Rzadko kiedy o swoich ciuchach mogę powiedzieć po prostu: "A, spodobało mi się, to kupiłam!" Nie, u mnie musi być telenowela. Długie poszukiwanie, wycie do księżyca, dopytywanie na Fejsie, angażowanie znajomych i dopiero potem szczęśliwy finał. Albo nie.
Nie inaczej było z tymi spodniami. Szukałam, szukałam, a w końcu się poddałam. Aż pewnego dnia otwieram Flesza, a tam Kasia Tusk w "moich" portkach! Nie no, nie mogło tak być, że ona ma, a ja nie! Wznowiłam poszukiwania i cudem udało mi się znaleźć ostatnią parę na amerykańskim Asosie. Ha!
Dawno nie byłam tak zadowolona z żadnego zakupu. A połączenie tych kwiatów z żółtym swetrem nieskromnie uważam za idealne i intensywnie szukam czegoś równie żółtego, tylko cieńszego (bo podobno jakaś wiosna idzie). Co do połączenia z tymi butami, to nie jestem już taka przekonana, ale nie wiem, jakie inne byłyby lepsze (przynajmniej z tych, które posiadam). A że te uwielbiam i ostatnio praktycznie żadnych innych nie noszę, to przyjmijmy, że pasują z automatu.
Nie inaczej było z tymi spodniami. Szukałam, szukałam, a w końcu się poddałam. Aż pewnego dnia otwieram Flesza, a tam Kasia Tusk w "moich" portkach! Nie no, nie mogło tak być, że ona ma, a ja nie! Wznowiłam poszukiwania i cudem udało mi się znaleźć ostatnią parę na amerykańskim Asosie. Ha!
Dawno nie byłam tak zadowolona z żadnego zakupu. A połączenie tych kwiatów z żółtym swetrem nieskromnie uważam za idealne i intensywnie szukam czegoś równie żółtego, tylko cieńszego (bo podobno jakaś wiosna idzie). Co do połączenia z tymi butami, to nie jestem już taka przekonana, ale nie wiem, jakie inne byłyby lepsze (przynajmniej z tych, które posiadam). A że te uwielbiam i ostatnio praktycznie żadnych innych nie noszę, to przyjmijmy, że pasują z automatu.
PS
Pamiętacie, jak 3 lata temu pytałam Was, jaki obiektyw kupić do mojego aparatu? No to w końcu kupiłam: Nikkor AF-S 50 mm f/1,8G. I coś mi się wydaje, że to była dobra decyzja :)
Pamiętacie, jak 3 lata temu pytałam Was, jaki obiektyw kupić do mojego aparatu? No to w końcu kupiłam: Nikkor AF-S 50 mm f/1,8G. I coś mi się wydaje, że to była dobra decyzja :)
:))) piękna łączka
OdpowiedzUsuńWręcz łąka! :D
Usuńspodnie-ideał. Szczególnie w Twojej aranżacji ;)))
OdpowiedzUsuńspodnie są boskie
OdpowiedzUsuńJest ślicznie! Ale Asos jest chyba brytyjski????
OdpowiedzUsuńCentrala tak, ale ma kilka oddziałów w innych krajach. Na brytyjskim tych portek nie było, a na amerykańskim - tak.
UsuńOjć, nawet nie wiedziałam! W takim razie mam jeszcze większy respekt dla Twoich umiejętności wyszukiwania rzeczy cieszących oczy!
Usuńja tam głównie zwróciłam uwagę na torbę, jest świetna!
OdpowiedzUsuńno spodnie też :)
Czytałam kiedyś wywiad z Krystyną Jandą, w którym opowiadała m.in. że w czasach jej młodości noszenie spodni w kwiaty to był prawdziwy skandal obyczajowy i dowód na ostateczne zepsucie ;-)
OdpowiedzUsuńWiosna <3 Nie wiem, dlaczego mi się to podoba - nie lubię żółtych ciuchów, nie lubię rurek, nie lubię wzorków, ale jakoś to wszystko gra ze sobą i nawet z tłem :-) Ale aż się prosi o coś lżejszego na stopy.
