Dzisiaj znowu ubrały mnie koleżanki. Kapelusz dostałam w prezencie od Baglady (należał do jej babci, a więc najprawdziwszy vintage!). Spódnicę odkupiłam od Mme Brzydkiej (nic to, że muszę ją zakładać górą, bo nie chce mi przejść przez biodra - których przecież nie mam - i tak jest piękna). Z kolei do butów (w)zdychałam prawie od roku, ale kupiłam je dopiero pod wpływem Pani Mruk, która postraszyła mnie, że mogą mi wykupić mój rozmiar. I tak się teraz zastanawiam, jak ja w ogóle mogłam funkcjonować w czasach przedszafiarskich? No jakoś przecież żyłam. Ale co to było za życie... ;)
kapelusz - prezent od Baglady
szalik - ciucholand
kurtka - Orsay
spódnica - H&M (odkupiona od Mme Brzydkiej)
rajstopy - H&M (dział dziecięcy)
rękawiczki - C&A
kozaki - Bronx (Butyk.pl - z kartą Elle zniżka 10%)
szalik - ciucholand
kurtka - Orsay
spódnica - H&M (odkupiona od Mme Brzydkiej)
rajstopy - H&M (dział dziecięcy)
rękawiczki - C&A
kozaki - Bronx (Butyk.pl - z kartą Elle zniżka 10%)
Bosko. Gwiazda. Padłam.
OdpowiedzUsuńNie lubię Cię za tę spódnicę! Chciałam ją kupić, ale byłaś szybsza :P
OdpowiedzUsuńOj kozaki z frędzlami to jest to! Sama ostatnio nie rozstaję się ze swoimi, ale ja mam karmelowe :)
ale ładnie. masz piękne, smukłe nogi
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudownie w tym kapeluszu!w ogole całość swietna-powinnaś częściej nosic takie krótkie spódnice.jestem pod wrazeniem:)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudownie Ci w tym kapeluszu.
OdpowiedzUsuńDawno nie wyglądałaś tak ślicznie.
OdpowiedzUsuńMoże i masz ciekawe pomysły, ale nie wydobywają w pełni Twojej urody.
Ten zestaw jest boski. No i włosy.
Wreszcie wyglądasz,jak królowa,a nie,że tylko inne szafiary Cię tak nazywają.
fajnie Ci w tym kapeluszu! i te kozaki to teraz już chcę na pewno, niestety mój rozmiar jest już wykupiony, ale pech!
OdpowiedzUsuńWow! Szalik w moim flagowym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie różu z szarym. Pełen obłęd!
Wyglądasz bosko! Wszystko perfekcyjnie skomponowane. Połączenie różu i szarości jest boskie!
OdpowiedzUsuńjak ślicznie :) w tym zestawie wyglądasz cudownie i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy od kiedy zaglądam na Twojego bloga, autentycznie mnie zatkało. Wyglądasz tak zajebiście, że aż nie wiem, co napisać...
OdpowiedzUsuńI całkowicie zgadzam się z komentarzem Anonima z 20.15, o królowej Ryfce.
Czekałam, aż pokażesz buty, są piękne, ale w tym zestawie żaden element nie gra głównej roli. Widać tylko Ciebie i o to właśnie w ubieraniu chodzi.
Ja nie nazywam Cię królową tylko matką polskich szafiarek :) Mam nadzieję, że się nie gniewasz :)
OdpowiedzUsuńKozaczki bardzo ładne, a nie było białych? ;)
OdpowiedzUsuńMi też ta spódnica przez biodra nie przechodzi, taka już chyba jej uroda :)
OdpowiedzUsuń@ Anonim: U mnie to za bardzo nie ma co wydobywać, ale jeśli do czegoś tam się jednak dokopałam, to pewnie dlatego, że dziś święto górników ;)
OdpowiedzUsuń@ Anuszka: Dzięki wielkie, ale błagam, tylko nie słowo na "k"...
@ Agatiszka: No, mamuśkę mogę zaakceptować ;)
@ Burowa: Były, a raczej są - tyle że zamszowe :)
nareszcie nie wyglądasz jak stara babcia.
