14 stycznia 2010

Słoń w Klubie Morsa

Wiem, że się ostatnio blogowo obijam. Bardziej niż zwykle. Ale to ta cholerna zima... Ciągle chce mi się spać (bardziej niż zwykle), jestem przymulona (jeszcze bardziej niż zwykle), prawie w ogóle nie ruszam się z domu (nawet na wyprzedaże), a jak już muszę, to ubieram się prawie zawsze tak samo (vide poprzednia notka). Najchętniej zapadłabym w sen zimowy i zamówiła budzenie na marzec. A póki co ratuję się antydepresantem w postaci kolejnego obciachowego swetra. Dzięki słoniowi od Agi moja kolekcja obciachowców wzrosła do trzech sztuk (mówię Wam, jak się raz spróbuje, to nie można przestać) i jestem teraz w pełni przygotowana na obchody Cosby Sweater Day (już 20 stycznia ;).

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba.


sweter - prezent od Vintage-Agi.pl
skórzana spódnica- ciucholand
rajstopy - Calzedonia
kozaki - Bronx (Butyk.pl)

78 komentarzy:

  1. Muszę sobie 20 stycznia zaznaczyć w kalendarzu i wyprowadzić w ten dzień moje jelenie na spacer :)

    P.S. Rzeczywiście klawe fotki robi ten Twój św. Nikon.

    OdpowiedzUsuń
  2. śnieżnobiały sweter nabiera nowego znaczenia, trochę zlewasz się z tłem, gdyby nie ten słonik ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jesteś niesamowita!
    :D
    w zasadzie dopier cie odkrłam:P ale już mi się podobasz:D przpominasz troche Jane seaofshoes z daleka:D:))
    wiem że nie zajmujesz się tutaj kompletowaniem stroi jednak mam problem z ubraniem się stylowo, ale w miare w cenie na studniówke(nie moją)
    może moge liczyć na jakąś pomoc:P
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. o łaaał! :) do tego słonia to się człowiekowi od razu uśmiechać chce. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 20 stycznia musi być zimno, żebyś mogła nałożyć na siebie wszystkie trzy obciachowe swetry :-)

    Aż mi się buzia uśmiechnęła na widok słonia, uroczy. A nie było Ci zimno? ;-) (To pytanie retoryczne.)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ok, postanowione, muszę sobie sprawić skórzaną spódnicę! Jeszcze kilka podobnych postów u Ciebie i pewnie przygarnę do szafy i taki sweter ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojejuniu, toż to Twój najlepszy "obciachowy sweter"! Słoń jest bombowy! A co do depresji zimowej- so true. Zima mnie załamuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. rzeczywiście obciachowy ten sweter ;> ale fajnie, że piszesz cokolwiek, bo czyta się miło :)

    www.kot-wariat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Słoń jest lekarstwem na wszystko... a przynajmniej na zimową chandrę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubimy rzeczy od Vintage-Agi :) Dominika

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale słodko:) Na zdjęciu nawet nie widać, że to sweter, ale bardziej góra od piżamki:)

    I zazdroszcze BRONX'ów!

    OdpowiedzUsuń
  12. uroczy sweterek. poza tym przeglądam te twoje stylizacje, i nie widzę w wiekszosci nic niezwykłego.. podziwiam fenomen, bo tysiące takich dziewcząt na ulicach mamy, h&m, h&m, h&m, zara, h&m.............

    OdpowiedzUsuń
  13. A gdzie tam obciachowy ;p bardzo fajny jest, przypomniał mi się mój stary sweter, który mi mama wydziergała z myszką baletnicą XD

    OdpowiedzUsuń
  14. te sweterki dobrze na Tobie leżą, podobają mi się, mają swój urok :) no i przypomina się dzieciństwo ;)

    www.my-showtime.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. ale skowyrtny sweterek! jest radość jak się patrzy na taka stylizację:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Twój sweter wywołał uśmiech na mojej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. sweter MEGA pozytywny :) poprawia humor :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach, kiedyś miałam podobny sweterek. Mama na drutach mi go zrobiła. To było dawno temu...:)