OdpowiedzUsuńbuty pasują do torby więc ok:) Mi ostatnio udało się niechcący na allegro kupić wymarzony kosz - tak to jest radość :):)
OdpowiedzUsuńSkoro telenowela, to wnioskuję, że po pierwsze dziś nastał odcinek z happy endem, a po drugie, skoro seriale to tasiemce - możemy liczyć na to, że będziesz nosić te spodnie w nieskończoność? :)
OdpowiedzUsuńNo raczej! Taka jestem podjarana zestawieniem tych portek z tym swetrem, że złamałam nawet swoją złotą zasadę "nie przychodź do pracy dwa razy z rzędu w tym samym" :D
UsuńTo najlepsze spodnie, jakie dzisiaj widziałam!:)
OdpowiedzUsuńIście wiosenne portki! Nie da się przejść koło nich obojętnie. A buty, może Martensy w kolorze nawiązującym do palety portek?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
cleo
Nie, nie kupuję już żadnych nowych butów! :)
UsuńBardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńUEK w tle? ;-)
spodnie piękne, ale chyba nie zdecydowałabym się na tak odważny zestaw :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
u mnie jest podobnie z zakupem ciuszkow, musi byc to cos! piekne sa Twoje spodnie w kwiatki!
OdpowiedzUsuńbuty i torba na jednej szali a na drugiej kolorowy sweter i spodnie. Dwa mocne trendy w jednym outficie to wg. mnie za dużo. Zamieniłabym ciężkie buty na jakieś fajne trampki albo tenisówki w którymś z kolorów na spodniach (a może białym?) i zrezygnowała z tej torby i biżuterii.
OdpowiedzUsuńSpodnie ciekawe ale buty wydają do nich nieco za ciężkie.
OdpowiedzUsuńEch, Ryfko, nie podoba mi się. Spodnie same w sobie ok, zabawne i świeże, wydobywają dziadostwo swetra. Buty i torebka ciężkawe.
OdpowiedzUsuńObiektyw faktycznie świetny :) Pozdrawiam Ania P.
"Dziadostwo swetra"? Protestuję w imieniu swetra!
Usuńja również protestuję! sweter jest piękny. szczerze mówiąc zachwycił mnie bardziej od spodni :P
UsuńO, ekonomiczna :)
OdpowiedzUsuńSpodnie: bardzo TAK!
sweter: bardzo TAK!
torebka: tak :)
koczek: tak :)
Ale buty już nie, dla mnie za bardzo obciążają ten zestaw, coś lżejszego może i nie czarnego?
Ja bym do tego widziała coś w typie półbutów z Fly London, z tą mocną podeszwą i z paskiem, o, takie (ale nie wiem, czy one są w twoim guście, bo są dosyć specyficzne) :)
One są brązowe :) A te buty z Fly London to moim zdaniem straszne koszmarki. No ale tak to jest, że każdemu widzi się co innego :)
UsuńBardzo ciemno brązowe, musiałam się mocno wpatrzyć ;);)
UsuńA co do fly london, to na pierwszy, drugi i trzeci rzut oka też mi się wydawały okropne, ale im dłużej patrzyłam, tym bardziej przemawiał do mnie ich toporny wdzięk. Za to, przy pierwszym przymierzeniu wygląd przestał być ważny, bo moje zbolałe stopy poczuły namiastkę obuwniczego nieba ;)
Jeśli chodzi o Fly London, to niektóre ich modele mnie zachwycają, a inne - wręcz przeciwnie ;) Na przykład model Mel uważam za dzieło sztuki. No ale one są w sumie podobne do tych, które mam na zdjęciu ;)
UsuńO jezu straszne te buty Fly Lodnon. To predzej juz takie http://www.asos.com/ASOS/ASOS-AGGIE-Suede-Western-Ankle-Boots/Prod/pgeproduct.aspx?iid=1923951&cid=4172&Rf-200=2,17,3&Rf900=1447&sh=0&pge=0&pgesize=20&sort=-1&clr=Greensuede i do tego sa skorzane co na ASOS jest rzadkoscia. Ale zestawienie spodni ze swetrem super!
