Odkąd zajęłam się szafowaniem, moja wiedza na temat mody poszerzyła się, że ho, ho. Na przykład teraz wiem, że prezentowane poniżej buty są nie tylko absolutnie przecudowne (poziom podstawowy), ale na dodatek nawiązują do tych wspaniałości z wiosennej kolekcji Prady (poziom zaawansowany). No dobra, tak naprawdę to uświadomiła mi to dopiero Pyza. Ale do tego, że Balenciaga to nie marka samochodu, doszłam zupełnie sama!
Dzisiejszy (a właściwie sobotni) strój to - nie licząc bajecznych butów - właściwie nic nowego. A już moja worko-torba pewnie wielu osobom wychodzi bokiem. Rzeczywiście, noszę ją non stop. Pasuje mi do wszystkiego, jest lekka jak piórko i z powodzeniem mieści się w niej przysłowiowy zlew. Ale żeby nie było tak różowo, to mimo że mam ją dopiero dwa miesiące, przy uszach już zaczyna pękać. Wnioski: nie kupować nieskórzanych toreb, a zwłaszcza nie kupować ich w przybytkach typu Reserved. Jeśli nie znajdę niczego fajnego w lumpeksach, to następnym razem zaparzę sobie melisy i szarpnę się na coś naprawdę porządnego. Jestem tego warta, kurde.
szara koszulka - Target
ruda torba - Reserved
spodnie - Arizona
kolorowe buty ze skóry - Office (e-bay)
Świetne te buty! A moja wiedza na temat mody poszerzyła się od czytania i oglądania blogów szafowych ;)
OdpowiedzUsuńFajną masz fryzurę, ja jestem fanką warkoczyków :)
e.milia
Ja kiedyś byłam święcie przekonana, że Lagerfeld to taki reżyser. Twojego Balenciengi to nie przebija, ale może cię pocieszy :)
OdpowiedzUsuńOch, tak czekałam kiedy je wreszcie pokażesz. I teraz mogę już zielenieć spokojnie z zazdrości. No po prostu są przepiękne. I dobrze, że reszta spokojna, bo to tylko uwydatnia ich urodę:) Jestem zachwycona jak całość jest dobrana w ich 4 kolorach :)))
OdpowiedzUsuńA co do znajomości mody- dobrze, że mam chłopa Włocha i mi uświadamia jak się wymawia nazwy, bo ja z rozpędu np mówię "moszino" zamiast moskino" :)))))
Ha, a ja też chciałam o fryzurze. ze świetna, ze bardzo Ci w niej ładnie. eksperymentowałaś z koroną z warkoczy? pasowałoby do osławionego "stylu lat 70 " :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbuty naprawde bardzo ciekawe:) Podoba mi się to połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńWidze, że zrobiła się moda wśród szafiarek na podwinięte nogawki spodni:)
Ja też doszłam do tego: że w porządną torebkę i wygodne buty trzeba zainwestować troche więcej pieniędzy! Mimo, że coś mi się podoba, wole nie kupować czegoś co jest marnej jakości...
Buty są rzeczywiście bajeczne, ale zdecydowanie należy im się równie bajeczna sukienka, jakoś mi ta cała reszta /przyodziewku, ma się rozumieć/nie przystaje. Ba! Wręcz profanacją się wydaje.
OdpowiedzUsuńCo do torebki z reserved chciałoby się powiedzieć wredne: "a nie mówiłam?", choć nie pamiętam czy przypadkiem przez litość nie przemilczałam.
Właśnie pisałam wczoraj maila do Ciebie, ale coś mnie powstrzymało przed wysłaniem :D
Moja erudycja z kolei wymaga szlifierki bo w życiu nie słyszałam o przysłowiowym zlewie. :D
OdpowiedzUsuńDzięki blogowaniu uczę się głównie nowego słownictwa, ostatnio Dulcynea zabiła mnie "potłuczonym kotkiem". :D
Buty odlotowe. U nas takie chodzą od 150 euro. Hmm, to chodzą czy latają?