OdpowiedzUsuń/ Ola/
Czadzior!!! Zdecydowanie jedna z najładniejszych stylizacji jakie widziałam ostatnio na przeróżnych blogach! Popiel i pudrowy róż są pięknym zestawieniem kolorystycznm. Sama bym się chętnie tak ubrała:)
OdpowiedzUsuńSuuuuuuper! Z zestawu na zestaw coraz bardziej mi się podobasz. Kapelusz - klasa. Spódniczka - z kapeluszem - miodzio. Reszta - tyz piknie. Siedzę i patrzę. :)
OdpowiedzUsuńPasują Ci takie dziewczęce, zwiewne, romantyczne stroje. Patrząc na ten kapelusz zaczynam się poważnie zastanawiać nad kupieniem takiego sobie.
OdpowiedzUsuńSzary plus róż, to lubię.
OdpowiedzUsuńButy totalnie nie w moim stylu, załóż te do jazdy konnej, stęskniłam się ;-)
No to było: "łooo" jak Cię zobaczyłam. Wyglądasz obłędnie.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kapelusz, a te buty dodają charakteru
OdpowiedzUsuńnazwa linka
SUPER! nareszcie stylizacja na poziomie zachodnich szafiarek.
OdpowiedzUsuńmimi
Wyglądasz bajecznie:)
OdpowiedzUsuńFajna spódnica i buty :)
OdpowiedzUsuńJedno-wielkie-"łał". Świetnie wygląda ten różowy akcent na tle szarości.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo fajny outfit. Jeden z tych-moim zdaniem-najlepszych na Twoim blogu.;))
OdpowiedzUsuńRyfko, jesteś zupełnie do siebie nie podobna...
OdpowiedzUsuńzaprezentowałaś zupełnie inny styl niż dotychczas, niech żyje eklektyzm :D Jestem pod wrażeniem całości.
Ooooo.. Jaaaaki fajny zestaw!! Bardzo, bardzo w moim guscie :)
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz :)
pozdr,
Erill
Ale fajny kapelusz! Jestem zazdrosna... O spódnicę i kozaki także!
OdpowiedzUsuńfantastyczna stylizacja! szalenie romantyczna;)
OdpowiedzUsuńmoże komentarz nie będzie odkrywczy, jednak muszę to napisać: dzisiejszy outfit, jest chyba twoim najlepszym.
OdpowiedzUsuńa tak poza tym, świetnie ci w rozpuszczonych włosach. ;)
Pozdrawiam,
fashion is simple
na taką spódnicę sama miałam kiedyś chrapkę, a buty są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMój zdecydowany numer 1. Koniec kropka.
OdpowiedzUsuńSpódnica i kapelusz są tak okrutnie romantyczne, że mogłabym na nie patrzeć kolejne 9 minut ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tym zestawie :) Największe wrażenie zrobił na mnie kapelusz :D Oj i w tych kolorkach Ci tak dziewczęco i uroczo :)
OdpowiedzUsuńCudnie, a buty fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDawno już żaden Twój zestaw tak mnie nie zachwycił jak ten, wszystko mi się podoba i Ty wyglądasz ślicznie:)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba tytuł tej notki. Bo lubię tę piosenkę Beatlesów.
OdpowiedzUsuńsliczne kozaki i spodnica! :) nie ma to jak dobre rady od przyjaciol
OdpowiedzUsuńŚlicznie. Stylizacja troche przypomina mi Alix, to pewnie przez ten kapelusz.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, ze to chyba zestaw, ktory mi sie najbardziej podoba. Nie mam sie do czego przyczepic, naprawde fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńNo nogi masz genialne^^ Bardzo podoba mi się spódnica i szalik.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
Ryfka, wyglądasz absolutnie wyjątkowo. Czemu nie pocieszysz naszych oczu jakimiś zbliżeniami na detal? Tyle tu by było do oglądania...
OdpowiedzUsuńświetna spódnica :D
OdpowiedzUsuńJuż dawno nic mnie tak nie zachwyciło na twoim blogu jak właśnie ten zestaw. Spódnica jest genialna. W ogóle wszystko jest świetne w tym stroju.
OdpowiedzUsuńBAJECZNIE wyglądasz :) ten kapelusz, spódnica i buty, hmm.. zresztą wszystko... robi takie wrażenie, że po prostu zwala z nóg. nie wiem co jeszcze napisać, bo jestem w szoku piękna kobieto ;p!!!