UsuńTe z Asosa mają jeden z najbardziej nielubianych przeze mnie kolorów - taka zimna zieleń, brr... No wiem, nie jest łatwo mi dogodzić :)
UsuńSpodnei elza super, jednka polaczenie z tym swetrem do mnie eni premawia
OdpowiedzUsuńAch spodenki i ten sweterek - mega kochana;)
OdpowiedzUsuńświetne - takie słoneczne; zwłaszcza z żółtą górą :)
OdpowiedzUsuńdżiz! jakie długie nogi ! <3
OdpowiedzUsuńSzczerze kocham Twój styl. Sweter mega. Uwielbiam Twój blog za to że jest inny od wszystkch. Szkoda że ten nasz polski światek blogowy podąża w dziwną stronę...
OdpowiedzUsuńWczoraj czytałam artykuł o tym, jak przez ostatnie parę lat zmieniły się blogi. No i wyszło, że zmieniły się bardzo, a mój nadal tkwi w oldschoolu. Ale pewnie na tym polega jego urok, nie? ;)
UsuńOj, owszem :)
Usuńpodrzucisz link do artykułu?
Usuńhttp://www.kominek.tv/2012/04/pr-a-blogosfera-w-2012-r/
Usuńznaczy sie bedzie rozmazane tlo niedlugo? bo jak f50 od 1.8 to az sie prosi, zeby rozmazac!
OdpowiedzUsuńi rzeczywiscie zgodze sie, ze ta torebka i te buty tutaj nie bardzo. nawet jesli jest to Ryfka...
no wreszcie!!!!! czwkanie sie oplacalo bo jak zwykle zachwycasz!
OdpowiedzUsuńale prosze o wieksza czestotliwosc postow!
Twoje dążenie do upragnionego celu jest godne podziwu ale również lekko przerażające. Świetne spodnie :3
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze na świecie swetry - również leciutkie jak mgiełka - robi nasza warszawska TOLA Knitwear
OdpowiedzUsuńbuty od dawna pożądane !
OdpowiedzUsuńKasia Tusk może i ma te portki od dawna, ale takiej stylizacji to raczej jeszcze nie machnęła;)
OdpowiedzUsuńSpodnie super. Góra najlepiej niebieska lub zielona albo jelenia :)
OdpowiedzUsuńHa! Wiedziałam, że to Ciebie widziałam dzisiaj w Galerii Krakowskiej ;)
OdpowiedzUsuńSpodnie niezaprzeczalnie piękne.
OdpowiedzUsuńJEZUUUUUUUUUU JAKIE GENIALNE KOLORY♥ JESTES BOSKA ŁAŁ!
OdpowiedzUsuńBoskie spodnie:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe buty - nie nie nie! Spodnie bardzo tak.Podoba mi się,ze nie zamieszczasz 100 zdjęć swojej stylizacji, z czego 50 to zbliżenia na twarz i różne słodkie miny. Patrz m in Maffashion. aga
OdpowiedzUsuńJakbym była taka fotogeniczna jak Maff, to pewnie też bym dawała ;)
UsuńHej! Ja mam tylko taki nudny komentarz - dziś zajrzałam tu, żeby poprawić sobie humor w poniedziałkowy ranek i nie zawiodłam się!!! :) Pozdrowienia!Olguita
OdpowiedzUsuńpiekne spodnie !
OdpowiedzUsuńwarto czekać lata świetlne na Twoje posty, uwielbiam czytać Twojego bloga ;))
OdpowiedzUsuńMega fantastyczne spodnie!
