tag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post8221812048692269854..comments2024-03-29T10:34:29.865+01:00Comments on Szafa Sztywniary: Good Things Come To Those Who WaitSztywniarahttp://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comBlogger34125tag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-70927104301366291412013-11-02T19:22:06.950+01:002013-11-02T19:22:06.950+01:00Moja mama uwielbia Bon Jovi, słucha ich od 25 lat ...Moja mama uwielbia Bon Jovi, słucha ich od 25 lat i zaraziła mnie swoją pasją :) Najlepsze jest to, że kiedy zaczęła ich słuchać, miała tyle lat co ja :D Tak więc w domu regularnie słychać głos Jona, nawet kiedy dzwoni komórka :D A koncert to nasze wielkie marzenie! Może jeszcze odwiedzą Polskę?<br />Pozdrawiam,<br />Julianna SzafiannaJuliannahttps://www.blogger.com/profile/05328312873230212320noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-60581642052356337682013-10-29T20:08:34.780+01:002013-10-29T20:08:34.780+01:00Właśnie trafiłam na Twój wpis o koncercie Bon Jovi...Właśnie trafiłam na Twój wpis o koncercie Bon Jovi w Gdańsku, po czym niedawno ostudzone emocje znów powróciły, tak więc w odwecie zostawiam Ci moją "skromną" notatkę, pomęczmy się razem ;) http://rewolucjamyslowa.blogspot.com/2013/07/koncert-bon-jovi-w-gdansku.htmlAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-28355866096258579932013-07-20T13:56:09.667+02:002013-07-20T13:56:09.667+02:00Trafiłam do Ciebie dopiero dziś, ale mimo że zaaaa...Trafiłam do Ciebie dopiero dziś, ale mimo że zaaaazdroszczę bycia na TYM koncercie, tych wrażeń i emocji, to pewnie będę u Ciebie częstym gościem. A poza tym liczę, że za kolejne 30 lat Jon jeszcze będzie w formie, znów zawita do Polski i na drugi koncert zespołu uda mi się zorganizować nawet mimo przeszkód, które tym razem stanęły na drodze. O! :) Anahttp://swiatzblogowany.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-8114353637577436922013-06-27T15:27:19.658+02:002013-06-27T15:27:19.658+02:00Pozostałyby jeszcze inne sprawy nie do przeskoczen...Pozostałyby jeszcze inne sprawy nie do przeskoczenia ;) Cieszę się, że Tobie się udało :) Ja może kiedyś pospełniam te swoje marzenia :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-66627933540414532412013-06-27T11:56:19.372+02:002013-06-27T11:56:19.372+02:00Bardzo dziękuję i odpozdrawiam :)<b>Bardzo dziękuję i odpozdrawiam :)</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-70618353663826757292013-06-26T23:35:40.827+02:002013-06-26T23:35:40.827+02:00Pozdrawiam kolejną fankę BJ:) miło wiedzieć, że je...Pozdrawiam kolejną fankę BJ:) miło wiedzieć, że jest nas aż tylu:) Trafiłam na Twój blog z forum BJ i wiem, że będę tu zaglądać regularnie:) Pozdrowienia dla Ciebie:)<br /> JovkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-40471619135118707812013-06-26T22:52:17.032+02:002013-06-26T22:52:17.032+02:00Dzięki! :) Trochę się wahałam, czy wrzucać link na...<b>Dzięki! :) Trochę się wahałam, czy wrzucać link na forum (no bo blog o ciuchach i w ogóle ;), ale w końcu postanowiłam się ujawnić :D</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-81995403124989916392013-06-26T22:39:36.459+02:002013-06-26T22:39:36.459+02:00Ja na tego bloga trafiam prosto z forum BJ i przyz...Ja na tego bloga trafiam prosto z forum BJ i przyznaję - fantastyczna, oj wiesz Ty jak pisać fajne sprawozdania, oj wiesz :) Naśmiałam się, nawspominałam i tak powinna działać relacja z pierwszej ręki, żadnego nadęcia, sam luz i uwielbienie dla kapeli, świetne. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-6804701134725244332013-06-26T19:25:43.251+02:002013-06-26T19:25:43.251+02:00Po prostu tramwaje jadące w kierunku centrum rozpu...Po prostu tramwaje jadące w kierunku centrum rozpuściły się w powietrzu a na stronie ztm nie było o tym ani słowa! Ale nieważne, było minęło. Wieczór był ciepły, a po takim spacerze lepiej się spało...:)Olimpiahttps://www.blogger.com/profile/07235592126724743829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-40887171371049848762013-06-26T18:50:14.563+02:002013-06-26T18:50:14.563+02:00Na komunikację, informację i ruch wokół stadionu w...