OdpowiedzUsuńte kozaki też mi chodziły po głowie ... a teraz to zadomowiły się w niej na dobre :)
Zupełnie nowa Ty! Ślicznie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z którąś z przedmówczyń, że w końcu nie jeak stara babcia. Tu widać kobiecość i to zdecydowanie bardziej do Ciebie pasuje niż szaro-bure czasem trochę bezpłciowe zestawienia. Buty są świetne a i różowy szaliczek pasuje do Ciebie szalenie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ann
WOW WOW WOW WOW WOW WOW WOW!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudnie:)
Paula
piękny zestaw, to moje ulubione kolory :) Jestem zachwycona Twoimi butami, gdybym nie nalozyla na siebie limitu zakupow butow w ostatnim czasie powaznie bym rozwazala zakup wlasnie takich :)
OdpowiedzUsuńA sowa z poprzedniego wpisu... och!! och!! och!! :) Szukam swojej sówki
Sciskam i pozdrawiam serdecznie!
mój ulubiony Twój zestaw ever! wyglądasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńjak wszyscy acham i ocham! Bo podoba mi się baaaardzo! Fajnie że te szarości i czernie przełamane są różowym szalem :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem najlepsza z Twoich stylizacji! :) wyglądasz uroczo. i trochę hippisowsko- te włosy spod kapelusza... ;)
OdpowiedzUsuńHehe witam we frędzlowej rodzinie kozaków ;) Bardzo lubię jak mi moje merdają ogonkami przy chodzeniu ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz tak świetnie, że aż nie wiem co napisać. :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Trzy "koleżankowe" elementy absolutnie wymiatają. Szczególnie kapelusz Włóczykija - został chyba stworzony specjalnie dla Ciebie :)!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z nadzieją na więcej stylizacji z owym kapeluszem ;)
P.S. Swoją drogą Twoja kolekcja kapeluszy jest szalenie imponująca!
Cudownie!
OdpowiedzUsuńŁał, wystarczy spódnicę z falbankami założyć i od razu taki entuzjazm! :) Co prawda nie uważam, żeby inne moje stroje były "babciowate", "bezpłciowe" albo "szarobure", ale może jestem nieobiektywna. Tak czy siak, proszę się za bardzo nie przyzwyczajać ;)
OdpowiedzUsuń@ Marcepanowa: Buty do jazdy konnej? A ja mam takie?
@ Mimi: Ja akurat wolę nasze rodzime szafiarki, ale dzięki.
@ So-simple: A ja się właśnie w rozpuszczonych nie lubię. Chyba że mam na głowie jakąś czapę - wtedy jeszcze ujdzie.
@ Pola: A bo nie wiedziałam, czego zbliżenia robić - wszystko chyba widać. A najciekawszy element - buty można z każdej strony obejrzeć w sklepie.
@ Aife: Taaak! To merdanie jest najfajniejsze! :)
@ Wenden: Tak naprawdę to mam tylko cztery: ten, brązowy z większym rondem, melonik i słomiany. Ale niedługo dojdzie kolejny :)
I właśnie takiej kolekcji nie powstydziłaby się żadna szafiarka ;) Chodzi nie o ilość, a różnorodność i wzornictwo. Falujący w stylu J.Lo, zawadiacki melonik, wspomniany - słomiany i dzisiejsza gwiazda wieczoru - kapelusz Włóczykija. Cztery ideały, choć bardzo intryguje mnie ten piąty... :)
OdpowiedzUsuńspódnica jest cudowna !
OdpowiedzUsuńRyfko!
OdpowiedzUsuńPewnie nie pamiętasz mnie już, ale kiedyś napisałam Ci, że Twoje stylizacje stały się trochę monotonne i będę czekać na coś, co odświeży trochę Twój wizerunek. Ten moment nadszedł :D
Wyglądasz fantastycznie! Z takiej `krajowej Matki Szafiarek` Polska może być dumna :D
-Agata
Z góry przepraszam za tę nieśmiałą propozycję..
OdpowiedzUsuńNie myślałaś o zmianie fryzury?