OdpowiedzUsuńKurcze tyle poszukiwania, angazowania znajomych na fejsie a wygladasz jak zwykle jak wlasna ciotka-klotka. Z Pozdrowieniami. Zocha.
OdpowiedzUsuńTen typ tak ma :)
UsuńNiezle ze chce Ci sie odpowiadac na takie komentarze. Szacun :)
Usuńco to znaczy "takie komentarze" ? To już ktoś nie może mieć innego zdania na temat tej stylizacji? Nie może mu się po prostu nie podobać? Przecież komentarz nie był chamski, a i pozdrowienia są;) Ryfka nie raz nazywa siebie "ciocią" , a dodanie do tego "klocia" to żadna ujma;)
UsuńWg Ciebie wypada odpowiadać tylko na pochlebne komcie?
inny anonim
Dzieki, ze sie za mna wstawila/es, no. Bez urazy, ale wyrazilam delikatnie tylko swoje zdanie. Moje pierwsze wrazenie bylo po prostu "ale obciach". Ciekawe co mysla naprawde ci, ktorych angazujesz w poszukiwania tych obciachowych floralkow, jak sie wystroisz.... :-)))) Pozdro dla Was, Zocha.
UsuńJa też się cieszę, że znaleźliście nić porozumienia. Od razu zrobiło się miło jak, nie przymierzając, u cioci na imieninach! :)
UsuńTeż Was pozdrawiam!
Połączenie faktycznie świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńkurcze też szukam czegoś w tym stylu, ale jeszcze nie trafiłam. powyję jeszcze do księżyca, posmęcę i pewnie kiedyś się doczekam i natrafię na takie cudo
OdpowiedzUsuńmusze to napisac, nie wytrzymam - za duzo zoltego widze na blogach szafiarskich. de gustibus, ale uwazam ze takie zolcie, w ogole kazde : cieple, zimne, jasne ciemne wygladaja straszliwie przy jasnej, przezroczystej karnacji, takiej typowo polskiej. to po prostu nie wyglada dobrze: przy takim oczojebnym zoltym twarz wyglada jak u topielca
OdpowiedzUsuńO, a ja żółtego w ogóle nie widzę! Przynajmniej na tych blogach, które odwiedzam. I wydaje mi się, że w takich oczojebnych kolorach (żółty, różowy, czerwony) wyglądam mniej trupio niż zwykle i właśnie dlatego tak lubię je nosić :)
UsuńOczywiście, że w takich kolorach wygląda się mniej trupio. Bo który trup wystroiłby się w żółć, hyh?;)
Usuńrzecz gustu:P ja sama jestem hm blado-rozowo-ziemista i w zoltym wygladam po prostu strasznie. napawde, mozna ludzi straszyc.
Usuńrozne zolcie widzialam na paru blogach, ostatnio u charlize taki kanarkowo-seledynowy, moim zdaniem fatalnie wyglada w zestawieniu z jej jasna, przezroczysta cera. zgrzyt. 2gi raz u szafy sztywniary i tam jest ok, bo ona jest mocno opalona. i o ile dla mnie ta opalenizna jest troszku za mocna, to jednak jej plusem jest to ze fajnie wyglada w zestawieniu z takimi kolorkami.
no ale nie to ladne co ladne tylko co sie komu podoba. portki sa super!
Chyba Ci się nazwy pomyliły, bo Szafa Sztywniary na pewno nie jest opalona ;) A co do karnacji, to ja jestem blado-ŻÓŁTO-ziemista (nie -różowo-), więc może dlatego bardziej mi ten żółty pasi? Nigdy nie byłam dobra z analizy kolorystycznej, po prostu coś zakładam i albo w tym dobrze wyglądam, albo "choro" :) W ciepłych kolorach, takich jak słonecznikowy żółty, moim zdaniem jest OK.
Usuńajaj, mialo byc szafa madziary. pardon.
