17 września 2009

HOT. Or not?

Wiadomość z ostatniej chwili: w najnowszym numerze miesięcznika Viva! HOT znalazł się przegląd polskich blogów modowych. Obok Vintage Girl, Pani Mruk, Ani z Fashion my Passion (którą miło w końcu zobaczyć :), Styledigger, Jagny, Harel i Alice Point jestem tam również i ja. Nie miałam o niczym pojęcia, więc jest to bardzo miła niespodzianka. Co prawda złapałam się za głowę, kiedy zobaczyłam, jakie zdjęcie wybrali, i tylko z tego względu żałuję, że nie wiedziałam o niczym wcześniej, bo chętnie przesłałabym jakieś bardziej reprezentacyjne. Ale cóż, przyjmuję to z [cytuję] wyrafinowanym poczuciem humoru i umiarkowaną autoironią [koniec cytatu] ;)

Całość można przeczytać tutaj.

HOT, October 2009

33 komentarze:

  1. super, gratuluję Wam dziewczyny:)) nareszcie te wszytskie nudne magazyny robią się ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam twoje poczucie humoru:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale wykrzywione nogi są. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj Ryfka Ryfka ;-) musisz być bardziej czujna ;-) Gwiazdo Nasza!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Znowu o was piszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z anonimowym z godz. 13:02
    pierwszy raz będę musiała kupić HOT'a ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. oni pewnie tak z tajniaka chcieli ;>

    gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  8. och ;< nie moge powiekrzyc obrazka i teraz musze isc kupic gazete po prostu musze was obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. @ Bo: Cała w ogóle jestem wykrzywiona. Ech, dobrze, że chociaż kolana złączyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. celebryty jedne! :)

    gratuluje :)
    pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, tam, bejbe, wybrali Twoje dwie najlepsze stylizacje ;) Moim zdaniem oczywiście.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Alusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Ryfko, nie wiem, dlaczego, myślałam, ze czytam tekst u Styledigger i to do niej był skierowany komentarz... Przepraszam, ale tak czy siak, Ty też nie narzekaj, bo wyszło uroczo :)

    Alusia

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja tak wprost: to tak wolno? Ja wiem, że prasa to nie pinger, gdzie nałogowo dziewczęta kradną zdjęcia, ale może nawet tym bardziej skoro prasa, to wypadałoby zapytać? Albo uprzedzić? Bo mnie to bardzo zdziwiło, że nikt nic nie wie :) No ale miło z ich strony.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje gratulacje! Super:) zdjecie bardzo ładne czepisza się ;P
    P.S. dopiero teraz zobaczyłam twój komentarz. te zielone buty kupiłam w Trollu

    OdpowiedzUsuń
  15. @ Freta: No właśnie też się zastanawiam. Widzę, że kilku dziewczynom zrobili sesje, kilka poprosili o przesłanie własnych zdjęć, a kilka po prostu wycięli z showroomowych fotek na Groszkach. Groszki też nie pytały, czy mogą zamieścić zdjęcia z naszym udziałem, no ale to była poniekąd "oficjalna impreza", więc może nie muszą? Nie żebym miała coś przeciwko (ach, to parcie na papier), ale nie wiedziałam, że tak można :) Tak czy siak, trochę mnie dziwi, że na naszych blogach tyle ciekawych, kolorowych fotek, a oni zdecydowali się na te z showroomu, które są - delikatnie mówiąc - takie sobie. Może się spieszyli?