Mi sie bardziej od wspomnianych wspanialosci Prady (to w tym wogóle da się poruszać? ;) podobaja Twoje buty - jak widac wybiegowe fantazje projektantów po zredukowaniu ilości ozdobników, kwiatuszków i innych udziwnień są subtelne i myślę że pasują zarówno do takich półoficjalnych strojów jak prezentowany jak i do sukieneczek - dołączam do oczekiwań bapci na sukienkową sesje w tych pantofelkach...
OdpowiedzUsuńWyglądasz bosko!!!
OdpowiedzUsuńfollebagnole
@ Batorysia: No ba! Korona to moja fryzura marzeń! Tylko że nie ma mi kto jej zrobić, a sama nie potrafię. Ale na pewno zrobię sobie taką "oszukaną" (link znowu od Pyzy). Już sprawdzałam - da się :)
OdpowiedzUsuń@ Bapcia & Sofia: Oj, bo kieca wydawała mi się zbyt oczywista ;) Ale na pewno też się kiedyś pojawi.
@ Pyza: To moja wariacja na temat "all but the kitchen sink" :) A w ogóle "zlew" w języku moim i mojej siostry to określenie wszelkiej przesady. Np. telefon ze zlewem to taki z mnóstwem (niepotrzebnych) bajerów. A co ja się ostatnio namęczyłam, żeby znaleźć czarne baleriny bez zlewu! ;)
Cudnej urody te buty:) Tak jakoś wysmuklają sylwetkę. W tej fryzurze wyglądasz jak Czerwony Kapturek hihi. Cały zestaw jak najbardziej w porządku (chociaż akurat mi ta torba nie do końca pasuje), ale sukienka musi być -jak wspomniała bapcia;)
OdpowiedzUsuńAch, pikne te butki, takich na co dzień się nie spotyka, także zazdroszczę jeszcze bardziej:) Mają śliczne kolory!
OdpowiedzUsuńŁał, w warkoczach wyglądasz uroczo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRyyfka się uśmiecha, Ryfka się uśmieeechaaa :))
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci z kucykami, naprawdę. a buty są tutaj absolutnym hitem - nie tylko ze względu na to, że pojawiają się przed naszymi oczami pierwszy raz.
Buty są po prostu boskie :)). Co do toreb nieskórzanych to ja mam obecnie 1 z H&M, noszę ja juz ponad pół roku i nadal wyglada jak ze sklepu. Tyle ze skórzana to skórzana. Ostatnio widziałam w H&M taki skórzany worek - cięki masywny - po prostu boski. Tylko po co mi kolejna ruda torebka :( to mnie powstrzymało przed wydaniem blisko 400 zł.
OdpowiedzUsuńButy fantastyczne! A ja jestem wielka miłośniczką butów (i torebek)!!
OdpowiedzUsuńPo prostu cuda! Cudeńka! I prześlicznie wyglądają na nóżkach!
Gratuluje oka, szczęścia i udanego zakupu!
Buty super. Co ciekawe, podobaja mi sie duzo bardziej na Twoich nogach, niz na zdjeciu ich samych;-)
OdpowiedzUsuńno dobra... jestem tutaj po raz milionowy, ale nigdy nie skusiłam się na dodanie komentarza... oto pierwszy raz! jestem zauroczona... strój prosty, ale nie mogę się naptarzeć... masz bardzo ładną figurę Ryfko! a te buty... cudowne! i ten uśmiech... poprosimy tak częściej:)
OdpowiedzUsuńButy - no normalnie brak słów!
OdpowiedzUsuńPS. W warkoczykach wyglądzasz uroczo ;)
jak miło zobaczyć te buty na twoich nogach, odkąd pokazałaś je na blipie nie mogłem się tego doczekać :)
OdpowiedzUsuńpokombinuj coś ze swoim Numphem, ale to chyba tak oczywiste, że nie musze tego mówić... co'nie?
Wyglądasz przeuroczo w takiej fryzurze, cudnie. A buty to czysty obłęd- fajowy fason i kolorystycznie też imponująco. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńButy suuuuper! od dziś zaczynam polować na coś w tym stylu. A powiedz, czy wygodne? Aśka
OdpowiedzUsuńPrzecież możesz reklamować w Reserved. Ja kupiłam tam jakoś na początku zimy śliczną dużą musztardową torbę i po 2 tygodniach byłą cała odrapana z tej pseudoskórki - oddali pieniądze bez problemu.