Usuńwow, rewelacyjny zestaw!! świetne są te spodnie i super wyglądają w połączeniu ze swetrem ;D
OdpowiedzUsuńNie musisz być skromna, jeśli chodzi o połączenie z tym swetrem, bo naprawdę JEST idealne! :)
OdpowiedzUsuńTu są super dwa zestawy. Jeden to spodnie (rewelacja) i sweter, a drugi to torba z butami. Razem jednak zupełnie nie "brzmią", niestety. Proszą się aż rude kozaki, kolorowe balerinki, pastelowe szpilki, coś wiosennie podkręconego!
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak się już zrobi cieplej i będzie można chodzić z gołymi nogami, to problem się rozwiąże. Mam wściekle różowe baleriny, karmelowe mokasyny, japonki :)
UsuńGenialne! W tym kolorze tego swetra też się niedawno zakochałam. Niesamowicie pozytywny i wyróżnia się na tle wszechobecnych pasteli. Dlatego chodzę sobie w takim słonecznym sweterku, w dżinsach, kwiecistych trampkach i zielonych skarpetkach (intensywnie zielonych) i z góry patrzę na koleżanki które w balerinach koloru nude przeżywają, że "dopiero wyszłam z domu a już są brudne!".
OdpowiedzUsuńDwa miesiące temu kupiłam żółty top i wełniany cienki sweterek w tym odcieniu w Cubusie. Ale obawiam się, że i tam jest teraz pastelowo na wieszakach.
~malinowy
Po prostu ś w i e t n i e to wszystko wygląda :3
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że z chęcią ukradłabym Ci ten PRZEpiękny swetrzysko :D
Pozdrawiam, P.
kocham Twoje spodnie;) są cudowne i zauroczył mnie ten over size sweter;0 ogólnie bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie :)
OdpowiedzUsuńCo do obiektyw u dobry wybór :)
Fajnie... Jeśli chodzi o lżejszy sweterek- przedwczoraj w h&m widziałam śliczne sweterki takie typu mgiełka, żółte, trochę bardziej cytrynowe w odcieniu, pasowałby taki jak nic na letnią stylizację z tymi portkami(przeboskie!)... dałabym jeszcze do tego jakies prościutkie baleriny w jednym kolorku, albo proste sandałki na koturnie...
OdpowiedzUsuńpozdro-fiolka:)
Nie, właśnie nie chcę żadnej cytryny, w ogóle żadnych pasteli. Koniecznie musi być taka nasycona żółć słonecznika :)
UsuńA ja za każdym razem, jak przeglądam listę Polskich Szaf i zobaczę nagle Szafa Sztywniary, to na chwilę mnie to otumania, przecieram oczy ze zdziwienia (bo jak to? to już nowy post? a od poprzedniego minął dopiero miesiąc;-)), a potem dopiero klikam i się wczytuję:-)
OdpowiedzUsuńPKP przy Tobie szarżuje;-)
A ciuchy bardzo ładne. Może poza butami, ale skoro zapowiedziałaś, że nie kupisz sobie nowych, to mogą być i te:-)
Kasia
Hehehe, muszę pomyśleć nad dorobieniem do tego jakiejś głębokiej ideologii. Tyle mówi się teraz o slow fashion i slow food, powiedzmy, że lansuję slow blogging ;)
Usuńsciagnij sweter, buty, torbe, medalik, rozpusc wlosy i bedzie ok.
OdpowiedzUsuńTaki stanowczy ton, że aż strach odmówić ;)
Usuńpopłakałam się nad tą odpowiedzią:D
Usuńinny anonim
te spodnie sa swietne !!! ale juz je wszyscy maja ;/
OdpowiedzUsuńwww.justgetdressed.net
Jacy wszyscy?! Nazwiska! Adresy! :)
UsuńZestawienie spodnie - sweter aż ślinka leci! Buty Włóczykija za bardzo obciążają zgrabne skądinąd nogi;) a torba przy tych łąkowych soczystościach razi (za duża rozmaitość - kolory, frędzle, zapięcia, nietypowy kształt) No ale jak zwykle uśmiecham się do Twoich zdjęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Powiem coś (chyba) kontrowersyjnego: połączenie TYCH butów z TYMI spodniami jest mistrzowskie jak nasz mecz na Wembley w '73. (Nie żebym znała się na piłce nożnej. Ale w sumie na modzie też się nie znam, więc to wszystko razem się jakoś - nomen omen - zgrywa.)W sztuce lubię ying i yang, więc w moim odczuciu ciemny toporny bucior elegancko dociąża malowane kwiatuszki i nie pozwala im nadmiernie się rozplenić na poletku infantylizmu.