<b>Na komunikację, informację i ruch wokół stadionu wszyscy narzekali, więc pod tym względem chyba faktycznie coś nie wypaliło.</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-17796434338774229522013-06-26T18:42:20.415+02:002013-06-26T18:42:20.415+02:00Bon Jovi Bon Jovim, ale to przez ten koncert tramw...Bon Jovi Bon Jovim, ale to przez ten koncert tramwaje nie jeździły i po 22.00 zmuszona byłam zacząć godzinny marsz do domu (gdyby jeździły to byłabym tam w 15 minut!)...<br />Niemniej jednak, skoro Pierwsza Polska Szafiarka tam była, to zmienia postać rzeczy:)<br />Pozdrawiam Cię Ryfko serdecznie,<br />OlimpiaOlimpiahttps://www.blogger.com/profile/07235592126724743829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-27114069127730075192013-06-25T23:04:17.618+02:002013-06-25T23:04:17.618+02:00Dzięki wielkie, bardzo mi miło! I odzywaj się częś...<b>Dzięki wielkie, bardzo mi miło! I odzywaj się częściej, bo z kolei mnie komentarze takie jak Twój bardzo poprawiają humor ;)</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-2149491724860775412013-06-25T12:08:06.088+02:002013-06-25T12:08:06.088+02:00Strasznie, zazdroszczę, od dzieciństwa kocham Jona...Strasznie, zazdroszczę, od dzieciństwa kocham Jona!!!Julita Sobótkahttps://www.blogger.com/profile/03296376718033713692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-40012367666601618572013-06-25T08:17:15.083+02:002013-06-25T08:17:15.083+02:00Droga Ryfko
Nigdy nie komentuje, ale zawsze podczy...Droga Ryfko<br />Nigdy nie komentuje, ale zawsze podczytuje Twoj blog, bo bardzo lubie ten rodzaj poczucia humoru i dystans. Naprawde super, tak trzymac.<br />Malo co mnie smieszy, zycie przygniata, stresy atakuja, "coraz rzadziej mi sie zdarzy bym usmiechnal sie na twarzy" jak pisze znany poeta, ale wlasnie twoj blog zawsze mnie rozsmieszy, mimo wszystko. Dzieki. <br />Tez lubie Jona Bon Jovi. Jest super. I Santa Fe...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-47821469199921803152013-06-24T23:42:13.006+02:002013-06-24T23:42:13.006+02:00Nawet nie wiesz, jaką mi radochę sprawiłaś tym kom...<b>Nawet nie wiesz, jaką mi radochę sprawiłaś tym komentarzem! Uśmiecham się tak szeroko, że boję się, że druty mi zaraz wyskoczą :)</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-76435382642795667422013-06-24T23:38:23.377+02:002013-06-24T23:38:23.377+02:00Ceny biletów zaczynały się od 99 zł, więc nie było...<b>Ceny biletów zaczynały się od 99 zł, więc nie było tak źle ;)<br /><br />Co do transportu i noclegu, to też nie bardzo wiedziałam, jak to ogarnąć, żeby się nie umordować i nie spłukać. Sprawdzałam różne opcje, aż w końcu, chyba na forum BJ, znalazłam informację o SmokTicket.pl - serwisie, który organizuje wyjazdy na koncerty. Genialna sprawa. Autokar dowiózł nas z Krakowa pod sam stadion, czekał na nas przez cały koncert (nie musiałam się martwić, czy zdążę na pociąg, jeśli koncert się przeciągnie), a potem po koncercie prosto do domu. Szybko, bezpiecznie, bezproblemowo - polecam :)</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-14784659727514075382013-06-24T23:21:55.145+02:002013-06-24T23:21:55.145+02:00ja zaczęłam słuchać bon jovi przez ciebie (!). pot...ja zaczęłam słuchać bon jovi przez ciebie (!). potem w którejś edycji ycd (zamierzchłe czasy, kiedy jeszcze oglądałam telewizję! co ten internet robi z ludźmi, odciąga od telewizora, od przeżyć kulturowo-kulturalnych, co to za czasy) marcin i justyna (jejku jej, pamiętam jeszcze ich imiona!) tańczyli do "always", ona w sukni ślubnej, on w czerwonym wdzianku. oczywiście przepadłam. przez pewien czas słuchałam cały czas wszystkich piosenek, które udało mi się ściągnąć. sam proces ściągania był niemałym wyzwaniem. teraz mam dziewiętnaście lat, a wspominam tamte czasy choćby minęło kolejnych 19 :)<br />do tego stopnia, że przestało mnie wkurzać wszechobecne w radiu "it's my life". teraz to mój jam ;-)<br />agacieAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-50484013413315174242013-06-24T23:20:06.389+02:002013-06-24T23:20:06.389+02:00Always zagrali na samiutki koniec, jako ostatni bi...