OdpowiedzUsuńNo az musialam COS napisac! Pomijam juz te przepiekne buty, bo mnie zazdrosc zezre..
OdpowiedzUsuńAle to jak pieknie wyszlas na zdjeciu MUSZE skomentowac :D CU-DO! I te warkocyki!
@ Aśka: Bardzo wygodne! Wkładka ma taką jakby poduszeczkę, więc chodzi się prawie jak w tenisówkach ;)
OdpowiedzUsuń@ Sh: Nawet myślałam o reklamacji, ale nie chce mi się czekać, aż ją rozpatrzą, zwłaszcza że pewnie się dowiem, że po prostu za dużo w niej dźwigałam. A nawet jak oddadzą kasę, to zostanę bez torby, co też mnie nie urządza, bo mimo że jakość nie najlepsza, to i tak ją uwielbiam. Może kaletnik jakoś wzmocni mi te rączki - zobaczymy.
buty nie w moim stylu, ale ciekawe :) no i idealnie dobrałaś je do reszty stroju. warkocze Ci bardzo pasują, jest superdziewczęco. może to głupio zabrzmi, ale w ogóle nie wyglądasz na swój wiek :) no i witam w klubie fanek podwiniętych nogawek :)
OdpowiedzUsuńzanim pojawiło mi się zdjęcie, przeczytałam, co masz na sobie. i efekt na zdjęciu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. ;)
OdpowiedzUsuńte buty są świetne!
i oczywiście, jako ofiara mody, nieznosząca niegdyś podwijanych nogawek, teraz podwijałabym każde spodnie!
Jakie buty!!!!!!!!!!!!!11
OdpowiedzUsuńA pisłaś, że chcesz buty z literką T ze ściankami, ale te są super! Ja muszę nauczyć się tego e-baya czy tam kartę se wykupić czy cuś ;-))))
Fryzurka świetna.
Ja dałabym czerwoną bluzeczkę lub żółtą, ale tak też ładnie
ola
ps. olesia 301
Rafko, masz niesamowty talent do zjadowania cudownych butów! Te są niesamowite, przykuwają wzork.
OdpowiedzUsuńNadają temu prostemu zestawowi smaku.
I wiesz co, ładnie Ci w warkoczach :)
Buty są niesamowite! Hazel
OdpowiedzUsuńjesteś warta i to jak!
OdpowiedzUsuńNajporządniejszej!
Aj aj aj... Tak zazdroszczę butów, że nie wiem co napisać. Zazdrość mnie zżera od środka, przeszywa na wskróś:)
Są przecudowe! :)
A wracajac do torby - nie trzymasz paragonów?
OdpowiedzUsuń129 PLN piechotą nie chodzi, warto przechowywać takie świstki w razie jak by co.
Te buty sa absolutnie cudowne, same ohhh i ahhh mi sie nasuwają. Wspaniała kolorystyka. Zresztą wprawiły mnie w zachwyt już kiedy chwaliłaś się nimi na forum:)
OdpowiedzUsuńA teraz z innej beczki. Rzuć okiem, droga Sztywniaro, na to zdjęcie z pokazu Blugirl:
http://www.elle.com/gallery.aspx?section_id=9§ion_prefix=collections&webtrends_section=collections&article_id=12168&window_id=9&gallery_id=6643&page_number=2&seq=16
No wypisz, wymaluj "Prada dla ubogich"!!!
Właśnie zobaczyłam Twój wpis na blipie. Och, wiesz, bolący kręgosłup to bliska mi sprawa. Ja w pracy siedzę 8 godzin przed kompem, a tam mało ruchu, stąd łatwo o ten przykry ból. Współczuję, bo rozumiem ;-)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, to jak sobie radzisz, chodząc w tak pięknych, aczkolwiek wysokich butach, mając na uwadze bóle plecków? ;-)
nie mogłam się oprzeć skomentowania... nie butów ale ogólnie zdjęcia, bo wyszłaś prześlicznie :) niesamowicie wdzięcznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńskąd masz takie piękne buty!!!?
OdpowiedzUsuńoh envy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te buty :)
moja mama zawsze mówi: głowa i noga kobiety ozdoba :D (trochę sie mało rymuje ale prawdziwe)
na marginesie - czy ktoś wie co się dzieje ze style bytes?
carolinah.
