularnie zaglądam na Twojego bloga jakby kiedyś tej torby zabrakło to bym sprawdzała, czy na dobrego bloga weszłam ;)

    Mam do Ciebie takie pytanie: jak z jakością koszulki? W porządku? Przewidujesz jej długie i szczęśliwe "życie"?

    OdpowiedzUsuń
  39. ja to mam nieśmiałe pytanie: skąd te (bardzo fajne) kwiatki, co je masz na płaszczu, bo określenie "różne dziwne sklepy z dodatkami" odczytuje jako wykręt..eeee, a pozatym natknęłam się na liste najbardziej wpływowych blogerów i jesteś na siódmym miejscu! Olaboga!:) wyżej nawet niż mojewypieki:)
    pozdrawiam jak zwykle- j

    OdpowiedzUsuń
  40. Świetna stylizacja! A koszulka wystrzelona w kosmos :-))))

    OdpowiedzUsuń
  41. Super stylizacja. Jedna z fajniejszych na tym blogu. A z gothic lolitą mi się też skojarzyła. Tzn. najpierw z lolitą, a potem z lekkim gotykiem. Spódnica przeboska, a i rajstopki fajne. Mój ulubiony kolor.
    Tita

    OdpowiedzUsuń
  42. 'moi, je m'appelle Lolita...' tralalalala, kurde, przypomniałaś mi o tej piosence, którą strasznie wielbiłam będąc w tzw 'pisklęctwie' ;D
    jak przeczytałam tytuł posta to miała wrażenie, że pomyliłam blogi :D dopiero po przeczytaniu notki wszystko stało się dla mnie jasne :) ;p także jednak tym razem 'w życiu ci wyszło' :D
    zestaw oczywiście świetny ;]
    ps.
    kogut na koszuli prawie, prawie gotowy! drżę z emocji! :D

    OdpowiedzUsuń
  43. osz kurna, pomyliłam konta ;D ta Dorota to ja, Pokręcona ;] po prostu ze studenckiego konta mi się napisało...

    OdpowiedzUsuń
  44. Ludzie, czy Wy nie potraficie czytać ze zrozumieniem? Do wszystkich Anonimów i nie tylko: w tytule przy "Moi, (Gothic) Lolita" widnieje coś takiego jak znak zapytania - jest to więc pytanie, nie stwierdzenie. Dalej w notce można przeczytać, że Sztywniara tego stylu nie ma zamiaru przejmować/nie podoba jej się a jedynie zakupiła koszulkę nawiązującą odrobinę do gotyckich klimatów. Naprawdę, gdzie Wy ludzie tutaj widzicie problem ?

    P.S.
    Świetnie wyglądasz, z roku na rok co raz lepiej, a buty są po prostu "to die for" ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. A Kto czyta notki :P przeciez każdy poprzestaje na tytule.I fotach!Za dużo czytania szkodzi :>


    iiiii też chcę te buty! *full deprecha*

    OdpowiedzUsuń
  46. @ Anonim: Fakt, czarna też by tu pasowała. Na przykład taka ;)
    Co do jakości koszulki - jestem zadowolona, bo nie jest z tych takich cieniutkich, prawie prześwitujących materiałów, co zaraz tracą kształt, tylko z porządnej, grubszej bawełny. Nie wiem, jak to opisać, ale dawniej robili z takich materiałów podkoszulki. Aha, i chyba bym radziła wziąć o rozmiar mniejszą niż normalnie, bo dość dobrze się naciąga. Ja wzięłam S i jest trochę luźnawa.
    @ J.: Jasne, napisać mogę, tylko nie wiem na ile te informacje będą przydatne, zwłaszcza jeśli nie mieszkasz w Krakowie :) Ten czerwony kwiatek to broszka, którą kupiłam na stoisku z biżuterią i różnymi takimi duperelami (obok Elefanta przy Bagateli). Miała jeszcze futerko czy piórka, ale poodcinałam. Drugi - ten bordowy - to nie broszka, tylko chyba ozdoba do kapelusza (przypięłam ją agrafką), kupiona w jakimś małym sklepiku z bielizną i kapeluszami (na Długiej). W ogóle stwierdzam, że zakup fajnych, sztywnych, czerwonych i bordowych kwiatów graniczy z cudem. Miałam plan zrobienia sobie kwiatowego naszyjnika, ale nie udało mi się uzbierać odpowiedniej ilości substratów.
    @ Dorota/Pokręcona: Miód na moje serce! :)
    @ Anonim od "co poeta miał na myśli": Szóstka z interpretacji tekstu! No i dzięki, że nie musiałam sama tego tłumaczyć :)
    @ Peacheskitchen: Nie odbieraj mi złudzeń!