<b>Always zagrali na samiutki koniec, jako ostatni bis. Po Jonie widać było, że jest już wyczerpany (koncert trwał 2,5 godziny!) i że kosztuje go to sporo wysiłku, ale mimo to dał z siebie wszystko. Coś niesamowitego. Dopiero w domu, oglądając nagrania na YT, wyłapałam, że parę razy nie trafił w dźwięki, ale na stadionie w ogóle tego nie słyszałam. Magia koncertu chyba :)</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-39569312523551616342013-06-24T22:55:21.554+02:002013-06-24T22:55:21.554+02:00Zazdroszczę! Gdyby nie odległość, gdyby nie finans...Zazdroszczę! Gdyby nie odległość, gdyby nie finanse, gdyby nie to, że sama i Mężczyzna by się martwił o mnie o nocleg i o całą resztę, gdyby nie z 10 innych rzeczy nie do przeskoczenia, to bym nie musiała zazdrościć :) Poczekam. Oby jeszcze kiedyś się zjawili. No i Bruce Springsteen.. ahh.. marzenie numer 1 ;) <br /><br />Pozdrawiam, buziaki,<br />Nat.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-10620734700454163092013-06-24T19:45:22.831+02:002013-06-24T19:45:22.831+02:00Też tam byłam i choć stałam na płycie i mało co wi...Też tam byłam i choć stałam na płycie i mało co widziałam ze swojego poziomu marnych 160cm, to przeżycie niesamowite. Myślałam, że Slash jest spełnieniem moich marzeń, ale muszę przyznać, że ten koncert przebił wszystkie, na których byłam. Cudowna relacja między artystą a publicznością. A jak na sam koniec zagrali "Always", to się po prostu poryczałam wtulona w ramiona narzeczonego. Naprawdę warto było tam być, choćby dla samej atmosfery, nawet jak się nie jest wielkim fanem. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-34477636063359515062013-06-24T19:12:39.063+02:002013-06-24T19:12:39.063+02:00Piszesz, że nie wiedziałaś jak się zabrać za ten w...Piszesz, że nie wiedziałaś jak się zabrać za ten wpis, a napisałaś tak, jakbyś pisanie wyssała z mlekiem matki. Bardzo przyjemnie się czytało, a nawet widziało oczyma wyobraźni :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09288896539232947732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-22536008560144025292013-06-24T12:54:40.490+02:002013-06-24T12:54:40.490+02:00Stracił swoją jedyną szansę ;)<b>Stracił swoją jedyną szansę ;)</b>Sztywniarahttps://www.blogger.com/profile/08793343120517978930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-70243371147225598822013-06-24T11:33:36.979+02:002013-06-24T11:33:36.979+02:00nie jestem fanką Bon Jovi, ale jestem "fanką&...nie jestem fanką Bon Jovi, ale jestem "fanką" wiec wiem co czujesz..w sumie aż się popłakałam czytając Twoją relację. Bycie fanem to coś wspaniałego, niektórzy mają z tego bekę i nic a nic nie rozumieją ale zjednoczenie z innymi, zrozumienie bez słów.. no i ONI! na scenie..tego się nie da opisac slowami. ciesze się, że miałaś okazję to przeżyćKaCyhttps://www.blogger.com/profile/00802287780410946308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-17072073606201141612013-06-24T11:03:32.348+02:002013-06-24T11:03:32.348+02:00"Pełny stadion szalejących ludzi, wyśpiewując..."Pełny stadion szalejących ludzi, wyśpiewujących z pamięci całe teksty rozbroił mnie totalnie (skąd oni się wszyscy wzięli?)" - miałam dokładnie to samo przemyślenie :)) Tyle ludzi w koszulkach Bon Jovi - i to takich różnych, ze starych tras koncertowych i z nowszych...<br /><br />A czytając Twoją relację czułam się, jakbym czytała coś, co sama napisałam :)) W Bon Jovi zakochałam się właśnie przez Santa Fe, tym bardziej wzruszyła mnie ta flaga... Ahhh, że też takie rzeczy nie zdarzają się częściej!Agnieszka Wyrzykowskahttp://www.2drink.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4310995220134779551.post-83099097620140843862013-06-24T10:21:49.945+02:002013-06-24T10:21:49.945+02:00Dawno, jeszcze w czasach podstawówki, "Always...Dawno, jeszcze w czasach podstawówki, "Always" Bon Jovi stało się moją ulubioną piosenką i jest nią do dzisiaj. Niesamowitym przeżyciem byłoby usłyszeć ją na żywo. Maggiehttps://www.blogger.com/profile/10634559057017550323noreply@blogger.com