OdpowiedzUsuńDobra, dobra, popłynęłam.
Krótko mówiąc: żadnych balerinek.
Pozdrawiam,
Koczilla
Ooo, bardzo mi się podoba Twój tok myślenia! Pozwolisz, że w razie czego będę Cię cytować? ;)
UsuńJasne. Na zdrowie. ;-)
UsuńKoczilla
Musisz mi wybaczyć, ale skojarzyło mi się z tym http://img2.cda.pl/g/23575_681dcf3ba8a19076e3cf3fea660e43db.jpeg
OdpowiedzUsuńA tak serio, to ładnie, tylko szok kolorystyczny, nikt się nie spodziewał żółtej Ryfki w kwiatki!
Fakt, zalatuje trochę Wielkanocą ;)
UsuńRyfka ja rozumiem ... masz swój styl ... ma się Tobie podobać, reszcie nie musi, ok to też rozumiem. ALe za cholerę nie mogę zrozumieć jak taka śliczna dziewczyna z taaaaakim potencjałem może, chce, wręcz uwielbia robić sobie krzywdę strojem. To moje zdanie na temat tego żółtego swetra żywcem zdarego ze znanego kabareciarza, spodni uszytych z zasłony lub co najmniej z materiału do obić tapicerskich do mebli ustawionych w tandeciarskim salonie. No i buty ... ni to z gruchy ni z pietruchy! Nawet mi się rymy układają!. Ryfka oczy mnie bolą! Wywal ten "swój" styl za okno!! Wiem, ze potrafisz inaczej. Gorąco pozdrawiam Ula z Krakowa
OdpowiedzUsuńHmm... Ubierać się tak, jak mi się podoba, a nie podoba się paru osobom, czy ubierać się tak, jak podoba się paru osobom, a nie podoba się mnie? Muszę to przemyśleć ;)
UsuńWydawałoby się, że są to najzwyklejsze ubrania - żółty sweter i kwieciste spodnie, ale jak w taki sposób je połączyłaś to aż nie można uwierzyć, że tak świetnie razem wyglądają :))
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o sklepy typu ASOS to polecam francuskie strony (mozna sobie prztlumaczyc googlem), czesto asortyment wyprzedany na amerykanskich i brytyjskich jest tam dostepny.
OdpowiedzUsuńJakkolwiek byś się nie ubrała, jesteś świetną osobą i jakoś nie wiem dlaczego to jest dla mnie ważniejsze niż jakieś tam zestawiki. Pozdrawiam Ida
OdpowiedzUsuńGreat look!
OdpowiedzUsuńhttp://themadcreationist.blogspot.it/
Giuseppe
Ta stylizacja tryska energią :) Genialnie wiosenna, faktycznie buty mogłyby być trochę inne, ale też w jakimś stopniu dodają charakter całe stylizacji :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtragedia ;/
OdpowiedzUsuńOj, to jedyna stylizacja, która nie przypadła mi do gustu. No ale to nie mój gust, tylko Twój. A przeciwko pomysłowi slow blogging stanowczo protestuję!
OdpowiedzUsuńAla
Spodnie są świetne . Takie pachnące wiosną . A z tym swetrem jeszcze bardziej pragnę ciepełka i tych upalnych wakacyjnych dni !