@ Bapcia: Ja bym nie trzymała paragonów? ;) Ale już napisałam wyżej, że zrezygnowałam z reklamacji.
OdpowiedzUsuńA co z tym mejlem? :)
@ Matylda: Plecy nie bolą mnie tak często. W zasadzie to raz na miesiąc ;))) Na szczęście mam korekcyjną piłkę do ćwiczeń :) A na obcasach nie biegam całymi dniami, bo większość czasu spędzam w domu. Tak więc nie jest źle.
bardzo ci ładnie w takich warkoczykach.
OdpowiedzUsuńte wszystkie torby są strasznie szybko rozpadające się. kupiłam sobie jakiś czas temu w jakiejś sieciówce torbę za ok. 120 złotych i bardzo szybko zaczęło mi się nadrywać ramię. ale koleżanka kupiła sobie taki sam model[inny wzór] jakiś czas przedemną i nosi ją już rok[ma różne zadrapania, ale tak trzyma się świetnie].
a te buty to normalnie dziwaczne są, ale jakie przez to piękne. ach, ach...
Te buty są absolutnie-fantastyczne-nieziemskie-i-cudowne!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają z pozornie zwyczajną resztą stroju!
Jesli to zasluga tych butów, ze modelka cala promienieje to ja tez chce ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuja sie niesamowicie i buty i ta Sztywniara w srodku ;)
takie buty na obcasie to nawet ja mogłabym mieć! Warte swojej ceny. Chcialabym mieć takie do brązowej sukienki. Co do kranu,racja,jestteraz wszechobecny, kończy sie odpruwaniem!
OdpowiedzUsuńBoski buty już drugie które bym ci zakosiła. Bardzo fajnie wyglądają no nic podwinięte spodnie. Wyglądasz jak z wybiegu. :)
OdpowiedzUsuńzestaw jest w sumie zwyczajny, ale szalenie mi sie podoba. i slicznie Ci w warkoczykach
OdpowiedzUsuńOglądam Twój blog już od dawna i podziwiam prezentowane zestawy, ale dopiero pierwszy raz odważyłam się napisać, a to za sprawą tych przepięknych butów! :) Cały zestaw jest super, ale buty dosłownie mnie powaliły! Wyglądasz super! Pozdrawiam i nadal oczywiście będę z przyjemnością do Ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńbardzo urokliwe zdjecie! :))
OdpowiedzUsuńdaggy
ponieważ jestem butoholiczką, mam już ciemno przed oczami z zazdrości!!! (po raz kolejny ;)) ty mnie kiedyś doprowadzisz do ostateczności ;))
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo mi się podoba cały Twój strój; warkoczyki są słodkie :)
Ryfka, nie rób wrażej roboty!
OdpowiedzUsuńTobie się nie chce reklamować bubla, bo i tak się nie uda a potem ja idę ze swoim i słyszę głupie: "sprzedaliśmy tego całe tysiące i jakoś nikt jeszcze nie reklamował".
To nawet nie o te 129 chodzi, ale o to by oduczyć producentów bezmyślności.
Jeśli chce się produkować towar użytkowy to on musi być użytkowy a nie tylko ładny.
Ryfka, potraktuj to jako obywatelski obowiązek i reklamuj wyrób. No chyba że miał wyraźnie określoną nośność a Ty ją przekroczyłaś.
Jak zobaczylam Twoje buty to padlam!!! Sa super!!! Bardzo udana 2zdobycz". Caly styling jest swietny i pasuje do Ciebie.
OdpowiedzUsuńViolcio11
świetnie się prezentujesz w tych bucikach...figura modelki!! choć zestaw prosty to baaaardzo ładny.
OdpowiedzUsuńCo do torby, to ja mam tak samo z moja czarną lakierowaną z Orsay-a, ale co do mojej to
OdpowiedzUsuńmoże, dlatego że ma lakierowane rączki...ehhh .....
warto zainwestować, ale czasem pokusa kupienia jest silniejsza niż zdrowy rozsądek
Ale masz buty .. bajeranckie ... że hej
fajnie, że podwinęłaś te nogawki, przez to buty są w "centrum "
podoba się mi tez ze na góre założyłaś gładką szarą bluzkę, przez co wszystko fajnie się równoważy ...