    OdpowiedzUsuń
  47. Rzekłabym, że wyglądasz bosko! W takim stroju śmiało możesz ruszyć do jakiegoś gofik klabu. A nawet zostać gwiazdą imprezy!

    A ja tam Marchewkową sprzedałam za kocie okulary. Ponoć to wielki grzech tak się nie szanować, ale nie mogła przejść obojętnie obok takiej propozycji :>.

    OdpowiedzUsuń
  48. Twoje buty kojarzą mi się z tymi od Balmain. Trochę takie sado-maso więc do gorsetu nie taka znowu długa droga ;)
    Masz genialne wyczucie kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  49. im częściej te buty widzę tym bardziej do nich wzdycham, są strasznie genialne. No i płaszcz.
    A kolor rajstop jeśli zdjęcia nie kłamią też mam z calezdonii, tylko kupowałam jakieś 4 lata temu :)))

    OdpowiedzUsuń
  50. @ J.Z.: Przynajmniej nikt nie powie, że wszystkim dajemy, bo to Wszyscy nam dają! ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. I love that shoes and skirt. Your blog is great :).

    OdpowiedzUsuń
  52. Hej świetny blog i fajny styl :P Jam masz czas to wpadnij na mój ! też prowadzę bloga modowego tylko że ja dopiero zaczynam i nie wiem czy mi to wychodzi :D Zapraszam i Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  53. Klasa sama w sobie. Najlepsze jest to, że masz własny styl i nie boisz się go okazywać.

    No i piękna jesień ;-)

    OdpowiedzUsuń
  54. Podoba mi się, w każdym calu :-)
    Wyglądasz bardzo... młodzieżowo :-) Ale w pozytywnym sensie.
    Po dzisiejszym śniegu jednak pora przestawić się chyba z trencza na coś mocniejszego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. jakie majestatyczne zdjęcie ;) a spódnica idealna.

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo fajne te butki. Już od jakiegoś czasu obserwuję je na Twoim blogu i coraz bardziej mi się podobają :)A z koszulkami ja narazie przechodzę fazę gładkich, pasujących do wszystkiego, ale kto wie może też mi się odmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Chciałabym się zapytać o forum. Wysłałam zgłoszenie miesiąc temu i nie dostałam żadnej odpowiedzi, mówiącej o zaakceptowaniu lub odrzuceniu zgłoszenia. Czy to oznacza, że zgłoszenie zostało rozpatrzone negatywnie?

    OdpowiedzUsuń
  58. Uwielbiam zaprezentowany przez Ciebie kolor rajstop. Idealnie współgra z jesienną otoczką. A butów to zazdroszczę już od jakiegoś czasu ;) Co do płaszcza- jestem ich totalną zwolenniczką. Oddają zapach i błysk dawnej kobiecej elegancji.
    Pozwoliłam sobie dodać Ciebie do swoich linków, żeby śledzić na bieżąco Twoje igraszki z modą, mam nadzieję, że to nie problem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  59. torebkę już powinnaś sobie nową zakupić, odpowiednio dobrane dodatki to podstawa, a u ciebie w tej kwestii jakoś bez zmian:) ale plaszczyk i rajstopki fajne, spódnica okropna

    OdpowiedzUsuń
  60. @ Gryzoń: Już Cię dodałyśmy. Miłego forumowania!
    @ Anonim: Ta torebka już prawie przyrosła mi do ręki, więc to bardziej część mnie niż "dodatek" ;) Ale spoko, jak tylko będę miała wolne pięć stów, to już mam na oku kolejną - czarną.

    OdpowiedzUsuń
  61. Fajne rajtki. Bardzo jesienne. Spódnicę całkiem podobną wylumpiłam, tylko materiał inny (ubolewam i zazdroszczę Twojej!)