    OdpowiedzUsuń
  19. O matko, ale wspaniały!! I nawet taki jakiś mały :D

    OdpowiedzUsuń
  20. a słoń nie mył kłów i ma żółte:) fajnie to wygląda, w podstawówce miałam krowę na swetrze, a siostra biedronkę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Uroczy słoń! Nie ma w nim za grosz obciachu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ryfka wez sie zlituje zmien te pingle, pomysly ubraniowe to moze i masz, ale w tych pinglach wygladasz jak z zemsty frajerow czesc 7433931 ;)

    martyna

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie ten sweter wcale nie jest obciachowy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. o kurcze! że tak to powiem... wyrąbany w kosmos sweter! po prostu oniemiałam. choć wiejski pejzać na swterku był bombowy, to ten niczemu nie odbiega tamtemu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Słoń uroczy!I bardzo dobrze Ci w tym sweterku!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. obciachowy?! a gdzie tam, boski! :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Słoń Trąbalski.Podoba mi się taka oryginalność,trochę jak przedszkolanka ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.Wiem mam zajebiaszcze skojarzenia.Sama bym sobie taki sprawiła ale np z mega biedroną <3

    xxx Lola

    OdpowiedzUsuń
  28. piekny sweter, sama bym sobie taki kupila jakbym gdzies widziala... ostatnio codziennie sprawdzam czy nie wrzucilas rzadnej nowej fotki, a tu dzisiaj zaskoczenie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten sweter działa jak istny "poprawiacz" humoru! ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Zanim zdążyłam przeczytać, a nawet dobrze oblookać zdjęcie, już miałam wielkiego banana na twarzy :), świetny sweter :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No na pewno nie da się nie zauważyć tego słonia :P jak tak patrzę na Ciebie z tym słoniem to od razu zima mniej straszna, słoń naprawdę pozytywnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  32. masz rację,jak się zacznie zbierać obciachowe swetry....nie ma końca,wciąż się zastanawiam --dlaczego??? dziwne to:)
    Twój słoń jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  33. pierwszy raz widze taki wesoły sweterek aż się uśmiechnełam gdy go zobaczyłam - bardzo nietypowy ;*

    OdpowiedzUsuń
  34. taki słoń rozweseli każdą zimę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. haha, ale trąba :D
    hm.. chyba mala ilosc snu sprawia, ze mam dziwne skojarzenia, trąba kojarzy mi się z ..wciąganiem koki! tak, wiem, dziwne i głupie ;)
    poza tym masz zarąbistą spódnicę
    pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  36. A może to ciąża,a nie zima? Ta senność itp. :))

    OdpowiedzUsuń
  37. Kurczę, widziałam go, chciałam kupić, zastanawiałam się o jeden dzień za długo i przepadł. A teraz już wiem do kogo trafił...

    OdpowiedzUsuń
  38. No ja tam bym go obciachowcem nie nazwała. Bardzo ładnie leży, a słoń z daleka wygląda jak narzucone na biały sweter bolerko.

    OdpowiedzUsuń
  39. Czy ja wiem czy taki obciachowy.. ale z pewnością tak bym go nie zestawiła. Nie podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  40. W tym swetrze wyglądasz jak mała dziewczynka wracająca z przedszkola :)

    OdpowiedzUsuń
  41. co Ty z tym obciachem??? słoń jest mega wypasiony!!! xD

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten sweter jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  43. -> Straculec: W taką pogodę to najważniejsze, że robi szybko ;)
    -> Red Shoes: Chyba z bardzo daleka :) A co do studniówki, to poszukaj na portalach modowych - teraz sezon, więc wszędzie pełno studniówkowych porad. Ja Cię nie znam, nie wiem, jak wyglądasz i co lubisz, więc ciężko mi doradzać. Za to sama chętnie poszłabym w czarnej koronkowej sukience do kolan.
    -> Alice: Cicho tam, piżamki są ponoć trendy!
    -> Martyna: Na pewno rozpatrzę Twój wniosek ;)
    -> 6roove: To ja może pomilczę na temat własnych skojarzeń...
    -> Siva: Co za insynuacje!
    -> Anonim od swetra: No niestety, prawo dżungli ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. no to witam w klubie "ledwo żywych" w te wspaniałe cieplutkie dni :) ja to mam wrażenie, że już tylko śpię i jem ... także jako jeden z przesypiających zimę misiów, przesyłam pozdrowienia!!!
    a sweterek i spódnica są boskie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie wierzę !! To najbardziej pozytywny słoń na świecie z trąbą w górę, oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ten słoń jest uroczy, a nie obciachowy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. hej ryfka bardzo cie podziwiam bo jestes taka ani sraka ani owaka w sensie ani biedna ani bogata a nie wygladasz jak smok wawelski lecz calkiem spoko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. Hi,hi Slon jest EKSTRA!
    p.s. a dodatkowo potrafi wachlowac uszami(ale to dopiero latem, jak mu sie za goraco zrobi;)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  49. początkowo zupełnie nie rozumiałam tego trendu. Byl dla mnie infantylny i obciachowy, tak jak napisałas. Jednak teraz zaczynam dostrzegać tą dozę humoru i uśmiecham się ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Czytam sobie Dilemmasy ozdobione jednym z moich ulubionych zdjęć z szafy i zachodzę w głowę: co się stało z korektą? Przecinki tam powstawiane (lub nie) dość dowolnie, czasem chyba brakuje kropek, przyimki skorelowane nie zostały skorelowane (jeśli piszemy o ile, musi być potem o tyle, itd.), łącznik zamiast myślnika (a te znaki mają inne funkcje). To drobiazgi niby, ale dość irytujące. To sprawa korekty, nie Autorki, bo żaden Autor nie jest w stanie swojego tekstu tak poprawić ;-) A błękitny słoń na śnieżnym tle jest boski. Więc jednak optymistycznie.