OdpowiedzUsuńKasia Tusk pewnie pęka z zazdrości ;) ślicznie wyglądasz! Buty te i tylko te!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam Cię parę dni temu w centrum i wstydziłam się podejść. Heh... ta niesmiałość ;)
OdpowiedzUsuńWlasnie poluje na kwieciste spodnie i zastanawialam sie z jaka gora je zestawic,swietny pomysl i zoltym swetrem,bo mam jasniejszy z luznym wzorem,swietny na wiosne.Fajna stylizacja,ale jestes drobna osoba ze szczuplymi nogami,wiec sweter jest jakis przytlaczacao za duzy,no i buty,ktore psuja ten wiosenny nastroj,fajne botki,ale mogly byc w innym kolorze.
OdpowiedzUsuńhmm powiem tak . jak dla mnie wyglądasz ja bezdomna
OdpowiedzUsuńhttp://rockangell.blogspot.com/
Portki są fantastyczne! Skoro wiosny nie ma na zewnątrz, możesz powiedzieć śmiało, że masz je na d*** ;)
OdpowiedzUsuńW sumie buty do mnie nie przemawiają, wolałabym coś lżejszego do tego zestawu. Aczkolwiek do spodni i swetra nie ma nawet jak się przyczepić :D
OdpowiedzUsuńTak trochę z innej, bo nie z modowej bajki, ale może ktoś by chciał przeczytać felieton o stereotypowym polaku? Zapraszam http://parfois-je-vois.blogspot.com/2012/04/niedaleko-pada-polak-od-jabola.html?spref=fb
Ryfko uwielbiam twoje wpisy, poczucie humoru i to ze nie zestawiasz jednego ubrania w zywym kolorze z bardzo neutralna reszta. Akurat mnie moja zgrzedliwa mlodsza siostra dzisiaj wkurzyla, nie chce mi sie opisywac calej historii, bo zawsze sie rozpisze tak ze konca nie widac, ale podziele sie najlepszymi kawalkami:) W skrocie:
OdpowiedzUsuń-"Zachowujesz sie jakbys miala 5 lat i cieszysz sie jak glupia".
Jej reakcja na moj nie schodzacy przez 10 minut usmiech (i tak mam lekki usmiech prawie zawsze) jak mnie pochwalila pani organizujaca przyjecie (to byl moj pierwszy dzien w dorywczej pracy na weekendy, na wakacje (tak to mam inna prace na pol etatu jak chodze do szkoly).
-"Nie pyskuj!", "Wogole nie masz do mnie szacunku!"
Tak, ona jest mlodsza ode mnie (ona 18, ja 21 lat)i z tego wynika ze nie, ona nie jest moja mama ani babcia. Po calym dniu jej zrzedzenia, a braku pomocy (tak, mam wszystko wiedziec co i jak pomimo ze to moj pierwszy dzien, kilkusekundowa pokazowka musi mi wystarczyc) odwazylam sie na jeden komentarz. A slyszaly go moze dwie inne osoby, wiec awantura w domu polaczona ze skarga do rodzicow, jaka to wredna jestem, musi byc (tak, obie jestesmy pelnoletnie), a jak!
-"Juz nigdy cie nigdzie nie polece.", "Radzisz sobie najgorzej z osob, ktore sa nowoprzyjmowane".
Serio, takiego piekielnego wspolpracownika jeszcze nie mialam, co prawda pracowalam tylko w dwoch miejscach (nie wliczajac tej pracy), ale mialam do czynienia z roznymi ludzmi.
Takze jestem bardzo wdzieczna za twoje wpisy, bo powoduja usmiech na twarzy tak jakbym juz wystarczajaco glupio sie nie usmiechala:) Masz moze jeszcze jakiegos innego bloga? Ryfki nigdy nie dosc:)
Czekałam, jaka w tej opowieści będzie moje rola, no i się doczekałam. Bardzo mi miło! :) A młodszą siostrą się nie przejmuj. Z moją własną często byłyśmy na wojennej ścieżce, a teraz dogadujemy się świetnie. Z pewnych zachowań się na szczęście wyrasta ;)
UsuńA co do drugiego bloga, to od jakichś 2 lat noszę się z takim zamiarem. Myślę, że w tym roku powinno się w końcu udać. Na pewno dam znać! :)
Widać jak z roku na rok masz na blogu coraz mniej postów, za niedługo dojdzie do tego, będą się ukazywały co dwa miesiące. Po co ci drugi blog, skoro ledwo wyrabiasz się z tym? Żeby go jeszcze bardziej zaniedbać?