    OdpowiedzUsuń
  62. Tee shirt świetny, bez dwóch zdań - reszta też pasuje:) Ogólnie bardzo pozytywne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  63. No to właśnie uzyskałaś kolejną fankę szafiarek i twojego gustu. Zdolności manipulowania słowem zadziwiają mnie w każdym wpisie, a w każdym zestawie ubraniu odnajduję genialny szczegół.
    Z pewnością będę zaglądać tu regularnie ;)
    a w przyszłości po maturze, może kto wie, z nadmiaru czasu zdecyduję się na ten krok założenia swojej internetowej szafy :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Ryfko, bogini! Normalnie zwymiotowałabym na zestawienie takiej koszulki z takim płaszczem, a na Tobie jak zwykle wszystko wygląda świetnie. Eh :(

    OdpowiedzUsuń
  65. Tu Anonim marudzący o kolorze torebki: Ta czarna, którą podlinkowałaś byłaby idealna :) Właśnie o coś takiego mi chodziło :) Oby Mikołaj na święta Ci taką przyniósł pod choinkę ;)

    Dziękuję za odpowiedź o jakości koszulki. Bardzo się cieszę, że nie jest z rodzaju tych przeświecających. Pewnie będę polować jak tylko będzie mój rozmiar.
    Co do jej "luźności", to się tego domyślałam po wymiarach. Szkoda, że nie zaprzeczasz moim domysłom, ale przynajmniej na zimę będę mogła "mniej widocznie" przytyć :P

    OdpowiedzUsuń
  66. Świetne barwy :)ten płaszcz fajnie wygląda z tymi kwiatami a rajstopy mają fantastyczny winny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  67. trzeba przyznać, że dobrze to dograłaś!:)śniły mi się dzisiaj takie różne rajstopy i berety w fajnych kolorach. że się tak zwierzę ;) pozdrawiam i zapraszam na TANIE ODZIENIE!

    OdpowiedzUsuń
  68. Jesienna kobitka w bardzo łądnych kolorach. Gdybyś schowała się miedzy liśćmi pewno nikt by Cie nie znalazl;) Szkoda ze jesien cala taka nie jest:(

    OdpowiedzUsuń
  69. Cały zestaw bardzo, BARDZO przypadł do mojego dość dziwacznego gustu, a spódnica w szczególności - guziole sprawiają, że ma potencjał ;) Szkoda tylko, że nie widać całej koszulki, ale mam nadzieję - skoro nie tym, to następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. Dyskretnie "żebrowane" buciki nadają charakteru i świetnie komponują się z klatką na bluzce. Nadinterpretacja? ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. plasczyk lekki i bardzo wdzieczny. zreszta calosc fajna - uwielbiam takie akcenty, jak te kwiatuszki na klapce. slicznie!

    OdpowiedzUsuń
  72. Masz na zdjęciu świetną minę. Koresponduje z tytułem (albo to już moja nadinterpretacja:))

    OdpowiedzUsuń
  73. Przygotowałam sobie dużo popcornu, biegnę jeszcze po jakieś piwo i czekam na lateksowe wdzianko :D

    Koszulka cudowna. Choć przez moment myślałam, że to naszyjnik z bujającą się dziewczynką.

    OdpowiedzUsuń
  74. cześć :) czy dzisiaj ok. 18 jechałaś tramwajem nr 8 w Krakowie, czy tylko mi się wydawało ? :D

    J.

    OdpowiedzUsuń
  75. cudo !

    dodalabys mojego nowego bloga do linkow ?

    www.aretaszpura.blogspot.com

    <3

    OdpowiedzUsuń
  76. To może niech Ciocia Ryfka poda jakieś rady dotyczącej tegorocznej studniówki :>? Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  77. wyglądasz bosko *____* zielenieje z zazdrości :)

    OdpowiedzUsuń
  78. tak jakbyś nie wiedziała : to nie ma NICNICNICNICNIC wspólnego z lolitą, a co dopiero z gothic loli. następnym razem sprawdź co to znaczy, bo bladego pojęcia nie mas

    OdpowiedzUsuń
  79. -> Anonim: Mała podpowiedź: jeśli post na tym blogu ma tytuł "Ptasia grypa", nie musi to wcale oznaczać, że naprawdę choruję na ptasią grypę, podobnie jak "Sztywniara na tropach yeti" niekoniecznie oznacza, że naprawdę poluję na yeti :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Prześliczna stylizacja! A płaszczyk jest po prostu PIĘKNY! Ach, co ja bym dała żeby taki mieć : )
    Co do sklepu Restyle - trafiłam na niego parę dni temu i muszę przyznać, że sama byłam pozytywnie zaskoczona asortymentem. Spodziewałam się kompletnie czegoś innego (tak samo jak ciebie na początu odstraszył mnie ten "mrok") i niesamowicie mile się zawiodłam. Niektóre rzeczy są totalnie warte kupienia, a już zwłaszcza koszulki : )

    OdpowiedzUsuń
  81. jakto jest gothic lolita to ja jestem dziwna.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).