Bo jak się wpatruję w to zdjęcie i przed ramionami kończy Ci się kilka pasemek włosów i gdy wyobraźnią `odcinam resztę wyglądasz naprawdę zjawiskowo :))
świetny zestaw
OdpowiedzUsuń"matka szafiarek" ,"ciocia Ryfka" to właśnie Cię postarza, a nie ciuchy.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw:)na plus zwłąszcza różowy szalik który ożywia całą stylizację
OdpowiedzUsuńpytanie zupelnie nieszafowe:
OdpowiedzUsuńjak wklejasz zdjecia z flickra, ze mozna je zobaczyc same, powiekszone w osobnym oknie?
Magdalena
Ah, Ryfka jak zwykle potrafi zadziwić tak, że cały szafiarski świat się zachwyca :D Jak Ty to robisz? Wyglądasz obłędnie i z wielką chęcią zobaczyłabym Cię jeszcze nie jeden raz w takich uroczych zestawach ;)
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną :)
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńmam pytanie trochę nie na temat - jak się "nosi" torba z Ochnika - bo mam ochotę zainwestować w coś dobrego jakościowo i upatrzyłam tam sobie fajny model, ale chce się upewnić - jak to wygląda po ok. roku - dalej w dobrym stanie? Pozdr
szary + różowy = najpiękniejsze zestawienie :)
OdpowiedzUsuńwww.kot-wariat.blogspot.com
Bardzo ładny zestaw. Uwielbiam tą spódnice. Co prawda przez biodra mi bez problemu przechodzi, natomiast ostatnio, w wyniku mojego łakomstwa, zaczęła się boleśnie wbijać w brzuch! Czas na 6 weidera:D
OdpowiedzUsuńmadeleine
Nie ma grama zlosliwosci Ryfko w mojej opini ale szal lub kapelusz powinny zniknac, deczko za duzo jak na jedno wyjscie, buty z fredzlami, falbany, zwoje szalika i duze rondo to stanowczo za wiele.
OdpowiedzUsuńJa dostalam oczoplasu, nie wiedzialam na czym mam skupic uwage, buty fantastyczne, spodnica rowniez ale w innym wydaniu.
Jadzka z Rzeszowa
Świetna spódnica!
OdpowiedzUsuńKapelusz...na to czekałam :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowy zestaw :) Kapelusz wygląda bajkowo, a kozaki warto było kupić, są super!
OdpowiedzUsuńPrzełamałam się i odwiedziłam Twojego bloga pierwszy raz od zeszłego piątku. Wiesz, że wpadłyśmy na siebie wtedy w najgorszym, jak do tej pory momencie mojego życia? Ale w sumie to warto było...
OdpowiedzUsuńUjęcie niczym z zachodniego street fashion bloga :) No i spódnica zabójcza. Chociaż buty chyba lepsze!
Myślę, że już czas to powiedzieć wyraźnie - stałaś się obiektem kultu :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuńFajne, kreatywne, odjechane... Ale że założysz taką spódnicę? Jak dla mnie miłe zaskoczenie, nie powiem :-) Ale coś ostatnio mi się obiło o uszy, że z aktualnych trendów jakoś nic dla siebie nie znajdujesz.
OdpowiedzUsuń@ Anonim od fryzury: Nie, nie myślałam o zmianie. Muszę mieć długie włosy, żeby dało się z nich zrobić supeł, czyli fryzurę, w której najmniej mi przeszkadzają :)
OdpowiedzUsuń@ Magdalena: W "All sizes" na Flickrze masz adresy zdjęcia w różnych rozmiarach. Wklejasz je do tego kodu HTML (bez spacji po i przed nawiasami): < a target="_blank" href="adres dużego zdjęcia" > < img src="adres małego zdjęcia" />
@ The Dead Butcher: Już myślałam, że Blogspot wciął Twój komentarz, ale teraz widzę, że znalazł się pod poprzednią notką. Jeszcze ze dwa dni tej awarii i coś mnie trafi.
@ Anonim od torby: Torba nosi się świetnie, a noszę ją od roku non stop. Wiadomo, to skóra, więc rączki trochę ściemniały od trzymania, ale poza tym wszystko OK. Zaczynam myśleć o zakupie drugiej takiej samej, tylko czarnej :)
@ Jadźka: Spoko, spoko, daleka jestem od tego, żeby uważać, że każdy, komu coś się nie podoba, to złośliwiec albo zazdrośnik.