UsuńAnonim: Słuszna uwaga. Dobra, to nie zakładam! :)
UsuńOd kiedy kupiłam przenośny komputer, a internet działa mi jak oszalały (czyli od miesiąca)zaczytuję się w twoim blogu. Niesamowicie piękniejesz z roku na rok, a Twoje wpisy są coraz ciekawsze. Przez Ciebie popsułam mamie maszynę do szycia, a teraz mam ochotę na kwieciste spodnie... Co Ty robisz z człowiekiem?! A tak serio to postanowiłam skomentować bo za Twoją sprawą też założyłam bloga i postanowiłam się pochwalić, a co! Jak będziesz miała ochotę zajrzeć to już jest pierwszy post :) a adres to: http://girlhascat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAjajaj, jak pięknie! Te spodnie przypominają mi kaszubskie wycinanki. :D
OdpowiedzUsuńMałe pytanko: ile masz wzrostu? :)
Nie podoba mi się. Torba może być, reszta nie.
OdpowiedzUsuńRyfko, dziękuję Ci za to, że jesteś jedną z niewielu (a może z 2, 3?) ostoi (ostoj?:P) normalności tutaj. I na fb. Naprawdę. Chwała Ci za to.
OdpowiedzUsuńHej Ryfko, czytając Twój wpis jaka to telenowela rozegrała się z tymi spodniami (a muszę przyznać są świetne) może Cię zaskoczę lub nie, ale chodząc po swojej mieścinie i szukając czegoś ciekawego do swej garderoby, znalazłam niezłą podróbę tych spodni za jedyne 59,00 zł. Ale gratuluję wytrwałości w poszukiwaniu wymarzonego ubrania :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie, a spodnie są cudowne!
OdpowiedzUsuńtwj bloog strasynie mi si podoba
OdpowiedzUsuń!a ten sweterek jest biutiful .....
Pamiętam jak jakieś 2 lata temu trafiłam na Twój blog (w sumie dzięki jakiejś gazecie). Wchodzę tu dziś i co widzę? Tę samą dziewczynę i ten sam blog!
OdpowiedzUsuńFajnie że nie wyglądasz jak 90% obecnych cool bloggerek. Nie masz wymyślnych strojów, których nawet nie da się nałożyć, tylko normalne ciuchy. Nawet nie piszesz po angielsku!!:)
Fajnie że w tym wszystkim pozostałaś sobą:*
ja to się zazwyczaj napatrzeć na Ciebie nie mogę. Twoje zestawienia są fenomenalne.! A poza tym to w ogóle się nie dziwię, że tak długo wypatrywałaś tych spodni bo wyglądają naprawdę świetnie;) I już wiem gdzie moja mamcik wypatrzyła ten żółty sweter, którego tak uporczywie szuka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwidziałaś? http://citizencouture.com/2012/05/allure-users-style-guide-031/ Twoje bardziej wakacyjne ;)
OdpowiedzUsuńSpodnie wymiatają! Co do butów - moim zdaniem nie pasują :(
OdpowiedzUsuńZaczęłam oszczędzanie na te spodnie. "Polskie" i piękne :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie kolorystycznie:))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie wwwmalynstyle.blogspot.com
Bosko! :*
OdpowiedzUsuńTaki sweter znaleść w lumpeksie! Znajdywałam podobne ale ten jest świetniejszy <3 Co do spodni fajnie do koloru góry pasują, ja za to wyglądałabym w nich jak klusia :(
OdpowiedzUsuń