Od dzis to moje ulubione zestawienie w twoim wydaniu i moje ulubione buty, chociaz nie sa moje...ehhhh
OdpowiedzUsuńSWIETNIE!
Buty piękne, a w warkoczykach wyglądasz uroczo :)
OdpowiedzUsuńUrocza fryzura. Reszta, jak na ciebie, malo odkrywcza. Buty przypominaja mi moje przygody taneczne.
OdpowiedzUsuńMotyla noga, Ryfka! Cudnie wygladasz, buty pasuja do zakiecika jak ulal. A Twoje stopki w nich jak z obrazka :) Tylko podziwiac!
OdpowiedzUsuńŚliczne warkoczyyyki :) Ja osobiście nie lubie podwijanych nogawek u spodni, no po prostu nie cierpie, dlatego też nie bardzo mi sie podoba ta kreacja, ale buty są świetne ;)
OdpowiedzUsuńWitaj ryfko!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu napisać :) Od dawna obserwuję twoją super szafę, masz naprawdę świetne wyczucie mody. Twoje zdjęcia tak mnie zainspirowały, że założyłam swoją własną szafę. Wiem, pewnie jestem jedną z wielu :D, ale serdecznie zapraszam na www.ciuchartowo.blox.pl i życzę Ci, aby nigdy nie zabrakło Ci pomysłów i żebyś wytrwała w prowadzeniu szafy. Pozdrawiam - ciuchartka.
To ja się przywitam po przerwie staropolskim ¡Buenos días!
OdpowiedzUsuńI od razu wyrażę zazdrość, bo bardzo podobne buty zamówiłam z Office w lutym i kiedy już wyobraziłam sobie moje zachwycające nogi w tym zachwycającym obuwiu, dostałam informację, że przepraszają, ale zabrakło. Grrr.
P.S. Moja Babcia umie czesać "w koronę". Cierpię w trakcie samego zabiegu (Babciu, nie ciągnij! powtarzane po wielokroć), ale potem fryzura trzyma się na głowie tak długo, jak tego potrzebujesz.
Aisog????? O Jezu przenajsłodszy! Gdzieżeś Ty była, jak Cię nie było? Uschłam z tęsknoty! Nawet na pocieszenie chciałam sobie zapuścić Audrey Arno, ale uwierzysz, że nasz ulubiony kawałek jest już niedostępny na Youtubie? Mam nadzieję, że wróciłaś na dobre. Jak się cieszę... :)))))
OdpowiedzUsuńO matko, jak miło!
OdpowiedzUsuńO matko, mówią o mnie na Blipie!
To naprawdę wzruszające. Wybacz niewiernemu Tomaszowi i przyjmij pod dach swój.
Wróciłam na dobre, też tęskniłam.
A z Audrey to skandal jakiś;-)
Aisog, a do blogowania też? Zaglądam do Ciebie z uporem maniaka, ale Tyś chyba bardziej uparta. Prosimy...
OdpowiedzUsuńRyfka, szczerze mówiąc przymierzałam się, ale na razie bez efektów.
OdpowiedzUsuńBlip mnie trochę pociąga, bo mogę tam zostawiać krótkie notki. Dam Ci znać cokolwiek zadecyduję.
Ach, jak miło z Tobą gadać, nie zapomniałaś o mnie, choć jesteś sławna:-)
Na początek dobry i Blip! Będę Cię wyglądać. Ale fajnie, że jesteś! :)
OdpowiedzUsuńah jak ci slicznie w warkoczykach :)
OdpowiedzUsuńbutki cudne !
pozdrawiam
Rewelacja.
OdpowiedzUsuńChyba muszę zrobić kolejny kolaż, tym razem z butami Prady jako tymi, które nie umywają się do Twoich, ha!
bardzo ladnie pani w warokoczykach! warkoczyki zawsze i do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już ktoś to pisał (nie chce mi się czytać tych wszytskich komentarzy - jak Pani może to wszystko czytać - o cierpliwości!!!xD), ale... Piszą o Pani/Tobie w polskim magazynie "Slajd". Dzięki temu tutaj trafiłam. Nie wszystko mi się podoba (inne gusta), ale jestem zachwycona pomysłowością no i biegłością w sztuce lumpeksiarskiej! Już od wielu lat staram się polować, ale chyba za dobrym drapieżnikiem to ja nie jestem...