@ Xenomorph: A ja myślę, że przesadzasz :)
@ Morven: Serio, ja tak mówiłam? Trendy teraz takie zróżnicowane, że trudno chyba czegoś dla siebie nie znaleźć. Ale mogłam mówić, że w sklepach nic dla siebie nie widzę - bo to szczera prawda :)
och nie! masz taką zarąbistą spódnicę! zazdrosc mnie zżera
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie :)
ła, w ogóle jak tu wyglądasz kobieto, powalająco! nie wiem, czy to magia św. Nikona*, czy po prostu takie wydanie wydobywa to Twoje piękno :D
dobra, podsumowanie: kapitalnie!
pzdr!
*a teraz jeszcze lepiej widzę, jak ładniejsze są zdjęcia
przestań się tak przejmować tymi komentarzami, i tak wszyscy mają to gdzieś... chill
OdpowiedzUsuńWychillowany
Jako homo „modus ignorantus”, przedstawiciel brzydszej części gatunku, wzrokowiec – jak większość naszej płci – stwierdzam subiektywnie: podobają mi się buty frędzelkowate, powracający kapelusik i różowy szalik, który rozwesela zestaw i rozjaśnia twarz zacienioną rondem kapelusza…
OdpowiedzUsuń„The rest is silence.” (;
xymox.
@ Wychillowany: No wiesz co, ja przecież muszę mieć porządek! Ale spoko, widzę, że już chyba wszystko naprawili.
OdpowiedzUsuńSztywniaro,
OdpowiedzUsuńa znasz taka oto strone?
http://bizinformation.org/
Fiu, fiu!
Wyrazy uznania!
Pozdrawiam serdecznie,
M
... brakuje mi tylko – torebki?! Może coś w stylu „ Starczyło na wacik(i)”? ;)
OdpowiedzUsuńxymox.
tutaj wyglądasz genialnie nie jak sztywniara tylko babka z klasą! :) najbardziej podoba mi się spódniczka.
OdpowiedzUsuńdzieki za html'e
OdpowiedzUsuńczarna magia dla mnie ale DZIALA :)
pozdrawiam
Magdalena
Wszystko naprawdę ładnie zgrane! Szczególnie podoba mi się kapelusz i śliczna, dziewczęca szara spódnica. EKSTRA!
OdpowiedzUsuńwięcej Ryfki w różu mówię ja! :)
OdpowiedzUsuńooo nie! zazdrość się we mnie obudziła!:D co za cudowna kieca! pod wrażeniem, pod wrażeniem, pod wrażeniem żem! :)
OdpowiedzUsuńDzien dobry Pani!
OdpowiedzUsuńmoje pytanie nie zwiazane z tematem ale moze moglabym liczyc na Pani pomoc lub Pani kolezanek gdyz duzy ruch na tym blogu, a szukam wszedzie trzewiczkow wiazanych na sznurowadla ala ,,Alicja w krainie czarow", jakby ktos mi pomogl bylabym wdzieczna. Jeszcze chce zaznaczyc, ze nie chodzi mi o martensy tylko o cos w stylu retro.
Dziekuje na zas za podpowiedzi i ze uzyczyla mi Pani swojego bloga, bardzo fajny ale ja mam zupelnie inny styl od Pani, ale tez mi sie podoba.
Pozdrawiam na caly dzien Frania
This outfit is lovely!!i fell in love with your coat!!
OdpowiedzUsuńMówiąc o spódnicach-znalazłam ostatnio coś takiego
OdpowiedzUsuńspódnica
A zdjęcia świetne-nie móiąc o tym,że świetne ubrania.
Sissy.
wg mnie najlepszy outfit ;))
OdpowiedzUsuńWitaj Sztywniaro. Zacznę nie fajnie. Twoje stylizacje przeważnie mi się nie podbają (chociaż ostatnio fajnie wyglądałać w stylu Chanel i jako Grypownik) i uważam, że ubiarasz się raczej kiepsko (na leżance u ciuchoterapeuty - porażka!). Moim zdaniem ci wszyscy, którzy ci kadzą, że super się ubierasz, oszukują Cię.
