Jeśli w tej sukience wyglądałam jak chrząszcz, to w tym fraku podobno przypominam świerszcza. Początkowo nie byłam do niego przekonana (przez ten khaki-nie-wiadomo-jaki kolor) i miałam go sprzedać, ale w końcu doszłam do wniosku, że w sumie wygląda całkiem fajnie.
Rurki dostałam od Big Stara. Tak, tak, dostałam, w sensie: za darmo. Nie mam doświadczenia w takich przypadkach (to pierwszy "reklamowy" wpis w Szafie), ale w podejściu firmy Big Star spodobało mi się to, że nie była to transakcja pt. "dostajesz od nas dżinsy, to napisz na blogu coś miłego". Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona tym, że nikt nie próbował ingerować w treść, formę czy termin publikacji mojej notki. Mam nadzieję, że tak jest wszędzie :)
Ale do rzeczy. Spodnie są dla mnie o tyle nietypowe, że mają "za krótkie" nogawki. Zawsze kupuję dłuższe, sięgające za piętę, ale tym razem zaszalałam i wybrałam długość do kostki (super do szpilek). Leżą idealnie, są wygodne (miękki dżins), no i mam je już z pół roku, a póki co nie rozbiły się, ani nie straciły koloru. Jedyne, co bym zmieniła, to stan - na wyższy, bo nie jestem fanką biodrówek. No ale nie bądźmy pazerni ;)
Jeśli ktoś również miałby ochotę na darmowe dżinsy, odsyłam na stronę www.TrendHunters.pl. Trwa tam nieustający konkurs, w którym co miesiąc można wygrać kupon na dowolną parę spodni Big Star. Wystarczy napisać ciekawą notkę na temat mody.
PS
Nie wiem, czy dostanę jeszcze kiedyś podobną propozycję (miejmy nadzieję ;), ale jakby co, to zapewniam, że nie będę tu nikogo robić w konia i taki wpis będzie zawsze wyraźnie oznaczony - po to stworzyłam kategorię sponsoring.
Rurki dostałam od Big Stara. Tak, tak, dostałam, w sensie: za darmo. Nie mam doświadczenia w takich przypadkach (to pierwszy "reklamowy" wpis w Szafie), ale w podejściu firmy Big Star spodobało mi się to, że nie była to transakcja pt. "dostajesz od nas dżinsy, to napisz na blogu coś miłego". Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona tym, że nikt nie próbował ingerować w treść, formę czy termin publikacji mojej notki. Mam nadzieję, że tak jest wszędzie :)
Ale do rzeczy. Spodnie są dla mnie o tyle nietypowe, że mają "za krótkie" nogawki. Zawsze kupuję dłuższe, sięgające za piętę, ale tym razem zaszalałam i wybrałam długość do kostki (super do szpilek). Leżą idealnie, są wygodne (miękki dżins), no i mam je już z pół roku, a póki co nie rozbiły się, ani nie straciły koloru. Jedyne, co bym zmieniła, to stan - na wyższy, bo nie jestem fanką biodrówek. No ale nie bądźmy pazerni ;)
Jeśli ktoś również miałby ochotę na darmowe dżinsy, odsyłam na stronę www.TrendHunters.pl. Trwa tam nieustający konkurs, w którym co miesiąc można wygrać kupon na dowolną parę spodni Big Star. Wystarczy napisać ciekawą notkę na temat mody.
PS
Nie wiem, czy dostanę jeszcze kiedyś podobną propozycję (miejmy nadzieję ;), ale jakby co, to zapewniam, że nie będę tu nikogo robić w konia i taki wpis będzie zawsze wyraźnie oznaczony - po to stworzyłam kategorię sponsoring.
spodnie - Big Star (model Skinny 004)
kurtko-frak Mexx - ciucholand
chusta - pchli targ
torba - ciucholand
skórzane kozaki Ash - e-bay UK
okulary - Pomberger
kurtko-frak Mexx - ciucholand
chusta - pchli targ
torba - ciucholand
skórzane kozaki Ash - e-bay UK
okulary - Pomberger