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm, wiesz co, ale ten tekst o Twoim blogu trochę nie jest po polsku, "okrasza swoje posty z wyrafinowanym poczuciem humoru i umiarkowaną autoironią", to czym okraszasz te posty w takim razie, bo wiemy tymczasem tylko jak (okropne te chochliki) ;-) I to zdanie poprzednie też bardzo zabawne: "Wychodzą z tego jednak godne pochwały realizacje" (na marginesie wypadałoby napisać: styl!!!). Zdaje się, że redaktor zaspał...
    A poza tym, to dziwne, że sobie tak dają Twoje zdjęcia, a Ty nic nie wiesz, ale może to przywilej bycia celebrytą rzeczywiście, traci się trochę prawo do siebie, czasem przynajmniej. ;-) Tak czy siak, fajnie, że piszą, choć nie zgadzam się z narzekaniami typu: "zdjęcia, które zamieszcza, zupełnie nie przypominają fotek z polskich ulic". Ja tam sobie po Krakowie chodzę i widzę tyle pięknych dziewczyn, co nie znaczy, że Styledigger nie podziwiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. @ Ofna: To "z" to pewnie literówka. Dziewczyny zauważyły, że do tekstu wkradło się też kilka błędów rzeczowych, no ale już nie marudźmy ;) Artykuł praktycznie na pierwszej stronie - cieszyć się, a nie gwiazdorzyć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale cię urzadzili, nie przejmuj się.
    tak się zawsze zastanawiałam, czy ta sława nie jest dla was czasem przykra i czy nie odczuwacie przez nią presji bycia na bieżąco z modą. I czy myślisz sobie czasem: o nie nie chce mi się, to był mój ostatni post.
    No ale mnóstwo frajdy napewno również jest...
    hania

    OdpowiedzUsuń
  19. śniłaś mi się niedawno. sen był o spotkaniu szafiarek, przyjechałam po raz pierwszy i byłam taaaaaaaaka speszona, a już szczególnie TĄ Ryfką ;) !
    mam nadzieję, że jeżeli kiedyś się pojawię, nie będzie tak stresująco.
    pozdrawiam,
    nakata

    www.nakata-murakami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dobrze wstaaaać skorooo świiiit, zwłaszcza jeżeli budzi Cię telefon z sensacyjna wiadomością! PS. Niby wszystko fajnie, ale miałam nadzieję że na zdjęciu będzie Ci widać chociaż kawałek kutasika.

    OdpowiedzUsuń
  21. gratuluje :) świetnie wszystkie nas reprezentujcie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratulacje! Szkoda, że skan nie jest większy;) A ze zdjęciami, to myślę sobie, że te z showroomu miały dodatkowo pokazać, w jak dobrej komitywie szafiarki są z redakcją;) Wiesz, że takie niby nieformalne - bo oficjalne stylizacje to przecież można zobaczyć na blogu;)

    OdpowiedzUsuń
  23. oj Ryfka, powinnaś sie podpisywać - Marudziara :D

    OdpowiedzUsuń
  24. widzisz - nie znasz dnia ani godziny ;D
    kupię hot'a. będzie pierwszy w życiu, a co.

    OdpowiedzUsuń
  25. GRAAAAAAAAATULUJĘ GWIAZDECZKO ;))

    OdpowiedzUsuń
  26. Pan z Vivy HOT właśnie jakiś czas temu napisał do mnie mejla z prośbą, a właściwie rozkazem. A mianowicie prędko potrzebował zdjęcia mojej osoby, coby obok opisu blogaska w dodatku do Vivy widniało foto jego właściciela. Grzecznie zaproponowałem możliwość zastąpienia mojej gęby w kolorowej gazetce na jakiegoś print screenem z mojego "wojażu". Cóż, odpowiedzi nie dostałem, a na owej stroniczce się nie pokazałem ;)

    W sumie to trochę smutne, bo jeżeli owy Pan miałby dostęp w internecie do jakiegokolwiek mojego zdjęcia, pewnie w ogóle nie zapytałby o zgodę.

    OdpowiedzUsuń
  27. O wyrafinowanym poczuciu humoru i umiarkowanej autoironii prawdę napisali. A zdjęcie nie jest takie złe. Gdy pomyślę o moim profilu w okularach, cała się wzdrygam. A Ty - proszę bardzo, elegancko!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. ten właśnie artykuł zainspirował mnie do założenia własnego modowego bloga. jestem pod wielkim wrażeniem. i życie Ci dalszych sukcesów !!:D

    pozdr

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)
* Uwaga: Na blogu działa SPAMOWSTRZYMYWACZ. Spam = linki do sklepów, Allegro, zaproszenia do odwiedzenia bloga itp. (jeśli podpiszecie się "Krysia" i podlinkujecie swój nick do sklepu z dachówkami / kosmetykami / karmą dla kota, to nadal jest to spam).