OdpowiedzUsuńOglądam jednak Twojego bloga praktycznie codziennie i bardzo go lubię. Strona wygląda "nic dodać, nic ująć". Lubię Twoje poczucie humoru i styl pisarski. Jesteś samokrytyczna i masz dystans do siebie (to dwie różne cechy!). Serdeczne dzięki za Twój zbiór ciekawych linków. Reasumując szafasztywniary to fenomen, bo stylizacje nie są powalające, ale to najfajniejszy blog szafiarski w Polsce. Mimo wszystko tak trzymaj:)
takie ładne sweterki znalazłam :) cudeńka po prostu :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.zeberka.pl/art.php?id=397
Kocham spódnieczkę i butyyyy!!!!
OdpowiedzUsuńLO Matko! Buty i nogi tak, reszta dajciez spokoj!
OdpowiedzUsuńProponuje zmiane zawodu, z szafiarki na pisarke. Wczoraj spedzilem 3 godziny na czytaniu Twojego bloga, fajnie sie go czyta ale te twoje ubranka sa fatalne, zastanawia mnie jednak takie zjawisko, dlaczego nie zajmiesz sie tym co robisz naprawde dobrze a nie tracisz czas na cos co Ci wychodzi fatalnie. Zgadzam sie z moja poprzedniczka, ze w ,na lezance u ciuchoterapeuty ' odstawilas totalna maniane, to byla tragedia, jednym slowem przeszlas sama siebie a raczej Twoja wyobraznia zrobila Ci niezlego psikusa, no ale tytul dobry bo tak wystrojona naprawde potrzebowalas pomocy psychologa. Jeszcze zastanawia mnie drugie zjawisko, jak to sie robi, ze wszyscy Ci tak kadza?,tutaj to Ci zazdroszcze, bo ja musze ostro ruszac glowa zeby nie wyjsc na glupka.
Reasumujac, jestes zarabista, znosisz to wszystko i dalej masz wszystko w d...e. I dlatego masz takie powodzenie, ludzie potrzebuja takich silaczek, szczegolnie zakompleksieni z niskim poczuciem wlasnej wartosci, kadza Ci, przyklaskuja, chwala, slodza i czuja sie lepiej myslac, ze sa ponad wszystkim. Ryfka cwaniara, ktos tak napisal, mial racje,nakrecaj ich dalej, o to chodzi prawda?, zreszta ja tez robie ci dobra reklame..... Ja bym Cie nazwal geodetka umyslow lub Ryfka planistka.
A niech bedzie Wlodzimierz
@ Frania: Takie buty widuję czasem w lumpeksach, można je też czasem znaleźć na Allegro.
OdpowiedzUsuń@ Graszszka i Włodzimierz: Bardzo nie lubię takich kategorycznych sądów i sama nie śmiałabym nikomu powiedzieć, że "ubiera się źle". Wszystko jest przecież względne, a w modzie szczególnie. Akurat zestaw, który tak krytykujecie, jest jednym z moich ulubionych. Cóż, gusta są różne i musimy się z tym pogodzić :)
Nie no...cały zestaw ciuchów mogłabym przejąć do swojej szafy - jest 'czadowy' ;) No i te buty...jeśli to Cię pocieszy, mój rozmiar wykupili, bo za długo się zastanawiałam (całe 3 dni), dostawy nie ma od miesiąca...a poszukiwania w sklepach okazały się stratą czasu. Nigdzie nie znalazłam podobnego modelu. Tak więc - Sztywniara Szczęściara ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje za podpowiedz, znalazlam na allegro, moze za duze o poltora numeru ale co tam. teraz tylko zaloze konto i mam jeszcze pytanie czy allegro jest pewne jesli osoba sprzedajaca ma ma jeden komentarz, czy mozna zaryzykowac ze jest uczciwa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dziekuje Frania
@ Frania: Niestety, na Allegro nic nie jest pewne :) Mnie co prawda jeszcze nie zdarzył się naciągacz, mimo że mam na koncie jakieś 150 transakcji, ale nigdy nic nie wiadomo. Na szczęście Allegro ma teraz program ochrony kupujących - poczytaj tutaj.
OdpowiedzUsuńStrój strojem, ale jakie ładne brewki wychodzą spod kapelusza :) Brak koka i okularów i zdjęcie promienieje! Dominikchen
OdpowiedzUsuńMmm świetny masz styl a szaliczek wprost słodziaśny..
OdpowiedzUsuńcoś pięknego.wygladasz swietnie
OdpowiedzUsuńSpódniczka <3
OdpowiedzUsuń