    OdpowiedzUsuń
  51. Słoń świetny, tylko ta spódniczka coś mi nie gra tutaj. Poza tym - bardzo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Tylko ktoś kto ma dystans do siebie i nie traktuje mody zbyt serio może nosić takie rzeczy. Ja jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  53. rewelacyjny tez słoń! pasuje idealnie do śniegu, spódniczki, butów :)

    OdpowiedzUsuń
  54. właśnie przeczytałam na blipie, że wybierasz się na "Parnassusa" i "Sherlocka", zatem: "Parnassus" - koniecznie, jest fantastyczny :) "Sherlock" - dużo mordoobijania, ale duet Robert Downey Jr & Jude Law ... dwie godziny doznań estetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Jestem krytycznie nastawiona do Ciebie i Twojego bloga, ale przyznaję, że to kolejna ciekawa propozycja.
    I mimo tego, że znudziła mi się już ta spódnica, ten zestaw wygląda wręcz rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  56. a mnie sie ten sweter nie podoba, ale spódniczkę to bym ci ukradła!

    OdpowiedzUsuń
  57. hmm.. nazwę go specyficznym, ale niech to będzie miało pozytywny wydźwięk ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Sweter według mnie wcale nie obciachowy ! Czadowy jest :)

    OdpowiedzUsuń
  59. -> Anonim od Smoka Wawelskiego: Dzięki (chyba).
    -> Ofna: Ale ja dla Dilemmasa ani nie piszę artykułów, ani nie robię korekt, więc to nie do mnie te uwagi. Polecam kontakt z Ewą albo napisanie komentarza na Dilemmasowym blogu.
    -> Lumpexoholiczka: Słoń pozdrawia Kaczora ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Ofna: ja jestem jedną z dwóch korektorek Dilemmasa. Proszę, napisz do mnie i powiedz, o który artykuł chodzi. Jeśli ja stoję za jego poprawą, chętnie wyjaśnię, dlaczego tak, a nie inaczej. Jeśli nie, a Twoje uwagi są zasadne, dam znać komu trzeba. Bardzo, bardzo czekam na kontakt!

    OdpowiedzUsuń
  61. słoń klasyk :)

    OdpowiedzUsuń
  62. zwalilas mnie z krzesla tym swetrem!!

    OdpowiedzUsuń
  63. to jest sweter życia! rany ale Ci go zazdroszczę, no nie masz pojęcia nawet.

    OdpowiedzUsuń
  64. świetna spódniczka!
    poluje już na taką od dawna i nie mogę nigdzie jej znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. ...dziewczynka w klatce, sowa bujająca sie na sierpie księżyca, a teraz Hefa(lump)y??? (;
    A gdzie Kubuś Puchatek?

    P.S. Hefalumpy - prawda, że dobrze sie kojarzy?

    OdpowiedzUsuń
  66. Sweter broni się dzięki twojej fotogeniczności :).

    OdpowiedzUsuń
  67. okulary masz super! tylko nie wiem, gdzie takie można kupić :( a byłoby mi w nich do twarzy ;P a sweterek wcale nie obciachowy, jest świetny. wyglądasz odjazdowo, naprawdę! Pozdrawiam ^^
    K.

    OdpowiedzUsuń
  68. świetny słoń , teraz żałuję że w ramach porządków po remoncie wyrzuciłam swój sweter z ukochanym ptaszkiem TWEETY :(

    OdpowiedzUsuń
  69. A ja oszalałam jak zobaczyłam ten sweter: http://www.facebook.com/?filter=app_2305272732#/photo.php?pid=687475&id=1616945820

    OdpowiedzUsuń
  70. Aaa to przepraszam, jakoś mi się zrosłaś z Dilemmasami (i kojarzysz mi się z uważnością pisaczą), a poza tym to Twoje zdjęcie przy artykule (jak pisałam jedno z moich ulubionych)... widocznie zapanowało nad moją wyobraźnią ;-). Morven: już napisałam.

    OdpowiedzUsuń
  71. Świetny zestaw! Jestem trąbą, bo przeczytałam;D

    OdpowiedzUsuń
  72. o wow:D nie no, sweter jest boski!:)

    OdpowiedzUsuń
  73. ależ ze mnie trąba...

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).