OdpowiedzUsuńCudownie, wspaniale i 3maj tak dalej!
@ Anonim: Tak wiem, ale dzięki za czujność :)
OdpowiedzUsuńI co Wy tak ostatnio z tą "panią"? Jak Bóg na niebie, następne zdjęcie będzie z lizakiem i torebeczką Hello Kitty!
już się pogubiłam w tych komentarzach.
OdpowiedzUsuńchyba oryginalna nie będę, gdy powiem, że buty na 6 z wykrzyknikiem. :)
cudowne.
wszystkie elementy tak fajnie się dopełniają.
Bardzo ale to bardzo piękne buty. Ach jak zazdroszczę. Prostota zestawu powala. I to jest to. Ostatnio fascynują mnie takie proste jak konstrukcja cepa połączenia. A w warkoczykach Ci rzeczywiście bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńno rzeczywiscie buty sa przecudne!!
OdpowiedzUsuńyou Polish definitely like to blog! :O
OdpowiedzUsuńo kurczee, miłość od pierwszego wejrzenia! kocham Twoje butyy!!! aaaa! ;p
OdpowiedzUsuńczekam więc na zestaw z Hello Kitty hehe :D
OdpowiedzUsuńno mnie urzekły a-bso-lut-nie!!!
OdpowiedzUsuńfasonem i kolorystyką tyż :)
Już byś coś zawiesiła nowego, bezwstydna :P
OdpowiedzUsuńhej, mam pytanie, widzę, że zamawiasz czasem rzeczy na e-bay, mogłabyś mi powiedzieć ile faktycznie wynosi tam koszt przsyłki? :) byłąbym bardzo wdzieczna!
OdpowiedzUsuńI Ty, kobieto, chciałaś zakończyć działalność na blogu??? Co zdjęcie to objawienie, co wpis, to przyjemność, a do tego jaka frekwencja w komentarzach! Pozdrawiam Cię.
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mogłam zmusić się do komentowania czegokolwiek więc piszę dopiero teraz: Te buty są wspaniałe. Kolory, forma, wszystko. Podoba mi się też to, że reszta jest prosta
OdpowiedzUsuń@ Słomek: Buty - zazwyczaj ok. 10 funtów, lżejsze rzeczy - ok. 5. Najlepiej jednak sprawdzić w opisie konkretnej aukcji, albo napisać do sprzedającego (czasem w opisie nie podają, czy wysyłają do Polski, a potem się okazuje, że chętnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystkie komentarze! Przez moje ociąganie się z kolejną notką mamy chyba nowy rekord :) Niestety, jestem teraz w piekle, więc następny wpis najwcześniej za tydzień :/ Pozdrawiam!
bardzo dziękuję za informację! :)
OdpowiedzUsuńKolor i styl butów tak idealnie pasuje do marynarki (która swoją drogą jest powalająca) i torby, że należą sie Tobie jak zwykle wielkie brawa ochy i achy! Poza tym świetnie "wyluzowuje" ten strój takie podwinięcie jeansów i warkoczyki...Tak ładnie i tak dziewczęco to po prostu 6 z plusem i koroną :)
OdpowiedzUsuńwygladasz absolutnie przeslicznie! :)
OdpowiedzUsuńktoś tu chce chyba pobić 100 komentarzy, ryfko droga - kiedy kolejny wpis?
OdpowiedzUsuńWenden
@ Wenden: Nie mam, kurczę, czasu. Obijanie się pochłania mnie bez reszty. Ale w weekend już na pewno będzie coś nowego. Słowo :)
OdpowiedzUsuńRyfka, kurcze blade zamieść coś wpadłam w jakąś obsesję zaglądania do Ciebie zgodnie z myślą "tak dawno nic nie było, że teraz to już na pewno bedzie"
OdpowiedzUsuńButy (i nogi) fenomenalne!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDo swojej wypowiedzi dodam tylko jescze nalezne "WOW".
Te buty są po prostu FANTASTYCZNE!
OdpowiedzUsuńNiedawno tutaj trafiłam. Naprawdę bardzo fajna strona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam